Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Boom na rynku najmu trwa. Ceny mieszkań wciąż rosną

23
Podziel się:

Złe wieści dla osób wynajmujących mieszkania; ceny najmu w największych miastach wojewódzkich we wrześniu wciąż rosły – wynika z szacunków HRE Investments. Nadal zapotrzebowanie na lokale przewyższa ich dostępność. A przecież w najbliższych dniach do miast powrócą studenci po przerwie letniej. To sprzyja dalszym podwyżkom cen wynajmu.

Boom na rynku najmu trwa. Ceny mieszkań wciąż rosną
Rynek najmu w Polsce. We wrześniu ceny wciąż rosły; nie poprawia się też dostępność lokali (WP, Mateusz Madejski)

Wrzesień to gorący czas na rynku najmu. Wiele umów właśnie się kończy, a ponadto do największych miast wracają studenci. Dlatego też analitycy HRE Investments Bartosz Turek, Oskar Sękowski przeanalizowali obecną sytuację z ofertami i dostępnością mieszkań w miastach wojewódzkich.

Mała liczba ofert w kraju

We wrześniu utrzymany został trend z sierpnia i obrót na rynku najmu przyspiesza. Zazwyczaj jednak pod koniec miesiąca stawki czynszu nieco spadają, gdyż właściciele chcą podpisać umowy z przyszłymi lokatorami. Tym razem jednak wstępne dane sugerują, że takiej korekty na rynku nie widać.

Zdaniem ekspertów to potwierdza, że zapotrzebowanie na mieszkania na wynajem jest większe od realnej możliwości ofertowej. HRE Investments szacuje, że w ciągu ostatniego roku na największych rynkach średnie stawki czynszów poszły w górę o 20-25 proc.

Po odsianiu ofert zdublowanych firma Unirepo, na którą w swojej analizie powołuje się HRE Investments, szacuje, że pod koniec września w skali całego kraju było ok. 62-63 tys. ofert mieszkań. 12 miesięcy wcześniej dostępnych lokali było nawet o 40 proc. więcej a dwa lata temu – prawie dwa razy więcej.

Ceny najmu wciąż będą rosnąć

Taka sytuacja na rynku sprzyja dalszym podwyżkom cen wynajmu. A jeszcze w sierpniu i we wrześniu popyt był dodatkowo wzmocniony przez studentów poszukujących mieszkań na nowy rok akademicki. Dodatkowy zasób lokali jest też związany z napływem Ukraińców nad Wisłę uciekających przed wojną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Domek letniskowy za 42 tys. zł. Stara naczepa dostała nowe życie

HRE Investments zwraca też uwagę na sytuację na rynku kredytowym. Wysokie stopy procentowe przykręciły kurek z pieniędzmi od banków, a przez to część niedoszłych nabywców mieszkań zasila grono najemców.

Swoje przynosi też wysoka inflacja w Polsce zwiększająca koszty utrzymania mieszkań. Właściciele starają się przerzucić je na najemców. A sytuację dodatkowo może zaognić rząd. Jak? Przez nowe podatki lub wyższe stawki już istniejących. W grze jest m.in. wyższe opodatkowanie właścicieli mieszkań na wynajem.

Eksperci zauważają, że nowe daniny wpłyną na najemców w dwójnasób. "Po pierwsze, jeśli na właścicieli nałożone zostaną dodatkowe koszty, to przynajmniej częściowo będą oni chcieli przerzucić je na najemców" - czytamy. Jednak niebezpieczniejszy jest punkt drugi. Wyższe daniny publiczne mogą sprawić, że liczba ofert mieszkań na wynajem się skurczy, gdyż z takiej formy inwestycji zrezygnuje część osób zastanawiających się, gdzie ulokować swój kapitał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
Olek Kwachu
2 lata temu
Juz nie ma Polski, 1/4 demografii to Orki, wiec uczcie sie orkowskiego, bo niedlugo tylko w taki jezyku bedziecie sie porozumiewac... I dalej latajcie z ich flagami, posmieja sie jeszcze troche z frajerow...
andrus
2 lata temu
może i rosną ceny najmu w dużych miastach akademickich ale w małych ceny lekko w dół mimo obniżki czekają na potencjalnego kupującego przykład kawalerek z 200 tyś obecnie 150- 190 tyś i czekają o dużych metrażach nie wspomnę totalna zapaść niesprzedawalne po byłych cenach.
healer
2 lata temu
to EKONOMIA, nic więcej. Jeśli wynajmujący ma mieszkanie warte 500 tys. to chce uzyskać przychód z wynajmu większy niż oprocentowanie lokat. Jeśli z lokat może wyciągnąć 28 tys. odsetek rocznie (po podatku Belki) to za ile powinien wynająć żeby zrekompensować sobie podatek 8,5%, koszty napraw, remontów, odświeżania, wymiany mebli i mieć jakiś mały plus w stosunku do lokaty. Nawet 3 tys/miesiąc to mało a dla najemcy to często kosmos tym bardziej że musi faktycznie dołożyć prawie tysiaka - dochodzą media, czynsz do spółdzielni, internet/TV SAT. Robi sie z tego 4 tysiące a to często 2/3 dochodu netto młodej pary...
weew
2 lata temu
Rząd pompuje tę bańkę na rynku nieruch.… planuje jakieś kredyty na 2%, planuje też rozdawać kasę ludziom, którzy nie mają na wkład własny, a więc ludziom z małymi dochodami albo ze złymi nawykami, bo nie umiejącymi oszczędzać i potem od nich będą przejmować te niespłacone mieszkania? Uzbieranie wkładu własnego 20% ceny pokazuje czy ludzie potrafią oszczędzić i są zdolni do spłaty pozostałych 80%. Gdy kupuje się mieszkanie lub dom potrzeba rozsądku i przydaje się kalkulator żeby nie przepłacić. Najbezpieczniej kupić za gotówkę, ale można też i na kredyt. Wszystko zależy od ceny i lokalizacji. Ważna jest relacja między cenami najmu, a ceną nieruchomości. Ludzie często przepłacają, a potem płaczą, że mają wysokie raty. Jak nie przepłacić? Przeczytajcie sobie ksiażke pt. Emreytura nie jest Ci potrzebna . Jest o zarządzaniu pieniędzmi, by ludzie zobaczyli jak można budować swój majątek dzięki m.in. inwestowaniu w nieruchomości, ale tez jak osiągnąć wolność finansową.
Baca ma kaca
2 lata temu
Może tak, może nie, któż to wie. Generalnie raz rośnie, raz spada. Teraz czas na krach wszystkiego, bo ludzie nie będą mieli co do gara włożyć.
...
Następna strona