Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Hubert : Orzechowski
|

Był wniosek o podwyższenie stóp procentowych. To by oznaczało droższe kredyty

5
Podziel się:

Na ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej padł postulat podwyższenia stóp procentowych. Ale przepadł. Gdyby jednak nie - byłby to pierwszy taki przypadek od 44 miesięcy.

Adam Glapiński, prezes NBP i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej
Adam Glapiński, prezes NBP i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (Witold Rozbicki/REPORTER)

Chodziło o podwyżkę w wysokości 0,25 punktu. Jednak odpowiedni wniosek nie zyskał akceptacji większości zasiadających w Radzie. Członkowie RPP ocenili za to, że prawdopodobna jest stabilizacja stóp w kolejnych kwartałach.

W opinii części członków RPP, dynamika kredytu dla sektora niefinansowego jest nadal umiarkowana i nie tworzy nadmiernej presji inflacyjnej, a oddziaływanie w kierunku jej ograniczenia może dodatkowo osłabić dynamikę aktywności gospodarczej.

"Jeśli napływające dane wskazywałyby na istotny wzrost inflacji w 2019 r., a kolejne projekcje sygnalizowałyby utrzymywanie się inflacji powyżej celu nawet po wygaśnięciu szoków podażowych, wówczas uzasadnione może być rozważenie podwyższenia stóp procentowych w kolejnych kwartałach" - podano także w komunikacie.

Zobacz także: Stopy procentowe w Polsce mogą pójść w górę w pierwszej połowie 2017 roku

Ich zdaniem, ocena zasadności podwyższenia stóp procentowych powinna w szczególności uwzględniać skalę i trwałość przełożenia się wyższych cen energii na dynamikę pozostałych cen oraz oczekiwania inflacyjne. Nie bez znaczenia są także kształtowanie się koniunktury oraz sytuacji na rynku pracy w kolejnych kwartałach.

"Podniesiono argument, że za podwyższeniem stóp procentowych już na bieżącym posiedzeniu przemawia rewizja w górę prognoz inflacji na najbliższy rok, zwiększająca ryzyko utrzymania się inflacji powyżej 2,5% w dłuższym okresie" - czytamy dalej.

"Pojawiła się także opinia, że w razie hipotetycznego załamania się aktywności gospodarczej, połączonego z wyraźnym pogorszeniem się nastrojów konsumentów i przedsiębiorstw, w dłuższym okresie zasadne może być rozważenie obniżenia stóp procentowych lub zastosowania niestandardowych instrumentów polityki pieniężnej" - czytamy dalej.

RPP postanowiła w listopadzie utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie: stopa referencyjna 1,50%, stopa lombardowa 2,50%, stopa depozytowa 0,50%, stopa redyskonta weksli 1,75%.

Niskie stopy procentowe oznaczają tanie kredyty, ale i mniejsze oprocentowanie oszczędności na kontach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(5)
Eni
5 lata temu
Masakra i głupota.. Inflacja pędzi i ratuj się kto może
Ryszard
5 lata temu
I w taki oto sposób uczy się Polaków oszczędzania na przyszłe potrzeby.Nic nie jest ważniejszego jak konieczność pozyskania Tanich pieniędzy na wszelkiego rodzaju rozdawnictwo wyborcze.
olo
5 lata temu
Jaka BRZYDKA MORDA tego starego trypla
Sprawiedliwy
5 lata temu
Tylko stopy procentowe mogą ten kraj dźwignąć do góry , a nie wszystko zostaje przejedzone.
hucpa
5 lata temu
Podatki,stopy i co jeszcze ? Podnosić i wprowadzać nowe to umieją tylko nieudacznicy i komuniści.