Coraz więcej rezygnacji z sanatoriów. Kuracjusze wskazują powody
Sanatoria zmagają się z falą rezygnacji kuracjuszy, szczególnie zimą. Powody bywają zaskakujące – od mroźnej pogody i obowiązków domowych po brak bezpłatnego wi-fi. Tymczasem ceny pobytów w uzdrowiskach spadają w sezonie jesienno-zimowym, ale to nie zachęca wszystkich.
Sanatoria, które jeszcze niedawno uchodziły za luksus i wymagały długiego oczekiwania na miejsce, obecnie mierzą się z rosnącą liczbą rezygnacji ze strony kuracjuszy. Zjawisko to nasila się zwłaszcza w sezonie zimowym, gdy wiele osób nie chce opuszczać domu w mroźne dni lub obawia się o pozostawienie zwierząt bez opieki.
- Niektórzy rezygnują, argumentując to koniecznością palenia zimą w piecu, obowiązkiem opiekowania się bliskimi, a seniorzy narzekają na zbyt krótki dzień i mrozy - wyjaśnia Anna Leder, rzeczniczka prasowa łódzkiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
200 mln zł na kwiatach – biznes, który kwitnie. Karol Pawlak w Biznes Klasie
Jeden z kuracjuszy zwrócił skierowanie na leczenie, bo w sanatorium, w którym miał się leczyć, nie było bezpłatnego wi-fi - mówiła Anna Leder, rzeczniczka prasowa łódzkiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
Ceny pobytu niższe zimą
Ceny pobytu w sanatoriach współpracujących z NFZ różnią się w zależności od sezonu. Wiosną i latem, czyli od 1 maja do 30 września, obowiązują wyższe stawki. Natomiast w sezonie jesienno-zimowym, od 1 października do 30 kwietnia, ceny są niższe. Od 1 października opłata za pokój będzie wynosić od 10,60 zł do 32,60 zł za dzień, co oznacza, że koszt 21-dniowego turnusu spadnie o ok. 175 zł.
Jak podaje "Fakt", osoby korzystające z sanatoriów na podstawie skierowania z NFZ muszą pokryć koszty zakwaterowania. Wysokość opłaty zależy od standardu pokoju i obecnie wynosi od 11,90 zł do 40,90 zł za dzień.
Dodatkowo NFZ nie finansuje przejazdu na leczenie uzdrowiskowe i z powrotem, częściowej odpłatności za wyżywienie i zakwaterowanie, pobytu opiekuna pacjenta, opłaty klimatycznej oraz zabiegów przyrodoleczniczych i rehabilitacyjnych niezwiązanych z celem pobytu.