Amerykańska giełda reaguje. Dzień po historycznej decyzji Trumpa
Amerykańskie rynki finansowe w czwartek reagują spadkami. Dzień po ogłoszeniu przez Donalda Trumpa zawieszenia ceł na większość krajów, główne indeksy giełdowe w USA zanotowały niższe notowania, a indeks niepewności wyraźnie wzrósł, co odzwierciedla obawy inwestorów.
W czwartek po 16 polskiego czasu (10 w Nowym Jorku, godzina po rozpoczęciu notowań) indeks Dow Jones Industrial Average spadł o 2,42 proc. (981,42 punktów), osiągając poziom 39 627,03 punktów. S&P 500 stracił 2,99 proc. (163,32 punktów), kończąc sesję na poziomie 5 293,58 punktów. Najsilniejszą reakcję widać na Nasdaq Composite, który zanurkował o 3,61 proc. (618,64 punktów), zamykając się na poziomie 16 506,33 punktów. Jednocześnie indeks VIX (nazywany indeksem niepewności) wzrósł o 7,56 proc. (2,54 punktu) do poziomu 36,16 punktów.
Nastroje za oceanem są odmienne od tych panujących w Azji i Europie. Na obu kontynentach giełdy odnotowały bowiem wzrosty. Co istotne w ciągu dnia nastroje inwestorów nie uległy znaczącemu pogorszeniu. WIG20, DAX, CAC i IBEX wykazują solidne wzrosty na poziomie 4-5 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To wywołało panikę". Trzaskowski chce "podpromować" Nawrockiego?
Fed zaniepokojony wpływem ceł na inflację
Jeffrey Schmid, prezes Rezerwy Federalnej w Kansas City, wyraził w czwartek zaniepokojenie potencjalnym wpływem planowanych ceł na inflację. Pomimo odroczenia przez Donalda Trumpa najbardziej agresywnych środków na 90-dniowy okres negocjacji, przedstawiciel Fed podkreślił, że obecna sytuacja może różnić się od standardowego podejścia, w którym cła są postrzegane jako jednorazowy wzrost cen, a nie fundamentalny czynnik napędzający inflację.
"Jedna z trwałych lekcji z okresu wysokiej inflacji lat 70. i początku lat 80. była taka, że gdy inflacja zakorzeni się w oczekiwaniach, staje się znacznie trudniejsza do opanowania" - powiedział Schmid w przygotowanym wystąpieniu w swoim macierzystym okręgu. "teraz, gdy prawdopodobne są odnowione presje cenowe, nie jestem skłonny do podejmowania jakiegokolwiek ryzyka, jeśli chodzi o utrzymanie wiarygodności Fed w kwestii inflacji."
Schmid, który w tym roku jest członkiem z prawem głosu w Federalnym Komitecie Otwartego Rynku (FOMC) ustalającym stopy procentowe, nie przedstawił konkretnej ścieżki dla przyszłych decyzji dotyczących stóp. Jego komentarze odzwierciedlają jednak nastawienie innych decydentów Fed, którzy przyjmują postawę wyczekującą, obserwując, jak cła wpłyną na gospodarkę.
Reakcje rynkowe na plany Trumpa
Wyprzedaż na amerykańskich rynkach akcji pokazuje, że inwestorzy poważnie traktują zapowiedzi nowej administracji dotyczące polityki handlowej. Szczególnie mocno reagują spółki technologiczne, które są silnie uzależnione od globalnych łańcuchów dostaw i handlu międzynarodowego, co tłumaczy głębsze spadki indeksu Nasdaq w porównaniu z innymi wskaźnikami.
Wzrost indeksu VIX, często nazywanego "wskaźnikiem strachu" na Wall Street, sugeruje rosnącą niepewność wśród uczestników rynku co do przyszłej sytuacji gospodarczej. Inwestorzy obawiają się, że zapowiedziane cła mogą prowadzić do eskalacji napięć handlowych, zakłóceń w globalnych łańcuchach dostaw oraz potencjalnego wzrostu cen importowanych towarów, co ostatecznie może wpłynąć na poziom inflacji w Stanach Zjednoczonych.