PZU chce połączyć się z Bankiem Pekao. Minister zapowiada wielką akcję kredytową

- Nowa struktura pozwoli na wytworzenie nowej masy kredytów - ocenia plan połączenia się PZU z Bankiem Pekao minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. Minister finansów Andrzej Domański wylicza, że może to wykreować akcję kredytową o wartości 200 mld zł i podwoić obecne saldo kredytów dla firm.

Minister Andrzej Domański zapowiada wielką akcję kredytową po połączeniu PZU i Banku PekaoMinister Andrzej Domański zapowiada wielką akcję kredytową po połączeniu PZU i Banku Pekao
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Jackowski
Tomasz Sąsiada

W poniedziałek PZU i Bank Pekao podpisały memorandum o współpracy w celu przeprowadzenia potencjalnej transakcji połączenia do 30 czerwca 2026 roku. Jak informowały firmy w komunikacie, transakcja zakłada podział PZU na spółkę holdingową i operacyjną, a następnie włączenie tej pierwszej do Banku Pekao. PZU ma obecnie 20 proc. udziałów w Banku Pekao, jest też akcjonariuszem innego banku - Aliora, w którym ma 31,91 proc. udziałów.

Głównymi celami połączenia PZU i Pekao są: uproszczenie struktury grupy, zwiększenie efektywności bancassurance (czyli oferowania produktów ubezpieczeniowych przez bank) oraz osiągnięcie synergii przychodowych. Spółki oczekują, że efektem potencjalnej transakcji, obwarowanej szeregiem warunków i niezbędnych do uzyskania zgód, będzie uwolnienie nadwyżki kapitałowej sięgającej nawet 20 mld zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Biznes bez produktu. Absurd? Raczej genialny plan - Wiktor Schmidt w Biznes Klasie

Nawet 200 mld zł kredytów

- Z zadowoleniem przyjąłem dzisiejsze porozumienie o współpracy pomiędzy PZU i Pekao SA - powiedział w poniedziałek podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie minister finansów Andrzej Domański. - Zaproponowana transakcja może potencjalnie uwolnić 20 mld zł kapitału Tier 1, czyli kapitału tej najwyższej jakości. Kapitału, na bazie którego możliwa będzie do wykreowania akcja kredytowa wartości nawet 200 mld zł. I myślę, że to są szacunki nawet lekko konserwatywne - wyliczył.

Jak ocenił, przełoży się to na "radykalne zwiększenie potencjalnej podaży kredytowej", a kwota 200 mld zł pozwoliłaby podwoić obecne saldo kredytów inwestycyjnych dla przedsiębiorstw w Polsce. Dodał, że będzie to program kredytowy o skali porównywalnej do Krajowego Planu Odbudowy, który pojawi się na rynku już po zakończeniu inwestycji z KPO.

- Zasadniczo to tak, jakby na rynku pojawił się nowy podmiot o wielkości obecnie trzeciego największego banku w Polsce, który ma kapitały, ma infrastrukturę, ma doświadczenie, ale jeszcze nie udzielił ani jednego kredytu - wyjaśnił Domański. Zadeklarował też, że resort finansów będzie "aktywnie wspierać" pracę przy porozumieniu obu firm.

Wydarzenie o "epokowym charakterze"

Do ogłoszonej w poniedziałek decyzji PZU i Pekao odniósł się również minister aktywów Państwowych Jakub Jaworowski. Jak mówił na konferencji, wydarzenie to "ma charakter epokowy" i może pchnąć polski rynek finansowy "dynamicznie do przodu" oraz stworzyć ogromną wartość dla klientów, akcjonariuszy i gospodarki.

- Mówię o wejściu PZU i Pekao na drogę tworzenia silnego organizmu bancassurance, nowej struktury, która postawi bank na czele grupy i tym samym skończy z niezdrową i niespotykaną na świecie sytuacją, w której ubezpieczyciel zarządza dwoma konkurującymi ze sobą bankami - stwierdził szef MAP, odnosząc się do posiadania przez PZU udziałów w Aliorze. Dodał, że mocno angażował się w rozmowy i wspierał decyzję zmierzającą do realizacji tego porozumienia. Ocenił, że jest to krok w dobrym kierunku.

- Nowa struktura pozwoli na wytworzenie nowej masy kredytów, co będzie możliwe między innymi dzięki skorzystaniu z przepisów tak zwanego kompromisu duńskiego, ale także dzięki utrzymaniu władztwa korporacyjnego Skarbu Państwa. Bo bez tego ostatniego do tej transakcji po prostu nie dojdzie - wskazał Jaworowski, precyzując, że kompromis duński to element dosyć skomplikowanych przepisów europejskich regulacji.

Przypomniał też, że planowana zmiana w relacjach PZU i Pekao "pod pewnymi warunkami i za zgodą regulatora" będzie oznaczać stosowanie "innych wymogów kapitałowych niż dotychczas". Dodał, że jest to też szansa dla obu spółek, rynku i Polski. - Szansa na stworzenie nowego potężnego narodowego championa. Ale championa twardo stojącego na ziemi, opartego na zdrowych, racjonalnych, ekonomicznych podstawach - powiedział szef MAP.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Polska utrzyma pozycję największego beneficjenta w nowym budżecie UE
Polska utrzyma pozycję największego beneficjenta w nowym budżecie UE
Klamka zapadła. Rafako znika z giełdy
Klamka zapadła. Rafako znika z giełdy
Trump chwali się dochodami z ceł. Podał kwotę
Trump chwali się dochodami z ceł. Podał kwotę
Trump uderza we własnych lojalistów. "Dali się oszukać"
Trump uderza we własnych lojalistów. "Dali się oszukać"
Czesi zaskakują Polaków swoim podejściem do wakacji nad Bałtykiem
Czesi zaskakują Polaków swoim podejściem do wakacji nad Bałtykiem
Bruksela chce podwyżek. Paczka papierosów nawet za 30 zł?
Bruksela chce podwyżek. Paczka papierosów nawet za 30 zł?
Kto powinien zostać premierem w 2027 roku? Donald Tusk poza podium
Kto powinien zostać premierem w 2027 roku? Donald Tusk poza podium
Jan Urban nowym selekcjonerem. Na takie zarobki może liczyć
Jan Urban nowym selekcjonerem. Na takie zarobki może liczyć
Waloryzacja emerytur 2026. Rząd pokazał projekt
Waloryzacja emerytur 2026. Rząd pokazał projekt
Mieli żądać testów na HIV. RPO bada sprawę mBanku i Compensy
Mieli żądać testów na HIV. RPO bada sprawę mBanku i Compensy
Polacy wynoszą z lasów tonami. Ten "sport narodowy" jest już wart miliardy
Polacy wynoszą z lasów tonami. Ten "sport narodowy" jest już wart miliardy
Sikorski: Rosjanie zmienili taktykę swoich ataków
Sikorski: Rosjanie zmienili taktykę swoich ataków