Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Był czas, gdy żył za dolara dziennie. 7 mało znanych faktów o młodości Elona Muska

22
Podziel się:

Zanim Elon Musk założył Teslę i kupił Twittera, sprzedawał słodycze bogatym ludziom. Musk sam jest teraz najbogatszym człowiekiem na świecie, ale nie zawsze wszystko układało się po jego myśli. W szkole w RPA był zastraszany.

Był czas, gdy żył za dolara dziennie. 7 mało znanych faktów o młodości Elona Muska
Zanim założył SpaceX i stał się multimiliarderem, Elon Musk (na zdjęciu z 2004 r.) potrafił przeżyć za dolara dziennie (Getty Images, Paul Harris Photography)

CNBC przedstawiło kilka mniej znanych ciekawostek z życia Elona Muska, który w pierwszej połowie czerwca wrócił na fotel lidera wśród najbogatszych ludzi świata. Był to efekt wzrostu cen akcji Tesli, a rosnące notowania producenta samochodów elektrycznych wpłynęły na majątek właściciela firmy.

Według Bloomberg Billionaires Index na dzień 30 czerwca 2023 r. wartość netto aktywów Elona Muska wynosi 231 mld dol.

1. Przetrwanie za dolara dziennie

Zanim dorobił się fortuny, Musk po przeprowadzce z RPA do Ameryki Północnej żył za równowartość 1 dolara dziennie. Mający wtedy 17 lat Musk wyemigrował na studia i "odkrył, że w Ameryce dość łatwo utrzymać się przy życiu".

Dyrektor generalny w SpaceX w przeszłości był zdeterminowany, żeby przeżyć za równowartość 1 dolara dziennie. Kupował głównie hot-dogi i pomarańcze, a czasem mieszał produkty spożywcze z makaronem, zieloną papryką i dużą ilością sosu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jasne i ciemne strony Elona Muska. Czemu wzbudza mieszane uczucia?

2. Cukierkowa akwizycja

Musk dorastał w stolicy RPA Pretorii. Razem z bratem Kimbalem oraz kuzynami sprzedawał bogatym mieszkańcom domowej roboty czekoladowe jajka wielkanocne. Pukali od drzwi do drzwi i oferowali słodycze w cenie 20-krotnie wyższej od wartości produkcji.

- Robiłem je za 50 centów i pobierałem 10 dolarów za jajko wielkanocne - wspominał w 2017 r. Kimbal w rozmowie z CNCB Make It. Wszyscy pytali, dlaczego to jajo jest warte 10 dol. Brat Elona Muska miał odpowiadać, że w ten sposób "wspiera się młodego kapitalistę. A rzeczywistość jest taka, że jeśli nie kupisz go ode mnie, to go nie dostaniesz - a wiem, że stać cię na 10 dolarów".

3. Musk szkolną ofiarą

Miliarder w wywiadzie dla "60 Minutes" wyznał, że miał trudne dzieciństwo, jeśli chodzi o relacje z rówieśnikami. W szkole podstawowej był kujonem, do tego był najmłodszy i najmniejszy w klasie. Z tego powodu szkolne gangi polowały na niego, żeby spychać go ze schodów, co raz skończyło się wizytą w szpitalu. - Prawie pobito mnie na śmierć - mówił w "60 Minutes".

Biznesmen twierdzi, że nierówna walka z rówieśnikami trwała do 15. roku życia, gdy nagle zaczął szybciej rosnąć. Ponadto nauczył się bronić podczas lekcji karate, judo i zapasów.

4. Rodzice bali się, że jest głuchy

Rodzice Muska sprawdzali w przeszłości, czy ich syn nie jest głuchy. Często miał nie odpowiadać na ich pytania i zamykał się w sobie. W końcu Maye Musk zrozumiała, że Elon jest po prostu tak bardzo zaabsorbowany tym, co dzieje się w jego wyobraźni. "Po prostu go zostawiam, bo wiem, że projektuje nową rakietę lub coś podobnego" - mówi jego mama. Młody Elon tak skupiał się na swoich pomysłach i marzeniach, że nie zwracał uwagi na skaczących i bawiących się wokół niego rówieśników.

5. Elon Musk i materiały wybuchowe

Gdy rodziców Muska nie było w domu, ten często spędzał czas z gosposią. Miliarder wspominał, że miała go pilnować, żeby niczego nie zepsuł.

Ona mnie nie pilnowała. Robiłem materiały wybuchowe, czytałem książki, budowałem rakiety i robiłem rzeczy, które mogły mnie zabić. Jestem w szoku, że mam wszystkie palce - ocenił Musk.

6. Musk molem książkowym

Miliarder uważa, że wielką rolę w jego życiu odegrały książki, które nie tylko dostarczyły mu rozrywki. "Wychowały mnie książki. Książki, a potem moi rodzice" - twierdzi.

"Podobno w wieku dziewięciu lat przeczytał całą Encyklopedię Britannica i zagłębiał się w powieści science fiction, komiksy i książki non-fiction nawet przez 10 godzin dziennie" - czytamy na CNBC. Książki, które miały wpłynąć na jego życie to: "Władca Pierścieni", "Autostopem przez Galaktykę" i seria "Fundacja" Isaaca Asimova.

7.12-letni Musk stworzył grę. Zarobił 500 dolarów

W wieku 12 lat Elon Musk stworzył nawiązującą do science-fiction prostą grę "Blastar". Jej celem było zniszczenie obcego statku kosmicznego. Kod źródłowy "Blastara" sprzedał się i został opublikowany za 500 dol. w magazynie PC and Office Technology.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(22)
=woj =
3 miesiące temu
dlaczego Elon zamierza spotkać się z bolesławem,a z więzieniami w Radomiu i Przytułach łączyć się tylko zdalnie?!
=woj =
3 miesiące temu
dlaczego Elon zamierza spotkać się z bolesławem,a nie z "naczelnikiem" państwa Polskiego?!
Markson
9 miesięcy temu
Nie wiem czy kopalnia diamentów rodziców to bogactwo syna bo czasem jest tak ze majetny krewny wcale nie chce dzielić się majątkiem, ale jedno jest w tym artykule fajne: podkreśla wartość literatury w rozwoju. Do czytania jako hobby przyznaje się i Bezos i Buffet i Gates. Namietnym czytelnikiem byl Tesla i Einstein. Może to należy rozważyć i wyciągnąć wnioski bo Polak nigdy w czolowce przeczytanych ksiazek nie byl..
Ewak
10 miesięcy temu
Jak sie zapisac do PiSu? bo jestem biedna a chce sie dorobic na cudzej krzywdzie i najlepiej byc bogata.
Analityk
10 miesięcy temu
Przecież Elon Musk jest słupem w tej firmie. Tam są bardzo bogaci inwestorzy z USA, którzy za tym stoją, głownie pro izraelscy. Ten gość to jest taki jak u nas Kulczyk który przez swoje układy dorobił się fortuny i żadnej firmy technologicznej w Polsce nie stworzył.........
...
Następna strona