ponieważ jestem związany z branżą budowlaną ja to widzę trochę inaczej. Proszę zauważyć że w przypadku Mostostalu Warszawa przychody z I kw są wyższe od przychodów za ubiegłe półrocze 2006 (Ikw+IIkw), jeśli dodadać do tego wzrost ilościowy i wartościowy podpisanych kontraktów to musi to skutkować tym że na początku realizacji inwestycji firmy budowlane muszą ponieść dodatkowe koszty, co w efekcie przełoży się na ujemny zysk netto w I kwartale. Osobiście uważam że dla firm budowlanych wskaźnik C/Z nie jest adekwatny do oceny firmy, bardziej miarodajny jest wskaźnik C/Wk.
Specyfiką budowlanki jest to że najniższe przychody z działalności są w I kw, najwyższe za III kw (tak dla przypomnienia po wynikach III kw –
akcje Energopolu poszły w górę o około 400%). Większość firm budowlanych na dzień dzisiejszy ma podpisanych 100% kontraktów.
Co wynika z moich obserwacji – w ubiegłym roku do 1 przetargu na roboty budowlane startowało nawet i 30 firm, obecnie jeżeli, złoży ofertę 3 firmy to jest dobrze. A paradoksem jest że do przetargu na niektóre roboty drogowe inwestorzy proszą firmy o udział w postępowaniu przetargowym.
Zysk w robotach przetargowych kształtuje się średnio 12-15% a dlaczego w sprawozdaniach firm budowlanych wynosi tylko 0,5%, to jest temat tabu.