Co z cenami paliw na stacjach? Jest "ryzyko przebicia psychologicznej granicy"
W ostatnich dniach września ryzyko przebicia granicy 6 zł za litr dla oleju napędowego jest realne, chociaż drastycznych podwyżek na stacjach kierowcy jeszcze nie doświadczą - oceniają analitycy e-petrol.pl, publikując najnowszą prognozę cen paliw w Polsce.
Analitycy przewidują, że w przyszłym tygodniu prognozowane średnie ceny detaliczne benzyny Pb98 znajdą się w przedziale od 6,54 do 6,65 zł za litr, natomiast benzyna Pb95 kosztować będzie od 5,78 do 5,89 zł za litr. Kierowcy tankujący olej napędowy (ON) zapłacą od 5,92 do 6,03 zł za litr, a ceny autogazu (LPG) wynieść mogą w tych dniach od 2,61 do 2,69 zł za litr. "Ceny paliw na stacjach pozostaną stabilne, z możliwymi niewielkimi podwyżkami" - ocenili.
Według ekspertów ryzyko przebicia psychologicznej granicy 6 zł za litr oleju napędowego jest realne, "chociaż drastycznych podwyżek raczej jeszcze nie doświadczymy na stacjach w ostatnich dniach września".
Benzyna E5 vs. E10 - bez panikowania oraz propagandy
Diesel podąża w przeciwnym kierunku niż benzyna
W opinii analityków w ostatnim tygodniu września 2025 r. hurtowe ceny paliw na krajowym rynku wykazały umiarkowane zmiany. Według danych portalu z 26 września, w porównaniu do notowań z 20 września, odnotowano lekkie spadki cen benzyn, natomiast diesel i olej opałowy podrożały. Cena benzyny 98-oktanowej spadła z 4961,80 zł do 4940,00 zł za 1000 litrów, co oznacza obniżkę o 21,80 zł. Podobnie było w przypadku benzyny 95-oktanowej, która potaniała z 4522,80 zł/m sześc. do 4505 zł, czyli o 17,80 zł.
"W przeciwnym kierunku podążył diesel – jego cena wzrosła z 4688,80 zł do 4731,60 zł, co daje zwyżkę niemal o 43 zł na 1000 litrów" - podkreślono, wskazując, że jeszcze większy wzrost zanotowano w przypadku oleju opałowego, którego cena wzrosła o 45 zł do 3369,80 zł/m sześc.
Analitycy przekazali też, że po spadkach w poniedziałek każda kolejna sesja na londyńskiej giełdzie ropy przynosiła wzrost notowań surowca, które zbliżyły się do poziomu 70 dol. Wskazali, że na otwarciu tygodnia baryłkę ropy Brent można było kupić jeszcze za niecałe 66 dol., a w piątkowy poranek jej cena dotarła do poziomu 69,75 dol.
Źródło: PAP