"Bezpieczny kredyt" rusza 1 lipca. Wiadomo, w ilu bankach będzie można go dostać
Mamy już w zasadzie zbudowaną siatkę dostępności udzielania kredytów dla rządowego programu "bezpieczny kredyt" - powiedział na antenie RMF FM Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii. Dodał, że banki, które się zgłosiły do programu, dysponują siecią ponad 2 tys. placówek w całym kraju.
Minister podkreślił, że program "Bezpieczny kredyt 2 proc." wystartuje 1 lipca tego roku.
- Dzisiaj już mamy siedem banków, które deklarują udział, to jest ponad 2 tys. placówek, co powoduje, że na powiat mamy kilkanaście placówek, w których będzie można starać się o ten kredyt. (...) Po drugie są jeszcze pośrednicy, więc mamy już w zasadzie zbudowaną siatkę dostępności do tych kredytów - powiedział Waldemar Buda.
Wcześniej gotowość do wdrożenia programu w chwili jego uruchomienia deklarowały już PKO BP, Alior Bank i Pekao SA, czyli banki kontrolowane przez Skarb Państwa. Później do tej listy dołączył Santander Bank. Pozostałych trzech banków Waldemar Buda nie ujawnił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rządowy program już rozruszał rynek. "Duży wzrost rezerwacji mieszkań"
Ustawa o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe wprowadza "bezpieczny kredyt 2 proc." z dopłatą państwa do rat i konto mieszkaniowe z premią mieszkaniową z budżetu państwa. Ponadto ogranicza cesje umów rezerwacyjnych i deweloperskich; przewiduje też rekompensaty dla przedsiębiorców w związku z zawieszeniem ruchu na przejściach granicznych.
"Bezpieczny kredyt". Kto go może zaciągnąć?
Zgodnie z ustawą, "bezpieczny kredyt" z okresowo stałą stopą procentową będzie mogła zaciągnąć osoba do 45. roku życia; jeśli kredyt udzielany jest obojgu osobom prowadzącym gospodarstwo domowe, warunek wieku będzie musiała spełnić przynajmniej jedna z nich. Kredyt może być udzielony na pierwsze mieszkanie - osoby wchodzące w skład gospodarstwa domowego kredytobiorcy nie będą mogły mieć w dniu udzielenia kredytu ani w przeszłości mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu.
Kwota "bezpiecznego kredytu" nie będzie mogła przekroczyć 500 tys. zł albo - jeśli kredytobiorca prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z małżonkiem lub ma co najmniej jedno dziecko - 600 tys. zł. Wkład własny nie będzie mógł być wyższy niż 200 tys. zł. W przypadku braku wkładu własnego lub niepełnego wkładu będzie można skorzystać z gwarancji Banku Gospodarstwa Krajowego.
Dopłata do rat będzie przysługiwała przez 10 lat, a kredyt będzie spłacany w formule stałych rat kapitałowych (malejących rat kapitałowo-odsetkowych). W okresie stosowania dopłat oprocentowanie kredytu, według wyjaśnień na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii, wyniesie dla kredytobiorcy 2 proc. powiększone o marżę, prowizję i inne opłaty bankowe (jeśli będą pobierane). "Bezpieczne kredyty" będą udzielane przez banki, które zawrą w tej sprawie umowę z BGK.
Przepisy dotyczące bezpiecznego kredytu i konta mieszkaniowego mają wejść w życie 1 lipca br.