Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZ
|

Afera grantowa w Wielkopolsce. Komisja Europejska zbada sprawę

55
Podziel się:

100 mln złotych na granty dla firm z Wielkopolski wyparowało w ciągu kilku sekund. O sprawie powiadomiono już CBA i prokuraturę. Sprawę monitoruje też Komisja Europejska.

Afera grantowa w Wielkopolsce. Komisja Europejska zbada sprawę
O 9.01 pula grantów w Wielkopolskiej Tarczy Antykryzysowej była wyczerpana. (East News, Tomasz Jastrzebowski)

W poniedziałek o godz. 9 ruszył nabór wniosków o wsparcie dla małych firm z Wielkopolskiej Tarczy Antykryzysowej. O godz. 9.01 użytkownicy dostali informację, że pula już się wyczerpała.Informacje o problemach dostaliśmy na platformę #dziejesie. Pani Karolina napisała: "Nabór zaczynał się w poniedziałek o godz. 9.00, a ponieważ o przyjęciu wniosku decydowała data i godzina, nastawiłam sobie zegar, żeby na pewno zdążyć. 30 sekund po godz. 9 dostałam komunikat, że wniosek przyjęto, ale pieniądze już się skończyły".

W podobnej sytuacji znalazły się setki, jeśli nie tysiące przedsiębiorców.

- Nie wiem co się musiało wydarzyć, żeby granty zostały rozdane w takim czasie. Bardzo dziwna sprawa, warto ją śledzić - mówi w programie "Money. To się liczy" Tomasz Snażyk, prezes Fundacji Startup Poland.

Zobacz także: Afera grantowa w Wielkopolsce. "Być może to jakiś cyberatak"

Pieniądze na granty pochodziły ze środków unijnych. Instytucją odpowiedzialną za ich rozdysponowanie była Wielkopolska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Ta z kolei otrzymała środki z Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego.

O komentarz w sprawie afery grantowej poprosiliśmy biuro prasowe Komisji Europejskiej.

"Komisja Europejska jest świadoma incydentu i razem z lokalnymi władzami sprawdza, jakie były jego przyczyny" - pisze w odpowiedzi na nasze pytania Veronica Favalli z biura rzecznika prasowego KE.

Komisja zapewnia, że będzie przyglądać się sprawie.

Wczoraj Urząd Marszałkowski zapowiedział wszczęcie postępowania kontrolnego. Jego zadaniem będzie sprawdzenie przebiegu przyjmowania wniosków przez system informatyczny, ze szczególnym zwróceniem uwagi na potencjalny udział narzędzi wspomagających, tzw. botów. Jak dodano, "do czasu wyjaśnienia wątpliwości nie będą dokonywane jakiekolwiek wypłaty środków".

Na aferę grantową zareagował też wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk, który powiadomił o przesłaniu pism do NIK, Centralnego Biura Antykorupcyjnego i prokuratury ws. możliwości popełnienia przestępstwa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(55)
mnm
4 lata temu
Jak Polakowi podczas oglądania pornola net się nie zacina to jest ok, ale jak kilkanaście tysięcy ludzi kliknie w jednym czasie tą samą komendę to zdziwieni
job
4 lata temu
A jak anulują nabór, a w następnym na nowych zasadach Pani Karolinka i jej podobni znowu się nie załapią to co??? Następny aż do skutku?!
koko
4 lata temu
Bądźcie rwa** uczciwi i napiszcie wreszcie ile tysięcy osób/podmiotów klikneło o godz.09:00:000, a ci którzy robią ferment niech publicznie z imienia i nazwiska odpowiedzą na pytanie: DLACZEGO TO WŁAŚNIE IM SIĘ GRANTY NALEŻĄ A NIE TY KTÓRYM SIĘ UDAŁO?
baca
4 lata temu
Stop dotacjom dla nierządu Polskiego- jak chcą to niech ich wszechmogąca ameryka wspiera bo są zapatrzeni w nich jak ciele w malowane wrota
***
4 lata temu
Komisja Europejska powinna zastanowić się nad dotowaniem wszystkich polskich firm,zamiast tylko dla platformiarzy i banków,przecież wszyscy płacą podatki.
...
Następna strona