PPK. Średnie firmy nie kwapią się z wdrażaniem programu

W średnich firmach wielu pracowników nie otrzymało jeszcze informacji o PPK. Wiedza o programie w grupie pracowników badanych przez Agencję Badawczą PBS pozostawia wiele do życzenia - co trzeci znał tylko nazwę.

Oszczędzanie w PPK to nowy sposób na wyższe emerytury
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Dalmanowicz
Katarzyna Izdebska-Białka

Do listopada 2019 r. do PPK przystąpiło 1,13 mln osób. Paweł Borys, prezes PFR przekonywał, że wynik jest dobry. Jednak oczekiwania były większe.

Przed nami kolejny etap wdrażania - tym razem w średnich firmach. "Rzeczpospolita" dotarła do badania, jakie przeprowadziła wśród pracowników średnich firm Agencja Badawcza PBS na zlecenie PKO TFI. Wynika z niego, że ponad 2/5 jeszcze nie zaczęło rozmów o PPK z pracownikami. To o tyle ważne, że w porozumieniu z nimi powinny wybrać instytucję, która będzie zarządzać PPK. Czas do podpisania umowy - 24 kwietnia.

Co więcej, aż 41 proc. pracowników twierdzi, że w ich przedsiębiorstwie pracownicy nie dostali informacji o PPK.

Jednocześnie wiadomo, że 57 proc, pracowników średnich firm chce przystąpić do programu. Z badania wynika, że zachęca ich do tego fakt, że oszczędności będą ich własnością, a także to, że państwo i pracodawcy dopłacają do programu.

Obejrzyj także: PPK się opłaca. Kto się wypisał, łatwo może zmienić decyzję

Martwi jednak mała wiedza o PPK wśród badanych. Jak podaje "Rzeczpospolita", 1/3 badanych kojarzy tylko nazwę programu. A co zniechęca? Pamięć o OFE.

Oskar Sobolewski z Instytutu Emerytalnego w programie "Money. To się liczy" mówił, że środki w PPK tracą, jeśli są spadki na giełdach - a duże miały miejsce w ubiegłym tygodniu, kiedy to inwestorzy bojąc się koronawirusa, sprzedawali akcje. Dodawał jednak, że w sytuacji spadków wszystkie fundusze są "na czerwono". - Ale pamiętajmy, że PPK to oszczędzanie w długiej perspektywie, więc nie warto podejmować gwałtownych decyzji. Odradzam uciekanie - mówił.

W pierwszym etapie wdrażania Pracowniczych Planów Kapitałowych brały udział największe firmy w Polsce, czyli przedsiębiorcy zatrudniający przynajmniej 250 pracowników. Teraz czas na zakłady zatrudniające od 50 do 249 pracowników, a od lipca na firmy zatrudniające od 20 do 49 osób. W sumie uprawnionych do programu będzie 11,5 mln osób.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega