Chiny coraz częściej postrzegane jako potęga. USA tracą na znaczeniu
Najnowsze badanie Pew Research Center wskazuje na poprawę globalnego wizerunku Chin i prezydenta Xi Jinpinga w ciągu ostatniego roku. Jednocześnie Stany Zjednoczone i prezydent Donald Trump notują spadek popularności. Mimo wzrostu pozytywnych ocen Chiny nadal spotykają się z przeważająco negatywnymi opiniami w większości z 25 badanych krajów, a zaufanie do Xi Jinpinga pozostaje niskie.
Badanie przeprowadzone wśród ponad 30 000 osób z krajów wysoko i średnio rozwiniętych sygnalizuje istotną zmianę w postrzeganiu dwóch największych gospodarek świata. Coraz więcej respondentów postrzega Chiny jako wiodącą potęgę ekonomiczną, co może mieć daleko idące konsekwencje dyplomatyczne i gospodarcze.
Regionalne różnice w ocenie Chin
Odsetek osób mających pozytywny obraz Chin wzrósł w 15 z 25 badanych krajów. Podobnie zwiększyło się zaufanie do prezydenta Xi w kontekście jego działań na arenie międzynarodowej. Mimo to ogólny obraz pozostaje negatywny - średnio 36 proc. ankietowanych ma przychylne zdanie o Chinach, podczas gdy 54 proc. wyraża nieprzychylną opinię.
Badanie wykazało wyraźne różnice regionalne. W krajach Azji i Pacyfiku opinie o Chinach są najbardziej negatywne. W Japonii zaledwie 13 proc. respondentów ma pozytywne zdanie o Chinach, podobnie niskie wyniki odnotowano w Australii, Indiach i Korei Południowej. Wyjątkiem jest Indonezja, gdzie około dwie trzecie badanych ma przychylną opinię.
W Europie przeważają negatywne oceny, z wyjątkiem Grecji, gdzie większość wyraża pozytywne opinie. Z kolei w trzech badanych krajach Afryki Subsaharyjskiej - Kenii, Nigerii i RPA - większość respondentów ma przychylne zdanie o Chinach. Podobnie w krajach Ameryki Łacińskiej - Argentynie, Brazylii i Meksyku - więcej osób wyraża pozytywne niż negatywne opinie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zanim zaufasz ChatGPT, zobacz jak działa polski Bielik - Sebastian Kondracki w Biznes Klasie
Zmiana w postrzeganiu gospodarczej potęgi
Badanie Pew Research Center wykazało również "wyraźną zmianę" w porównaniu z wynikami z 2023 roku - więcej osób postrzega Chiny jako wiodącą potęgę gospodarczą świata. Średnio 41 proc. respondentów uważa Chiny za największą gospodarkę, podczas gdy 39 proc. wskazuje na Stany Zjednoczone.
Chiny są postrzegane jako dominująca gospodarka w 12 badanych krajach, w tym w Niemczech, Włoszech i Hiszpanii. Z kolei USA uznawane są za lidera ekonomicznego w 9 krajach, włączając same Stany Zjednoczone. Mimo rosnącego przekonania o chińskiej dominacji gospodarczej, respondenci w niemal wszystkich badanych krajach nadal priorytetowo traktują silne więzi ekonomiczne z USA.
W pytaniu o sojuszników i zagrożenia, Chiny nie były postrzegane jako główne zagrożenie w żadnym z krajów o średnich dochodach. Tymczasem USA najczęściej wymieniano jako zagrożenie w Argentynie, Brazylii, Indonezji, Meksyku i RPA. Mieszkańcy RPA i Indonezji wskazywali Chiny jako swojego głównego sojusznika, natomiast w Ameryce Łacińskiej to USA były najczęściej wymieniane jako sojusznik.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio, po rozmowach ze swoim chińskim odpowiednikiem Wang Yi, stwierdził: "jesteśmy dwoma dużymi, potężnymi krajami i zawsze będą kwestie, w których się nie zgadzamy". Polityka taryfowa Donalda Trumpa prawdopodobnie pozostanie kluczowym czynnikiem wpływającym na to, jak inne kraje postrzegają Stany Zjednoczone, szczególnie niektórzy najbliżsi sojusznicy Ameryki.