Afera spalinowa wraca. Menedżerowie Volkswagena skazani
Dziewięć lat po wybuchu afery dieslowej zapadły pierwsze wyroki karne wobec byłych menedżerów Volkswagena. Dwóch trafi do więzienia, dwóch otrzymało wyroki w zawieszeniu. Sprawa byłego prezesa Martina Winterkorna wciąż pozostaje otwarta - informuje Rzeczpospolita.
Dziewięć lat po ujawnieniu afery dieslowej niemiecki wymiar sprawiedliwości wydał pierwsze wyroki karne wobec byłych menedżerów Volkswagena. Sąd krajowy w Brunszwiku uznał czterech byłych pracowników koncernu za winnych oszustwa.
Najsurowszą karę – 4,5 roku więzienia – usłyszał były szef działu rozwoju silników wysokoprężnych. 2 lata i 7 miesięcy pozbawienia wolności orzeczono wobec byłego kierownika ds. elektroniki napędu. Obaj mają trafić do więzienia. Wyroki w zawieszeniu – odpowiednio na 1 rok i 3 miesiące oraz 1 rok i 10 miesięcy – usłyszeli były członek zarządu ds. rozwoju marki Volkswagen oraz kierownik jednego z działów technicznych.
"Rzeczpospolita" przypomina, że postępowanie trwało blisko cztery lata. Prokuratura domagała się dla oskarżonych kar więzienia od dwóch do czterech lat, wskazując na ich udział w procederze fałszowania wyników testów emisji spalin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile właściciel Lecha zainwestował w klub? Pasja czy twardy biznes? Jacek Rutkowski w Biznes Klasie
Obrona wnioskowała o trzy uniewinnienia i jedno upomnienie, a sami oskarżeni przedstawiali się jako "kozły ofiarne", sugerując, że działania były akceptowane lub inspirowane na wyższych szczeblach firmy.
Wyrok nie jest prawomocny, a obie strony mogą się od niego odwołać. Niezależnie od tego sprawa rozliczeń w aferze dieslowej nie dobiegła końca. Rzecznik sądu w Brunszwiku potwierdził, że toczą się cztery inne postępowania karne wobec łącznie 31 oskarżonych. Wśród nich znajduje się najbardziej znane nazwisko: były prezes Volkswagena Martin Winterkorn.
Martin Winterkorn, który zrezygnował ze stanowiska zaledwie kilka dni po ujawnieniu skandalu w 2015 roku, pierwotnie miał być jednym z głównych oskarżonych. Jednak jego sprawa została wyłączona z głównego procesu i od września 2021 roku pozostaje zawieszona ze względów zdrowotnych.
Winterkorn, dziś 78-letni, był już przesłuchiwany zarówno jako świadek, jak i oskarżony, ale cały czas nie przyznaje się do winy. Nie wiadomo, czy proces wobec byłego prezesa VW w ogóle się odbędzie.
Afera dieslowa kosztowała miliardy
Afera dieslowa wybuchła we wrześniu 2015 roku, gdy amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) ujawniła, że Volkswagen montował w swoich samochodach oprogramowanie fałszujące wyniki testów emisji spalin. Kilka dni później koncern przyznał się do manipulacji.
Według szacunków samego Volkswagena, finansowe skutki afery wyniosły do tej pory około 33 miliardów euro. Obejmują one kary, ugody sądowe, rekompensaty dla klientów i koszty napraw technicznych - czytamy.