Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Orlikowski
Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Debata prezydencka. Spór o gospodarkę

227
Podziel się:

Kandydaci na prezydenta starli się w studiu TVP podczas debaty prezydenckiej. W serii dotyczącej gospodarki i powrotu do wzrostu gospodarczego kandydaci prześcigali się w pomysłach na wyjście z kryzysu. Biedroń zaproponował zlikwidowanie umów śmieciowych, Hołownia przedstawił 5 ustaw, a obecny prezydent Andrzej Duda stawia na dalszą współpracę z rządem i Zjednoczoną Prawicą.

Wybory 2020. Debata prezydencka w TVP. Kandydaci w drodze do studia
Wybory 2020. Debata prezydencka w TVP. Kandydaci w drodze do studia (PAP)

Komisja Europejska przewiduje, że kryzys wywołany pandemią koronawirusa spośród wszystkich krajów UE najmniej dotknie Polskę. Niemniej nadal prognozy wskazują na spadek PKB Polski o 4,3 proc. w 2020 r. Kandydaci na prezydenta podczas debaty TVP byli pytani o to, jak wrócić do wysokiego tempa rozwoju z ostatnich lat.

Jako pierwszy odpowiadał ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda. - Ostatnie lata to był okres, w którym w Polsce bardzo dobrze się działo i wielu ludzi z tego skorzystało. Był to efekt dobrego współdziałania prezydenta, rządu i większości parlamentarnej. Jeśli dziś dotyka nas kryzys, to pokazujemy, że przez dobre współdziałanie potrafimy sobie z nim radzić. To pokazują choćby kolejne tarcze antykryzysowe - podkreślił prezydent.

Dodał, że jest optymistą i wierzy, że właśnie wspólne działanie prezydenta, rządu i większości parlamentarnej pozwoli na wyjście z kryzysu.

Robert Biedroń proponuje likwidację umów śmieciowych. - PiS ratuje banki, a nie ludzi. Już 2 mln Polaków jest bez pracy, która dotąd i tak była nisko opłacana, już wcześniej mnóstwo ludzi zostało wypchniętych na umowy śmieciowe. Takich ludzi są miliony. Jeśli zostanę prezydentem, w ciągu stu dni doprowadzę do likwidacji umów śmieciowych, żeby ludzie w końcu pracowali na godnych warunkach i dostawali godną płacę - zapewnił.

Zobacz także: Obejrzyj: Wybory 2020. Senator Borowski przeprowadza eksperyment

Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że rząd nie przygotował się na kryzys w czasach koniunktury. - Słyszeliśmy o zrównoważonym budżecie, tylko że ten budżet jest pusty. Bez silnej pomocy dla przedsiębiorców, dla utrzymujących miejsca pracy, dla tych, którzy musieli zawiesić swoje działalności - bez pomocy państwa dla nich wpadniemy w jeszcze głębszy kryzys - powiedziała.

Jak dodała, ludzie potrzebują zwolnień z ZUS-u i szybkich kredytów, ale też ulg w czynszach. - Przede wszystkim potrzebne jest zaufanie, a to można zdobyć, gdy się z nimi konsultuje te rozwiązania - stwierdziła.

Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jest rzecznikiem pracowników, przedsiębiorców i rolników, którzy oczekują prawdziwej tarczy antykryzysowej, a nie "gadulstwa polityków".

- Mam gotowe ustawy dotyczące prawdziwych rozwiązań w czasach kryzysu. Będę aktywnym prezydentem. Nie takim, jak prezydent Andrzej Duda, który od czerwca ubiegłego roku nie złożył żadnej ustawy do Sejmu. Będę prezydentem, który będzie dbał, żeby nigdy w życiu nie weszły pomysły takiej, jak zwalnianie pracowników przez e-mail. To upokarzające - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Szymon Hołownia odniósł się do dwóch perspektyw wyjścia z kryzysu gospodarczego - krótko i długoterminowej. - Przy krótkoterminowej perspektywie rząd Mateusza Morawieckiego nadal buduje państwo z kartonu i zszywek, prezes Glapiński opowiada dyrdymały o nieprzebranych ilościach pieniędzy. Gdzie są te pieniądze? - zapytał retorycznie.

Jak dodał, jako prezydent w ciągu pierwszego miesiąca złoży 5 projektów ustaw. - To minimum antykryzysowe. Podniesienie zasiłku dla bezrobotnych do 2080 zł, wsparcie finansowe samorządów, zwolnienie z danin publicznych na pół roku, proste kredyty obrotowe dla firm, przejęcie przez państwo (wypłat - przyp.) pensji pracowników. To musi się dziać już teraz, ale jest jeszcze perspektywa długofalowa, na czas po kryzysie. Musimy jak najszybciej nakreślić program dla polskiej gospodarki 3.0 - dodał.

Krzysztof Bosak stwierdził, że nie jest prawdą, iż tempo rozwoju gospodarczego w Polsce było wysokie przed epidemią. - Wysokie tempo wzrostu gospodarczego to np. 10 proc. PKB, więc po pierwsze mniej propagandy, więcej faktów. Do tego złamane obietnice prezydenta Andrzeja Dudy - miała być ustawa o kwocie wolnej, nie została zrealizowana, tak samo pomoc frankowiczom czy wsparcie dla przedsiębiorców - stwierdził.

- Prawo gospodarcze jest pisane na kolanie, tarcza antykryzysowa okazała się betonowym kołem ratunkowym. Dlatego mam projekty ustaw gotowe do wdrożenia. O kwocie wolnej i o dobrowolnym ZUS-ie dla przedsiębiorców - dodał.

Paweł Tanajno wystąpił w roli przedsiębiorcy. - W tym studiu widzą państwo polityków, celebrytów. Ja jestem jednym z tych przedsiębiorców. Jestem oburzony kłamstwami i tym, co słyszę od Andrzeja Dudy. W imieniu przedsiębiorców i poszkodowanych obywateli przez rząd PiS oskarżam Mateusza Morawieckiego i Andrzeja Dudę o zagładę polskiej gospodarki, o falę bankructw, obniżek pensji i zwolnień - powiedział.

Marek Jakubiak stwierdził z kolei, że przedsiębiorcy dadzą radę, ale państwo reaguje "śpiąco". - Przedsiębiorca nie jest wrogiem, nie ma popytu, nie ma podaży. Źle to mało powiedziane, jest tragedia. Powinniśmy czynnie zabiegać o reformę - stwierdził.

Zdaniem Stanisława Żółtka utrzymanie aparatu partyjnego zjada kraj. - Wyniki wskazujące, że w Polsce jest lepiej niż w innych krajach? Wystarczy spojrzeć na giełdę, na złotówkę - tracimy najwięcej, ale niewygodnych danych się nie pokazuje - powiedział.

Obniżkę podatków zaproponował Mirosław Piotrowski. - Na tarczy antykryzysowej zyskują banki, tak dalej być nie może. Obywatele polscy, przedsiębiorcy są gnębieni podatkami. Jako prezydent polski obniżę polski i powiem stop nowym podatkom. Urząd prezydenta traktuję jako ochronę obywateli przed każdym rządem, który głęboko sięga do portfeli. Wtedy odbijemy się od tego dna - zapewnił.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(227)
kk
4 lata temu
Sam prezydent w tym kraju nic nie znaczy . Nie ma sensu wybierać w demokratycznych wyborach ugrupowania mającego rządzić a następnie wybierać małpy z brzytwą która będzie siała zamęt...Jak się mówi a to trzeba powiedzieć b ....
ziutka
4 lata temu
Nie no, sądzę, że ludzie np. po Szkole Pracowników medycznych i społecznych mają super przygotowanie do zawodu opiekunów i dla nich nauczenie się pobierania krwi to chwila moment. Takie szkoły są znacznie lepsze niż studia.
Zbigniew
4 lata temu
Prezydent Duda w swoim stylu, Kidawa jak zwykle opowieści dziwnej treści, slogany i oklepane wypowiedzi, Kamysz jak zwykle pajacował a dotknięty w słaby punkt / wiek emerytalny / posypał się, stracił opanowanie. Bosak nigdy nie będzie na poważnie z powodu swego mało poważnego wizerunku. Hołownia do "Mam talent", chciałbym się dowiedzieć kro stoi za tym żartownisiem. Reszta do cyrku, lub kabaretu, traktuję to jako folklor, aha zabrakło mi Owsiaka, który byłby niezłym wsparciem dla tego Tanajto, tak mi cię żal Ojczyzno!!!.
pl
4 lata temu
Pani Kidawo-Błońska cz PO BYŁO PRZYGOTOWANE NA TAKI KRYZYS??????
MIRO
4 lata temu
Brawo Panie Tanajno-NIE CHCEMY RZĄDÓW DYKTATORA kaczyńskiego!
...
Następna strona