- Awaria została usunięta, a wszystkie usługi dla naszych klientów zostały przywrócone - poinformował money.pl rzecznik Virgin Mobile Polska Mateusz Piotrowski.
- Pragniemy przeprosić wszystkich naszych klientów, którzy w dniu dzisiejszym pozbawieni byli dostępu do naszych usług - mówi Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes Virgin Mobile Polska.
Piotrowska-Oliwa podkreśla, że była to pierwsza w historii Virgin Mobile tak poważna awaria, która dodatkowo miała miejsce w środku nocy. - Bierzemy odpowiedzialność za tę sytuację i zrobimy wszystko, co niezbędne, aby nie powtórzyła się w przyszłości - zapewnia w komunikacie.
- W ramach przeprosin klienci, którzy dotknięci zostali skutkami awarii otrzymają od nas przeprosinowy prezent. O szczegółach każdy klient zostanie poinformowany SMS-em - zapowiada prezes Virgin Mobile Polska.
Piotrowska-Oliwa ogłosiła też, że opeartor podjął dodatkowe działania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa działania usług.
"Z uwagi na wystąpienie awarii w późnych godzinach nocnych i poza godzinami funkcjonowania centrum obsługi klienta, niemożliwe było szybkie poinformowanie klientów o zaistniałej sytuacji. Pracujemy nad jeszcze lepszym procesem informowania klientów w przypadku takich sytuacji" - czytamy w komunikacie.
Od rana o problemach z logowaniem się do sieci lub o całkowitym braku działania usług donosili użytkownicy Virgin Mobile z różnych miejsc w całym kraju. Wkrótce okazało się, że problemy pojawiły się jeszcze przed północą.
Virgin Mobile informuje, że awaria wystąpiła około godziny 4:50 podczas nocnych prac utrzymaniowych. "Jej przyczyną był błąd komunikacji między systemem bilingowym Virgin Mobile a siecią radiową, który nie mógł zostać wykryty wcześniej. Co więcej taka sytuacja nie miała jeszcze nigdy miejsca przy realizacji podobnych prac" - poinformowała firma.
Pierwszy komunikat operatora na temat awarii pojawił się dopiero o 9:00 w czwartek. Klienci sieci nie mogli uzyskać żadnych informacji, ponieważ od 22:00 do 8:00 rano infolinia standardowo była niedostępna.
- W wyniku tej sytuacji awarii nie uległa infolinia Virgin Mobile, która pracuje normalnie. Wydłużony czas oczekiwania związany jest z dużą liczbą telefonów od klientów - wyjaśniał Piotrowski.
Zapytany, dlaczego operator nie zdecydował się na uruchomienie obsługi klienta w trybie awaryjnym wcześniej, Piotrowski wyjaśnia, że to pierwsza tego typu sytuacja, z którą spotkał się Virgin Mobile. - Wyciągniemy wnioski na przyszłość - deklaruje.
Rzecznik operatora wyjaśniał nam rano, że problem pojawił się na styku infrastruktury Virgin Mobile i Play, ale zaznaczył, że wina nie leży po stronie tej drugiej sieci. Choć Virgin Mobile korzysta też z nadajników Orange i T-Mobile, w wyniku awarii przełączenie się do tej sieci także było niemożliwe
Wbrew pierwszym doniesieniom, awaria nie dotyczyła samej sieci Play. Normalne działanie tej sieci potwierdził rano rzecznik Play Marcin Gruszka.
"Chciałem sprostować doniesienia na temat rzekomej awarii naszej sieci. Awarii brak! Awaria występuje u jednego z naszych partnerów MVNO i poza pomocą w rozwiązaniu problemu nie mamy z nią nic wspólnego" - napisał rzecznik Play.
Operator sieci Play na początku 2018 r. zawarł z Virgin Mobile oraz jej udziałowcami umowy, które przyznają Play opcję nabycia wszystkich udziałów w największym polskim operatorze wirtualnym. Na ostateczne przejęcie jest czas do 2020 r.
Virgin Mobile to największy na świecie wirtualny operator komórkowy, czyli działa bez własnej sieci, używając łącz innych operatorów. W Polsce, choć takie usługi się nie przebiły, zdobywając mniej niż 2 proc. rynku, Virgin Mobile Polska ma najwięcej klientów, czyli 412 tys. osób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl