Emerytury stażowe. Andrzej Duda z nich nie rezygnuje. "Od jakiegoś czasu nad tym pracujemy"
Wraca temat emerytur stażowych. Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że chciałby ich uchwalenia do końca swojej kadencji. Powołał też nową radę, której zadaniem będzie wypracowanie rozwiązań wprowadzających emerytury stażowe.
Emerytury stażowe to jedna ze sztandarowych obietnic prezydenta Andrzeja Dudy, z którymi ruszył w Polskę w czasie ubiegłorocznych wyborów prezydenckich. W money.pl pisaliśmy, że po niemal roku od ogłoszenia pomysłu, nie ma nawet projektu ustawy wprowadzającej nowy rodzaj świadczeń emerytalnych.
Okazuje się jednak, że głowa państwa o nich nie zapomniała. Andrzej Duda przyznał, że chciałby ich uchwalenia do końca swojej kadencji, która upływa w 2025 roku. Powołał w tym celu też Radę ds. Społecznych, a zasiądzie w niej m.in. prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.
- Tu, w ramach tej właśnie Rady ds. Społecznych, przed nami nie tylko dyskusja, ale jakaś propozycja tzw. emerytury stażowej. Właśnie wczoraj rozmawialiśmy na ten temat z panią prezes. I to na pewno jest temat, który muszę podjąć, nie mam żadnych wątpliwości - podkreślił prezydent.
Łepkowska dostaje 1314 zł emerytury. Broni podatku od smartfona
- Chciałbym, byśmy to zrealizowali jak najlepiej, jak najrozsądniej, [...] to znaczy tak, by z jednej strony próbować zaspokoić uzasadnione oczekiwania społeczne, ale z drugiej strony pomieścić się także i w możliwościach, które ma i będzie miał w przyszłości system emerytalny - dodał.
Na spotkaniu obecna była również minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Wyjaśniła, że choć rząd podjął bardzo wiele działań, to jednak na następną kadencję szykuje się wiele problemów do rozwiązania w zakresie polityki społecznej.
- Przygotowujemy się do dużej reformy w tym zakresie, a więc sugestie, które w ramach Rady [ds. Społecznych - red.] będą wypracowane, będą dla nas bardzo ważne - zapewniła minister.
Jednocześnie podkreśliła, że kwestiami polityki rodzinnej zajmie się oddzielna rada w ramach Narodowej Rady Rozwoju Prezydenta RP. Maląg jednak wyraziła przekonanie, że prace Rady ds. Społecznych zaowocują wypracowaniem "rozsądnych rozwiązań" w zakresie emerytur stażowych. A kiedy można się ich spodziewać?
- Nie będę ukrywał, że my już tu od jakiegoś czasu na tym pracujemy z panią prezes [ZUS - red.], ale wypracowanie tego rozwiązania będzie, mam nadzieję, dziełem tej właśnie kadencji - zakończył prezydent.
Czym są emerytury stażowe? W tej chwili można przejść na emeryturę wyłącznie po przekroczeniu 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn. Gdyby w życie jednak weszły emerytalne świadczenia stażowe, to Polacy mogliby przejść na emeryturę wcześniej, po przepracowaniu 35 lat przez kobiety i 40 lat przez mężczyzn. Skorzystanie z takiego rozwiązania mogłoby oznaczać, że emerytury będą jednak niskie.