Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Nowy akt oskarżenia ws. afery GetBack. "Oszukańcze techniki sprzedażowe"

15
Podziel się:

Akt oskarżenia przeciwko 15 byłym pracownikom Idea Bank SA, którym zarzucono popełnienie 23 przestępstw związanych z bezpośrednią sprzedażą obligacji GetBack SA skierowała do katowickiego sądu warszawska prokuratura regionalna.

Nowy akt oskarżenia ws. afery GetBack. "Oszukańcze techniki sprzedażowe"
Szósty akt oskarżenia w aferze GetBack (Adobe Stock, Mateusz Szymanski)

To szósty akt oskarżenia w sprawie GetBack - przypomniała Rzecznik Prasowy Prokuratury Regionalnej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz. Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała go do Sądu Okręgowego w Katowicach 11 sierpnia - podała.

- W wyniku nabycia oferowanych przez oskarżonych obligacji GetBack SA 301 klientów banku poniosło szkodę w wysokości niemal 58,9 mln złotych. Aktem oskarżenia objęte zostały również osoby ułatwiające jednemu z oskarżonych ukrycie majątku objętego prokuratorskim postanowieniem o zabezpieczeniu majątkowym - poinformowała Aleksandra Skrzyniarz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: PiS chce modernizować bloki. "Te pieniądze rozpływały się"

Akt oskarżenia w aferze GetBack. Kolejny wątek

Prokurator zaznaczyła, że przesłany do sądu akt oskarżenia to efekt zakończonego kolejnego wątku śledztwa prowadzonego przez zespół prokuratorów ds. GetBack. Dotyczył on grupy sprzedawców z woj. śląskiego, którzy mieli bezpośrednio nawiązywać kontakt z pokrzywdzonymi klientami banku oraz namawiać ich - stosując techniki manipulacyjne - do nabycia produktu finansowego, którego specyfiki klienci nie byli świadomi.

Prokuratorzy zarzucają 15 oskarżonym pokrzywdzenie 301 osób na łączną kwotę 58 mln 859 tys. zł poprzez "oszustwa, w tym względem mienia znacznej wartości po uprzednim podrobieniu dokumentów elektronicznych, świadczenia doradztwa inwestycyjnego, ofertowania i sprzedaży obligacji bez wymaganego zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego oraz ujawnienia tajemnicy bankowej".

Rzeczniczka zaznaczyła, że w bardzo wielu przypadkach działania oskarżonych wiązały się z dramatem utraty oszczędności zbieranych w ciągu całego życia i nierzadko skutkowało pogorszeniem stanu zdrowia oszukanych osób.

Prok. Skrzyniarz podała, że śledztwo obejmowało pracowników Idea Banku SA, którzy bez wymaganego zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego prowadzili doradztwo inwestycyjne i w jego toku, stosując oszukańcze techniki sprzedażowe, oferowali i sprzedawali obligacje GetBack SA z siedzibą we Wrocławiu oraz certyfikaty inwestycyjne funduszy Trigon TFI SA z siedzibą w Warszawie, wprowadzając nabywców w błąd w przedmiocie bezpieczeństwa zainwestowanych pieniędzy.

Działania te oskarżeni podejmowali w oddziałach Idea Banku SA mieszczących się w Katowicach, Gliwicach, Rybniku, Częstochowie oraz Bielsku–Białej - wskazała.

- Niekorzystne rozporządzenie mieniem polegało na doprowadzeniu pokrzywdzonych do zakupu obligacji lub certyfikatów inwestycyjnych w błędnym przekonaniu, że nabywają oni w pełni bezpieczny produkt Idea Banku SA z gwarantowaną ochroną zainwestowanego kapitału"- podkreśliła.

- W toku oferowania i sprzedaży instrumentów finansowych oskarżeni, bez wiedzy i zgody pokrzywdzonych, przekazywali do podmiotu zewnętrznego – Polskiego Domu Maklerskiego SA z siedzibą w Warszawie, ich dane w postaci: imienia i nazwiska, adresu zamieszkania, numeru PESEL, numeru i serii dowodu osobistego, adresu poczty elektronicznej oraz numeru rachunku bankowego, które są chronione ustawą Prawą bankowe i w jej rozumieniu stanowią tajemnicę bankową. W świetle ustaleń śledztwa oskarżeni pracownicy banku nadto fałszowali dokumenty podrabiając formularze Przyjęcia Propozycji Nabycia Obligacji - wyjaśniła.

Rzeczniczka podała, że obligacje GetBack SA oferowano często ludziom starszym i osobom, które były zainteresowane wyłącznie bezpiecznym lokowaniem swoich pieniędzy.

- W toku śledztwa ustalono, że przedstawiciele banku wbrew woli i dobrze pojętemu interesowi tak sprofilowanych osób, namawiali je na zakup produktu finansowego w postaci obligacji, na który ci klienci, będąc poinformowani o ryzyku utraty kapitału, nigdy by się nie zdecydowali - oceniła.

- Wskazywano również nierzadko, wbrew warunkom emisji obligacji, że mogą być one w każdym czasie wykupione. Analiza dotychczas uzyskanych w toku postępowania przygotowawczego dowodów prowadzi do wniosku, że tego rodzaju oszukańcze manipulacje w procesie oferowania i nabywania obligacji GetBack SA za pośrednictwem Idea Banku SA miały charakter odgórnie sterowany i masowy - dodała.

Przypomniała, że wobec na mieniu podejrzanych dokonano zabezpieczenia majątkowego w łącznej kwocie ponad 5 mln złotych. Wobec oskarżonych stosowane były podczas śledztwa poręczenia majątkowe, zakazy opuszczania kraju oraz dozór policji połączony z zakazem kontaktowania się z określonymi osobami.

Jeden z oskarżonych – Mateusz F. pozostaje w areszcie.

Zatrzymań w całej sprawie dokonywało Centralne Biuro Antykorupcyjne. Łącznie w śledztwie dotyczącym GetBack skierowano wcześniej pięć aktów oskarżenia przeciwko ponad 50 osobom, m.in. sprzedawcom z woj. łódzkiego, świętokrzyskiego i lubelskiego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(15)
stary koń
2 miesiące temu
GetBack.....kojarzyłem firmę z Idea Bankiem?czyli Holdingiem GetinNoble Bank?a tam na czele same znakomitości finansowo-bankowe....pamietam niektórych menadżerów czy prawników.....
OSZUKANA
5 miesięcy temu
CZEKAM NA SPRAWIEDLIWOŚĆ
Krzysztof
5 miesięcy temu
Prokurator widać rozmywa śledztwo ludźmi na etacie.... "Oszukali" żeby było oszustwo to doradca musiałby znać negatywny wynik sprawy a nawet KNF go nie znał bo dopuścił do sprzedaży obligacji i nawet KNF kontrolował ideabank podczas sprzedaży wiec jakie oszustwo ? Przekazanie danych klienta do PDM wynika z narzuconej doradcy procedury bankowej więc czemu doradca ma odpowiadać? Sprzedaż bez uprawnień KNF tutaj Prokurator chyba nie zna prawa bo: zezwolenie na prowadzenie działalności maklerskiej może posiadać tylko osoba prawna a nie osoba fizyczna - doradca na etacie. Nawet jakby doradca chciał mieć takie zezwolenie to nie może. Więc tu prokurator powinien się doedukiwać.... Misseling....znowu prokurator nie zna prawa: Samo pojęcie missellingu jest neologizmem z języka angielskiego pochodzącym od słów „miss” – czyli chybiony i „sell” czyli sprzedaż. Chybiona sprzedaż występuje wtedy, gdy klientowi proponuje się nieadekwatne i niedostosowane do jego potrzeb produkty finansowe. Polski ustawodawca uznał misselling za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów na gruncie Ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Za stosowanie misselingu Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów może nałożyć karę. Problem w tym, że kara UOKiKu może być nałożona na przedsiębiorcę, a nie na jego pracownika – zwłaszcza tego szeregowego. Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów nie przewiduje ani odpowiedzialności cywilnej, ani karnej wobec pracowników, którzy w ramach zatrudnienia proponowali klientom produkty finansowe nieadekwatne do potrzeb klientów. Więc ewidentnie prokurator szuka kozłów ofiarnych zamiast odzyskiwać pieniądze ze spółki Abris - zwanej juz nietyklaną...
Krzysztof
5 miesięcy temu
Krzysztof
Damian
6 miesięcy temu
Bardzo czekam na rozwiązanie tej sprawy jak tysiące poszkodowanych. Chce doczekać dnia aż poszkodowani będą mogli otrzymać zwrot oszczędności życia, a aresztowani… No cóż, jeśli są winni to sad zdecyduje o wymiarze kary. Ciekawy jestem jak będzie.