aktualizacja
Zaloguj
Notowania
Sam Bankman-Fried był bożyszczem swojej branży, kryptobogaczem, który stworzył coś z niczego. Uwierzyli mu indywidualni inwestorzy i wielkie fundusze. Po spektakularnym sukcesie doszło do jeszcze bardziej spektakularnego bankructwa, a rynek zadaje sobie pytanie, co poszło nie tak. I co dalej? O kulisach afery rozmawiamy w programie "Money.pl" z Maciejem Binkowskim, detektywem gospodarczym, autorem bloga o przestępczości gospodarczej "Białe Kołnierzyki".
4
Podziel się:
Wybrane dla Ciebie
KOMENTARZE
(4)
vvb
rok temuJak opozycja kradnie kase workam to nic dziwnego...
Gfsas
rok temuKazdy taki "kryzys" to nic innego jak realizacja zyskow przez elity kontrolujace rynki i banki. Zyje juz pare lat i nigdy nie slyszałem nic innego jak to , ze kolejny raz musimy zaciskac pasa. Rownoczesnie jak grzyby po deszczu wyrastały nowe fortuny i przybywalo milionerow.
Lem
rok temuZ rynku nic nie wyparowało. Prawdziwe pieniadze wpłacone przez frajerów chcących szybko się wzbogacić zostały przesłane na konta twórców piramidy finansowej. Co to jest kopanie kryptowalut? Jest to kopanie jeleni po czterech literach. Nie pierwszy i myślę, że nie ostatni raz. Mówi wam coś Amber Gold? Miłego "inwestowania"
Tomek
rok temuNie potwierdzone jeszcze informacje twierdza za FTX bral udzial nielegalnym przeplywie pieniedzy przez pewne panstwo do Parti Demokratycznej USA.