Volkswagen ze znaczącym spadkiem zysków. Zarząd tnie swoje pensje
Volkswagen doświadczył spadku zysków. Słabsze wyniki sprzedaży samochodów oraz koszty programu oszczędnościowego i restrukturyzacyjnego spowodowały, że zysk netto koncernu zmniejszył się o prawie 31 proc. w porównaniu do poprzedniego roku. Zarząd zapowiedział rezygnację z części wynagrodzenia.
Volkswagen zaprezentował wyniki finansowe. W 2024 roku zanotował znacznie niższy zysk z powodu ostrej konkurencji na rynku chińskim oraz wysokich kosztów restrukturyzacji. Jak poinformował koncern, zysk netto wyniósł 12,4 miliarda euro, co oznacza spadek o prawie 31 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Z Chin, niegdyś rynku wzrostowego, napłynęły znacznie gorsze wyniki, a dodatkowo firma poniosła wysokie koszty związane między innymi z zamknięciem fabryki Audi w Brukseli.
Wynik operacyjny spadł o ponad 15 proc. - do 19,1 miliarda euro. Ten wynik odzwierciedla wysokie koszty programów restrukturyzacyjnych. Jednocześnie przychody koncernu wzrosły nieznacznie, o niespełna 1 proc., osiągając poziom 324,7 miliarda euro. Wzrost ten był głównie efektem dobrych wyników w sektorze usług finansowych, podczas gdy niższa sprzedaż pojazdów negatywnie wpłynęła na wyniki działu motoryzacyjnego.
W związku z gorszymi wynikami dywidenda ma zostać obniżona o 30 proc. do 6,30 euro za akcję zwykłą i 6,36 euro za akcję uprzywilejowaną, zgodnie z propozycją przedsiębiorstwa.
Prezes VW o roku pełnym wyzwań
Podczas wtorkowej konferencji prasowej dyrektor generalny Oliver Blume oraz dyrektor finansowy i operacyjny Arno Antlitz omówili wyniki koncernu. Jak podkreślili, rok 2024 był dla Volkswagena okresem ambitnych wyzwań, ale również przełomowym rokiem. Firma podjęła odważne decyzje, wprowadziła ponad 30 nowych modeli i zoptymalizowała wiele procesów.
Volkswagen wykazał, że firma posiada silne fundamenty i jest przygotowana zarówno na wyzwania, jak i możliwości, jakie niesie przyszłość. Rok 2024 był dla Grupy Volkswagen rokiem kluczowych decyzji. Koncern zdecydował się strategicznie umocnić swoją pozycję lidera - mówił Oliver Blume.
Szef działu finansów zapewnił, że koncern, mimo trudnego roku, osiągnął solidne wyniki finansowe i osiągnął - przynajmniej w części - cele strategiczne. Rok 2025 ma być okresem przyspieszenia, w którym pozycja Grupy Volkswagen stanie się wyraźnie silniejsza. VW wierzy m.in. w sukces tańszych modeli - wycenianych na "ok. 25 tys. euro".
Koncern przeprowadził również redefinicję swojej strategii w Chinach oraz wprowadził inteligentniejsze metody produkcji. VW zapewnił też, że stabilność finansowa zapewnia niezbędną przestrzeń do dalszych inwestycji w przyszłość oraz realizacji celów strategicznych.
Volkswagen zdradza plany dalszych redukcji
Po okresie zwiększonych nakładów inwestycyjnych największy europejski producent samochodów planuje znacząco ograniczyć wydatki w nadchodzących latach. Jak powiedział dyrektor finansowy Arno Antlitz, w latach 2025-2029 koncern zamierza przeznaczyć łącznie około 165 miliardów euro na nowe zakłady, technologie i oprogramowanie. To wyraźnie mniej niż 180 miliardów euro planowanych na poprzedni pięcioletni okres od 2024 do 2028 roku.
Volkswagen będzie też stopniowo ograniczał inwestycje w silniki spalinowe, jednocześnie zachowując elastyczność, aby oferować klientom różne rodzaje napędów. "będziemy dostosowywać rozwój naszego działu baterii do sytuacji rynkowej" powiedział Antlitz. Koncern zarezerwował znaczne środki na własne fabryki ogniw akumulatorowych, jednak rozwój rynku samochodów elektrycznych w branży przebiega wolniej, niż oczekiwano.
VW tnie wynagrodzenia zarządu
W obliczu słabszych wyników finansowych i kursu oszczędnościowego zarząd koncernu również włącza się w program oszczędnościowy poprzez rezygnację z części wynagrodzeń. Dyrektor generalny VW Oliver Blume i pozostali członkowie zarządu koncernu zrezygnują z 11 proc. swoich wynagrodzeń w latach 2025 i 2026. W kolejnych latach wynagrodzenia będą stopniowo podnoszone – w 2027 roku obniżka wyniesie jeszcze 8,5 proc., w roku następnym 6,5 proc., a w 2029 roku 5,5 proc. Od 2030 roku planowany jest powrót do poprzedniego poziomu wynagrodzeń.
Volkswagen wypłaci premie pracownikom. Później cięcia
Mimo głębokiego kryzysu w koncernie, 120 000 pracowników w Niemczech otrzyma w tym roku jeszcze premię. Dla pracowników objętych układem zbiorowym Volkswagena za ubiegły rok wyniesie 4799,50 euro, co jest nawet nieco wyższą kwotą, niż w roku poprzednim, kiedy VW wypłacił każdemu pracownikowi 4735 euro.
Od przyszłego roku pracownicy muszą się jednak liczyć ze znacznie niższymi wypłatami. W kompromisie taryfowym uzgodnionym tuż przed Bożym Narodzeniem ustalono, że w latach 2026 i 2027 pozostanie tylko stała zaliczka w wysokości około 1900 euro, wypłacana już w listopadzie. Elastyczna część, która zwykle następuje w maju, zostanie zawieszona na dwa lata.
VW zdradza plany
Volkswagen przedstawił też nieco bardziej dalekosiężne plany. Do 2035 roku koncern zamierza stać się "globalnym liderem technologii motoryzacyjnych". Pewność siebie firmy opiera się na silnych markach, unikalnym połączeniu globalnego zasięgu i lokalnej wiedzy produkcyjnej - stwierdzili przedstawiciele koncernu.
Jak podkreślono podczas konferencji, mobilność przechodzi radykalną zmianę, a Grupa Volkswagen chce być globalną siłą napędową tej zmiany. Firma jest zdeterminowana i pewna siebie, ponieważ posiada odpowiednie produkty i odpowiednie technologie do sprostania wyzwaniom i wykorzystania szans.