Ceny paliw u progu czerwca. Eksperci: wyjazdy na wakacje mają być tańsze
Diesel tańszy niż benzyna to sezonowa zmiana na stacjach paliw. Eksperci u progu wakacji wskazują, że tegoroczne wyjazdy powinny być zauważalnie tańsze niż przed rokiem. I choć na rynkach panuje niepewność, jest czynnik, który może zrównoważyć ewentualne wzrosty cen ropy.
Według ostatnich danych analityków rynku paliw z firmy Reflex z czwartku średnia cena benzyny Pb95 na stacjach w Polsce to 5,74 zł, dla Pb98 - 6,47 zł, oleju napędowego - 5,71 zł, a autogazu 2,87 zł. W skali tygodnia cena każdego z paliw spadła średnio o 4 gr na litrze. W ubiegłym tygodniu po raz pierwszy od roku cena diesla spadła poniżej ceny benzyny.
- Nasze czwartkowe badanie pokazuje, że nadal diesel jest tańszy od benzyny, różnica wynosi średnio 3 gr. Obserwujemy więc sezonową, wiosenno-letnią zmianę proporcji cen obu paliw. W 2023 r. benzyna była droższa od oleju napędowego nawet o 40 gr. Taki trend utrzymuje się zazwyczaj do września - mówi money.pl Urszula Cieślak, ekspertka rynku paliwowego z firmy Reflex.
Spodziewa się dalszego spadku cen. W tygodniu od 2 do 8 czerwca za litr benzyny Pb95 zapłacimy średnio 5,70-5,77 zł, za litr Pb98 - 6,43-6,50 zł. Średnia cena oleju napędowego ON powinna zmieścić się w przedziale 5,67-5,74 zł za litr, a autogazu od 2,85 do 2,89 zł/l.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Benzyna E5 vs. E10 - bez panikowania oraz propagandy
Ekspertka zwraca uwagę, że wciąż opłacalne jest tankowanie autogazu. - Mając w pamięci, co się działo z cenami LPG w ubiegłym roku tuż przed i po wprowadzeniu sankcji, dzisiaj widzimy spadki cen tego paliwa. Nie mówimy już o poziomach 3,2 zł za litr, a nieco ponad 2,8 zł. Dlatego ta różnica między ceną LPG i benzyny pozostaje na korzystnym poziomie, czyli pół na pół - dodaje Urszula Cieślak.
Ceny paliw w Polsce. Co nas czeka na stacjach w wakacje?
Czerwiec to początek sezonu wakacyjnych wyjazdów. Wiele wskazuje na to, że w tym roku będą one tańsze. Już dziś ceny benzyny Pb95 i Pb98 są niższe odpowiednio o 80 gr i 78 gr na litrze, a w przypadku diesla o 82 gr/l w porównaniu z końcem maja 2024 r.
Nie zapowiada się nic takiego, co by spowodowało, że za tankowanie zapłacimy więcej niż w ubiegłoroczne wakacje. I to już jest dobrą informacją. Wówczas średnie ceny wakacyjne utrzymywały się wokół 6,37 zł za litr benzyny Pb95, 7,14 zł dla Pb98, 6,39 zł dla diesla i 2,74 zł dla autogazu - wylicza ekspertka Refleksu.
Podkreśla, że choć nie zapowiada się na to, by na stacjach paliw wakacyjne ceny dogoniły ubiegłoroczne poziomy, jest kilka znaków zapytania. - Zwłaszcza w kontekście działań administracji USA i posunięć, które jednego dnia wpływają na obraz rynku, a następnego znowu, bo podjęta wcześniej decyzja zostaje zawieszona, odwołana albo odroczona - mówi, odwołując się przede wszystkim do ceł nakładanych przez Donalda Trumpa.
- Takie informacje są powiązane z rynkiem ropy naftowej, dlatego wszelkie przewidywania i prognozy są obarczone sporym ryzykiem. Ponadto nie wiemy, w jakim punkcie tak naprawdę są dziś rozmowy o zakończeniu wojny w Ukrainie, obserwujemy też relacje między Iranem i Stanami Zjednoczonymi - dodaje Urszula Cieślak.
Jej zdaniem na horyzoncie jest też czynnik, który może w pozytywny sposób wpłynąć na portfele kierowców, mimo innych zawirowań. - Uspokajająco na sytuację rynkową pewnie będą działały zwiększone dostawy ropy z państw OPEC+. To będzie przeciwwaga ograniczająca potencjalny wzrost cen ropy naftowej - stwierdza analityczka.
W sobotę 31 maja OPEC+ decyduje o poziomie produkcji wydobycia ropy naftowej w lipcu. Analitycy powszechnie oczekują, że sojusz przyspieszy wycofywanie dobrowolnej redukcji o 2,2 miliona baryłek dziennie.
Ceny ropy i paliw na rynku hurtowym
Szansę na utrzymanie spadkowej tendencji na stacjach paliw utrzymuje ostatni spadek cen ropy Brent do poziomu poniżej 63 dol. za baryłkę.
Analitycy firmy e-petrol.pl z kolei zauważają, że w ostatnich dniach maja hurtowe ceny paliw w Polsce były stabilne i w piątek niewiele różniły się od poziomu sprzed tygodnia. Metr sześcienny 95-oktanowej benzyny był w piątek przez producentów wyceniany średnio na 4466,20 zł i kosztuje o 16,40 zł mniej niż przed tygodniem. Zaś aktualna cena oleju napędowego to 4486,80 zł/metr sześcienny. W tym wypadku tygodniowa zmiana jest na plus, ale wynosi niecałe 10 złotych.
Eksperci e-petrol.pl w swojej prognozie wskazują na jeszcze jeden czynnik geopolityczny, który może wywrzeć wpływ na rynek paliw. "W amerykańskim Kongresie oraz w kręgach doradczych Białego Domu nasila się presja na prezydenta Donalda Trumpa, by zaostrzył politykę wobec Rosji. Powodem są intensyfikujące się działania militarne Moskwy na Ukrainie" - piszą, powołując się na agencję Reutera.
Przypominają, że dotychczas Trump unikał wprowadzania nowych sankcji, licząc na możliwość porozumienia z prezydentem Putinem. "Jednak ostatnie rosyjskie ataki skłoniły go do ponownej oceny sytuacji. Biały Dom przygotował już pakiet sankcji obejmujący sektor bankowy i energetyczny, który może zostać wdrożony na mocy prezydenckiego rozporządzenia" - dodano.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl