Trump rozważa wycofanie chińskich spółek z Wall Street. Ryzyko eskalacji wojny handlowej z Chinami
Administracja prezydenta Donalda Trumpa rozważa usunięcie chińskich firm z giełd w USA — informuje Reuters, powołując się na trzy źródła. Nie wiadomo jeszcze, jak taka operacja miałaby zostać przeprowadzona, wiadomo jednak, że groziłaby radykalną eskalacją napięć handlowych między USA i Chinami.
Jak twierdzą źródła Reutersa, wycofanie chińskich spółek z amerykańskich giełd ma być elementem szerszych wysiłków zmierzających do ograniczenia amerykańskich inwestycji w chińskie firmy.
To wszystko dzieje się w przededniu obchodów chińskiego święta narodowego upamiętniającego proklamację Chińskiej Republiki Ludowej przez Mao Zedonga 1 października 1949 roku. W tym roku w Chinach będzie obchodzona okrągła, 70. rocznica tego wydarzenia. Od 1 do 7 października Chińczycy mają wolne od pracy, a okres ten zwany jest Złotym tygodniem.
Zobacz też: Wojna handlowa Trumpa z Chinami. "Jeśli dojdzie do eskalacji, Polska na tym straci"
W odpowiedzi na doniesienia medialne główne indeksy na Wall Street nieco spadły. Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował 0,26 proc., do 26.820,25 pkt. S&P 500 wzrósł o 0,53 proc. i wyniósł 2.961,79 pkt., a Nasdaq Comp. zjechał 1,13 proc., do 7.939,63 pkt.
Gorzej natomiast wyglądają notowania chińskich spółek. Kurs akcji takich firm jak Alibaba, JD.com, Pinduoduo, czy Baidu spadły po kilka procent.
Jak spekulują media, pomysł ma być konsekwencją obaw prezydenta Trumpa o pieniądze amerykańskich inwestorów. Chińskie władze niechętnie zgadzają się na kontrole w rodzimych firmach tłumacząc to bezpieczeństwem narodowym.
Prezydent Trump nie jest w swoich poglądach osamotniony. - Pekin nie powinien dłużej mieć możliwości ochrony spółek notowanych na giełdzie w USA przed przestrzeganiem amerykańskich przepisów i rozporządzeń dotyczących przejrzystości finansowej i odpowiedzialności - uważa republikański senator Marco Rubio.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl