Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sebastian Ogórek
Sebastian Ogórek
|
aktualizacja

Ceny mieszkań będą rosnąć od kilku do kilkunastu procent, bo będzie nimi zainteresowanie. "Kapitał lawinowo odpływa z banków"

- W najbliższych kwartałach ceny mieszkań będą rosnąć. Spodziewam się, że będzie to wzrost na poziomie 7-8 proc., nawet z ryzykiem wyższym. Jest prawdopodobne, że będzie to dwucyfrowa wartość - mówił w programie "Money. To się liczy" Michał Cebula, wiceprezes HRE Investments. Jego zdaniem taki scenariusz jest możliwy mimo osłabienia gospodarki, bo ludzie szukają lokat dla swojego kapitału. - Dużą rolę odgrywa kapitał, który szuka potencjalnej stopy zwrotu, kapitał, który z depozytów bankowych odpływa w lawinowym tempie, a niskie stopy procentowe będą się utrzymywały przez najbliższe lata, nawet do 2030 roku - wyjaśniał. Zastrzegł przy tym, że ewentualny wpływ na stabilność rynku nieruchomości będzie miała sytuacja na rynku pracy.

nieruchomości
budownictwo
183
Podziel się:
KOMENTARZE
(183)
spoko
3 lata temu
kupić, kupić... tylko jak przyjdzie do sprzedania to będzie gorzej odzyskać kasę. wynajem był fajny - ale kto wynajmował to wie jak to się teraz "łatwo" wynajmuje... a studenci np szybko nie wrócą - wszelkie szkoły niecnierobienia i ich studenci chętnie przejdą na zdalne - bo to i tanio i wygodnie. poza tym wierzyć gościom z internetu... gdyby wiedzieli to by kokosy zbijali a nie radzili z dobrego serca...
JGG
3 lata temu
Niech podnoszą. Ciekawe, kto je będzie kupował. Doprowadzają do sytuacji, że wynajmujący mieszkania nie będą płacić, ale wyrzucić ich nie będzie można. Ludzie przeciętni w Polsce zarabiają tak marne pieniądze, że aż śmiech na sali. Mieszkania dla kogo? A co to za luksus kawalerka czy m50 na cztery osoby. W tym kraju to zupełnie niektórym we łbach się poprzewracało. Ceny do góry, śmieszne. Już są tak wysokie, że jakby przeliczyć, ile kosztowałaby cegła na to mieszkanie, okazałoby się, że zamiast 10 złotych to 1500. Chory kraj. Przedszkola prywatyzują, samorządy zamykają państwowe bo nie chcą balastu. Rodzice mają płacić przeciętnie 700 złotych prywatnemu. Szkoły prywatne, o lekarzach to nawet mi się pisać nie chce. Człowiek na rękę bierze 2400 i ma utrzymać siebie i jednego członka rodziny, do tego ubrać, nakarmić, spłacić długi w banku kredyt na święta. A oni mówią coś o podnoszeniu cen mieszkań?! A z czego ci ludzie mieliby spłacać? Po opłatach i życiu nie zostaje nic. Często brakuje, dobrze, że są rodzice! Młodzi, kochani Polacy. W tym kraju nic nie osiągnięcie, chyba że pójdziecie do polityki, będziecie lizusami politycznymi, to może, może. Ale lepiej stąd uciekać. Do cieplejszego rejonu, gdzie opłat za ogrzewanie nie będzie, nie będziecie musieli ubierać siebie i bliskich w kurtki, buty co roku. Te pieniądze przeznaczyć IE na mieszkanie. I znacznie mniej będziecie chorowali, bo nie będzie zimno. Uciekajcie z tego nieprzyjaznego kraju, no tu trudno żyć. I jeszcze straszą, tymi głupimi artykułami sponsorowanymi, że podrożeją mieszkania?! Nie idą czy co?
phantanaman!
3 lata temu
Buahahaha. Money jest sponsorowane przez muminkow z KO wiec co sie dziwic, ze pisza takie glupoty, bo deweloperzy i inwestorzy w glownej mierze na nich glosuja i pali sie im grunt pod nogami :D:D:D
Indygo
3 lata temu
Ten gość gada dyrdymały oderwane od rzeczywistości politycznej i gospodarki świata. Za rok jedyna strategią ludzi będzie strategia przetrwania i buntu - obie zgubne... Nikt nie kupi mieszkań jeśli wie, że koszty w miastach zabiją jego budżet... Na razie jeszcze są leniwi głupcy skorzy do "inwestowania".
Realista
3 lata temu
Kiedy korekta? :D
...
Następna strona