Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Adamkiewicz
|

Ropa zaczyna tydzień od wzrostów

0
Podziel się:

Saudyjczycy są coraz bardziej przekonani o tym, że popyt na ropę będzie stabilnie rósł, a ceny mogą dojść nawet w okolice 60 dolarów.

Ropa zaczyna tydzień od wzrostów

Ropa notuje udany początek tygodnia, a jej cena ponownie zbliża się do magicznego poziomu 50 dolarów za baryłkę. We wzrostach pomagają informacje o podniesieniu cen sprzedaży ropy przez Arabię Saudyjską do USA i Azji. Saudyjczycy są coraz bardziej przekonani o tym, że popyt na ropę będzie stabilnie rósł, a ceny mogą dojść nawet w okolice 60 dolarów (USD).

Taka pewność siebie najwyraźniej spodobała się inwestorom, którzy stworzyli dziś popyt na kontrakty dla tego surowca. Wiele wskazuje na to, że Arabia Saudyjska wychodzi zwycięsko z wojny z producentami w Stanach Zjednoczonych. Liczba aktywnych odwiertów w USA spadła rok do roku aż o 455, do 382, jak pokazują dane Baker Hughes.

Z drugiej strony ten sam raport pokazuje, iż liczba odwiertów urosła tydzień do tygodnia o 8 sztuk. W skali globalnej to mało, ale jest to największy tygodniowy wzrost w tym roku. To pokazuje, że przy obecnych poziomach cenowych produkcja ropy w Stanach Zjednoczonych ponownie staje się bardziej opłacalna. Wielokrotnie mówiło się o tym, że w okolicy 50 dolarów za baryłkę produkcja może urosnąć, co z kolei przełoży się na zwiększoną nadpodaż tego surowca na świecie. W zależności od danych obecnie produkuje się o 1,2-1,5 miliona baryłek ropy dziennie więcej, niż wynosi dzienny popyt.

Przy powrocie na rynek większej ilości producentów z USA równowaga może zostać jeszcze bardziej zachwiana. To z kolei powinno ograniczać potencjał do dalszych wzrostów przy obecnych poziomach. Prawdopodobnym scenariuszem na kolejne miesiące będzie konsolidacja w rejonie 50 USD z odchyleniami w obie strony w wysokości 5 USD.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)