Kolejny burzliwy dzień na giełdzie w USA. Zaczęło się od wzrostów, skończyło na stratach
We wtorek indeks S&P 500 zamknął się ze stratą 2,85 proc., Dow Jones Industrial Average stracił na zamknięciu nieco ponad 2 proc., a Nasdaq Composite poszedł w dół o 3,37 proc. Początek dnia wyglądał jednak zupełnie inaczej.
Wtorkowy handel na Wall Street rozpoczął się od wzrostów. W pierwszych minutach indeks S&P 500 poszedł w górę o niecałe 3 proc., Dow Jones Industrial Average zwyżkował o nieco ponad 3 proc., a Nasdaq Composite - o 3,3 proc. Jednak w drugiej godzinie handlu doszło do zwrotu i trend zrobił się spadkowy. Taki pozostał już do końca sesji.
Ostatecznie indeks S&P 500 stracił 79,52 pkt i zamknął się na poziomie 4 982,73, Dow Jones Industrial Average skurczył się o 319,76 pkt i na zamknięciu wyniósł 37 645,84 pkt, a Nasdaq Composite stracił 335,35 pkt i zamknął się na poziomie 15 267,91.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozwija biznesy od zera i zawsze wygrywa - Lech Kaniuk w Biznes Klasie
Straty, jakie zanotowały we wtorek indeksy, były większe niż te z poniedziałkowej sesji na Wall Street. W poniedziałek Dow Jones spadł na początku sesji o 476 punktów, czyli 1,3 proc., a potem zniżkował nawet o ponad 1700 punktów. Następnie poszedł w górę o 2595 punktów. Na zamknięciu spadł o 0,91 proc., do 37 965,60 pkt. Jak zwracają uwagę analitycy, Dow Jones odnotował największy w historii wzrost punktów w ciągu dnia, po słabym otwarciu.
S&P 500 na koniec poniedziałkowego handlu stracił 0,23 proc. i wyniósł 5062,25 pkt., ale w ciągu sesji spadał nawet o 4,7 proc. Nasdaq Composite wzrósł w poniedziałek na zamknięciu o 0,10 proc. (do 15 603,26 pkt.), ponieważ inwestorzy zdecydowali się kupować niektóre akcje technologiczne o dużej kapitalizacji, takie jak Nvidia i Palantir. W ciągu dnia Nasdaq tracił jednak ponad 3 proc.
Wtorek przyniósł czwartą sesję gwałtownej zmienności rynkowej od czasu wprowadzenia ceł Trumpa. W poniedziałek amerykańskie rynki odnotowały najwyższy wolumen obrotu od co najmniej 18 lat, wynoszący około 29 miliardów akcji. Grupujący 30 spółek Dow odnotował w ciągu dnia wahania o 2.595 punktów. Z kolei indeks S&P 500 na krótko wkroczył na terytorium bessy, spadając od szczytu o ponad 20 proc.
Kurs akcji Apple spadł o 5 proc. po wzroście o ponad 4 proc. we wtorek. Producent iPhone'ów, który ma dużą ekspozycję na Chiny, stracił około 22 proc. w ciągu ostatnich czterech sesji giełdowych. Zwyżkowały akcje spółek węglowych, po informacjach, że prezydent USA jest gotowy podpisać rozporządzenie wspierające krajowe wydobycie. Akcje Peabody Energy Corporation podrożały 9,2 proc.
Uwaga inwestorów będzie kierować się w tym tygodniu na rozpoczynający się w piątek sezon wyników spółek za I kw. W piątek przed sesją swoje raporty finansowe przedstawią największe banki z Wall Street, tj. JPMorgan, Morgan Stanley i Wells Fargo.