Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Ropa naftowa przerywa serię. Cena baryłki wyraźnie spada

8
Podziel się:

Przez ostatnie siedem tygodni ceny ropy naftowej szły w górę. Początek tygodnia niespodziewanie przerwał tę serię. Eksperci dostrzegają rosnący pesymizm wśród inwestorów. Szczególnie w kontekście koronawirusa, który ogranicza popyt na "czarne złoto".

Ropa naftowa przerywa serię. Cena baryłki wyraźnie spada
Na amerykańskiej giełdzie ceny ropy wyraźnie spadają. (Flickr, Financial Times, (CC BY 2.0))

W poniedziałek notowania ropy naftowej na giełdzie w Nowym Jorku spadły o ponad 2 proc. We wtorek przed południem surowiec taniał kolejne prawie 3 proc. Tym samym baryłka kosztowała już poniżej 47 dolarów. A jeszcze w piątek wyraźnie przekraczała 49 dolarów.

Już dawno na rynku ropy naftowej nie było tak wyraźnej przeceny. Co więcej, przez ostatnie siedem kolejnych tygodni cena "czarnego złota" systematycznie rosła. W sumie aż o blisko 35 proc. Wiele wskazuje na to, że ta seria dobiegła końca.

Z ulgą odetchnąć mogą kierowcy, którzy efekty drożejącej ropy naftowej mogli odczuć na stacjach paliw. Benzyna i olej napędowy od dłuższego czasu też drożały.

Zobacz także: Co z cenami żywności w 2021 roku? Ekonomista prognozuje

Skąd ten nagły i tak zdecydowany zwrot na rynku ropy? Inwestorzy niepokoją się o ryzyko kolejnych lockdownów w gospodarkach w reakcji na odkryty w Wielkiej Brytanii nowy wariant koronawirusa - informują amerykańscy maklerzy cytowani przez PAP.

Zakażenia nową odmianą wirusa zdiagnozowano również w Danii, Holandii, Australii i we Włoszech. Od niedzieli wiele krajów Europy i spoza niej wprowadziło ograniczenia w transporcie.

Popyt na ropę zależny jest m.in. od skuteczności szczepionki na COVID-19. Ostatnie wzrosty wynikały z nadziei na szybkie pokonanie koronawirusa.

- Dystrybucja szczepionek przebiega na razie w niezbyt szybkim tempie i już parę tygodni temu było wiadomo, że jej efekty na globalnym rynku ropy naftowej będą odczuwalne najprędzej za kilka miesięcy - wskazuje Dorota Sierakowska, ekspertka Domu Maklerskiego BOŚ. Tym też tłumaczy obecny zwrot na rynku.

Sytuacja w Europie na nowo stała się mniej przewidywalna, a dodatkowo problemy z trzecią falą pandemii mają miejsce w krajach azjatyckich. Sierakowska podkreśla, że z punktu widzenia inwestorów na rynku ropy naftowej, kluczowa jest przede wszystkim odpowiedź na pytanie: kiedy popyt na ropę naftową wróci do poziomów sprzed pandemii?

- Mimo nieco lżejszych restrykcji niż te ustanowione wiosną, globalny popyt na ropę nadal znajduje się na poziomach o 6-7 proc. niższych niż przed wybuchem pandemii. Zaś nowe restrykcje, wprowadzane w ostatnich tygodniach, mogą tę statystykę pogorszyć - ostrzega.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
sadasd
3 lata temu
hehe spoko u nas będą sprzedawać paliwo jeszcze przez rok " z magazynów" także ten tego - nie spodziewałbym się niższych cen...
ateista
3 lata temu
Polska jak zwykle idzie własną drogą i jak na świecie tanieje to u nas drożeje.
pp061
3 lata temu
proste - nie kupować paliwa na orlenie oni będą mieli zyski z prasy, pomagać innym
onomatopeja
3 lata temu
Zobacz ceny na D. Śląsku. Przejeżdżałem dzisiaj przez Legnicę, tam to dopiero zbrodnia - 4.85 zł za 95 na pisorlenie
Win7
3 lata temu
Dolar i baryłka spada paliwo nie złodzieje Nie mogli kupić z 50 tankowców jak dopłacali do baryłki??? Kupił ale na premie po milionie trzeba mieć dla zarządu