Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KB
|

Branża motoryzacyjna domaga się działań od rządu. Inaczej nadejdzie fala zwolnień

135
Podziel się:

W zawiązku z przestojami Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego prosi rząd o wprowadzenie elastycznego rozliczania czasu pracy i przesunięcie płatności do ZUS-u w czasie. W branży i powiązanych z nią sektorach gospodarki pracuje pół miliona osób.

Branża motoryzacyjna domaga się działań od rządu. Inaczej nadejdzie fala zwolnień
Branża motoryzacyjna domaga się tarczy (fot. stock.adobe)
- Branża nie potrzebuje wsparcia finansowego z budżetu państwa, potrzebuje za to nowoczesnego i elastycznego prawa pracy oraz możliwości przesunięcia płatności składek na ubezpieczenia społeczne - podkreślił w rozmowie z PAP prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego Jakub Faryś.

Brakuje części do produkcji

- Zakłócenia w łańcuchach dostaw i brak części do produkcji, zwłaszcza półprzewodników wykorzystywanych w urządzeniach elektronicznych, w ostatnich miesiącach spowodowały przestoje w produkcji nowych samochodów. Perspektywa kolejnych miesięcy nie wskazuje na poprawę sytuacji i możliwość wznowienia produkcji - ocenił.
Zobacz także: Były prezes PKO BP: Żyjemy w trudnych czasach. Władza nie może dolewać oliwy do ognia

Bez działań rządu nadejdzie fala zwolnień

Faryś przyznał, że jeśli przerwy w dostawach będą się przedłużać, część firm będzie redukowała zatrudnienie. Już teraz wiele zakładów motoryzacyjnych w kraju wysyła swoich pracowników na postojowe, gdzie otrzymują oni 80 proc. wynagrodzenia.

Jednak na dłuższą metę firmy - szczególnie polscy dostawcy podzespołów, którzy zatrudniają 225 tys. pracowników - nie wytrzymają takiego obciążenia i zaczną się masowe zwolnienia.

Zmiany w przepisach dotyczących rozliczania czasu pracy oraz przesunięcia w czasie wpłat do ZUS-u pozwoliłby, zdaniem Farysia, utrzymać mniejszym firmom płynność finansową, a tym samym miejsca pracy.

Tarcza dla branży?

Jako pierwsi informowaliśmy w money.pl, o tym, że branża auto-moto prosi rząd o tarczę antykryzysową i spotkanie z wiceminister Olgą Semeniuk, która odpowiada za ten sektor. Z informacji uzyskanej w sekcji NSZZ "Solidarność" wynika, że do spotkania takiego jeszcze nie doszło. Z komunikatu prasowego resortu rozwoju wynika natomiast, że decyzję o tym, czy taka tarcza powstanie, podejmie cały rząd.

Polski przemysł motoryzacyjny to 145 mld zł wartości produkcji wyrobów motoryzacyjnych w 2018 roku, co oznacza, że motoryzacja jest drugim co do wielkości (po sektorze spożywczym-przyp. red.) sektorem w polskim przetwórstwie przesyłowym z udziałem ok. 13 proc. PKB.

Wartość eksportu sektora w 2018 roku wyniosła 32,3 mld euro, co stawia Polskę na czwartym miejscu w Unii Europejskiej i dziewiątym miejscu na świecie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(135)
Jacek a
2 lata temu
Świadomie w Polsce zrobiono bardzo niskie oprocentowanie kredytów, ludzie nabrali kredytów hipotecznych a teraz świadomie podnoszą oprocentowanie. Pisiory znowu zarobią
fsvfbbb
2 lata temu
Przecież prezesi na postojowe nie pójdą.
boss
2 lata temu
10 lat temu średniej wielkości auto to był wydatek 50-60 tys, teraz bez 100 naewt nie masz po co iść do "salonu" i oni jeszcze marudzą???
Czy to POLSKI...
2 lata temu
Moment. Pokażcie POLSKĄ fabrykę. POLSKĄ ! Nie ma -. nie ma wsparcia ! Co z Polskimi małymi firmami ? Czasem na nic nie mamy !!
Łukasz
2 lata temu
Większość tych postulatów zależy od pracowników wiem bo sam kiedyś podpisywałem o zmianie godzin pracy na okres 3 miesięcy ze względu na przejściowe problemy w firmie
...
Następna strona