Bagaż podręczny bez opłat. Nowe przepisy uderzą w tanie linie
Bagaż podręczny bez dodatkowych opłat, prostsze reklamacje i gwarancja miejsc dla dzieci – Parlament Europejski szykuje rewolucję w prawach pasażerów. Nowe przepisy mogą uderzyć w model tanich linii, ale zyskać mają klienci - informuje Radio Zet.
Podróżowanie po Europie może wkrótce wyglądać inaczej niż dotychczas. Komisja Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego przegłosowała projekt, który zakłada bezpłatny bagaż podręczny, gwarantowane miejsca dla dzieci i uproszczone reklamacje. Europosłowie chcą skończyć z ukrytymi kosztami, które przez lata windowały rzeczywiste ceny biletów lotniczych - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Koszyk Dudy" po 10 latach. Oto jak zmieniły się ceny
Najważniejsza zmiana dotyczy bagażu podręcznego – każda linia lotnicza miałaby zapewnić możliwość wniesienia na pokład walizki o określonych wymiarach i wadze bez dodatkowych opłat. Do tej pory tanie linie, takie jak Ryanair czy Wizz Air, pobierały opłaty za walizki kabinowe, pozwalając bezpłatnie jedynie na niewielki plecak.
Projekt zakłada też obowiązek przydzielania dzieciom do 12. roku życia miejsc obok opiekunów oraz uproszczenie procedur reklamacyjnych.
W razie opóźnienia lub odwołania lotu pasażer miałby otrzymać gotowy formularz reklamacyjny w ciągu 48 godzin. Większa przejrzystość miałaby objąć także platformy rezerwacyjne.
Branża lotnicza protestuje, ostrzegając przed wzrostem cen. Europosłowie pozostają jednak nieugięci – ich zdaniem to konieczny krok, by przywrócić równowagę między prawami pasażerów a interesem przewoźników.