Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Magda Żugier
|
aktualizacja

Cały departament do likwidacji. Wielu nie wierzyło, że Trump to zrobi

511
Podziel się:

Donald Trump podpisał rozporządzenie o rozpoczęciu procesu likwidacji Departamentu Edukacji USA. Prezydent zapowiedział przekazanie kompetencji edukacyjnych stanom i zakończenie finansowania programów promujących różnorodność i ideologię gender. Stwierdził, że nie ucierpią "uśmiechnięte buźki dzieci".

Cały departament do likwidacji. Wielu nie wierzyło, że Trump to zrobi
Donald Trump zamierza zlikwidować Departament Edukacji (PAP, PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)

Rozporządzenie Trumpa nakazuje Lindzie McMahon, szefowej Departamentu Edukacji, aby podjęła wszelkie niezbędne działania w celu zamknięcia departamentu i przekazania władzy edukacyjnej poszczególnym stanom USA. Jednocześnie ma zapewnić, że niezbędne świadczenia i programy będą dostarczane skutecznie i bez przerw.

Wcześniej w czwartek Trump ogłosił, że McMahon ma za zadanie zlikwidować swoje stanowisko. Zdecydował również pozostałe fundusze Departamentu Edukacji nie mogą być wykorzystywane do promowania DEI (Różnorodność, Równość i Integracja) ani ideologii gender.

Biały Dom oświadczył, że podatnicy nie będą już musieli wydawać dziesiątek miliardów dolarów na progresywne eksperymenty społeczne i przestarzałe programy. Skrytykowano również szkoły za propagowanie radykalnych, lewicowych idei.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polak stworzył globalnego lidera. "Rząd amerykański nie jest zachwycony"

Departament Edukacji nadzoruje w USA około 100 tys. szkół publicznych i 34 tys. szkół prywatnych, choć ponad 85 proc. finansowania szkół publicznych pochodzi od władz stanowych i lokalnych.

Departament zapewnia m.in. federalne dotacje dla szkół i programów, pensje nauczycieli zajmujących się dziećmi ze specjalnymi potrzebami, finansowanie programów artystycznych oraz wymianę przestarzałej infrastruktury. Nadzoruje również wydatkowanie 1,6 bln dol. na pożyczki studenckie.

Trumpowi potrzebny jest Kongres

Pomysł likwidacji departamentu krążył w kręgach republikańskich od lat. Był jednak wyjątkowo niepopularny w amerykańskim społeczeństwie. W badaniach gros Amerykanów sprzeciwiało się temu. Dlatego wielu komentatorów i polityków opozycji nie wierzyło, że Donald Trump i republikanie zdecydują się na tak drastyczny krok.

W przeprowadzonym pod koniec lutego sondażu (NPR, PBS News i Marist) 63 proc. badanych Amerykanów wyraziło sprzeciw wobec likwidacji departamentu, a 37 proc. było "za".

I tu należy podkreślić: prezydent nie może zlikwidować departamentu jedynie na podstawie wydanego rozporządzenia, potrzebuje poparcia Kongresu. Ustawa o likwidacji musi zostać przyjęta głosami 60 senatorów, a republikanie mają w Senacie 53 miejsca.

Demokraci raczej nie oddadzą tej walki tak łatwo. W zeszłym tygodniu grupa demokratycznych prokuratorów złożyła pozew, aby zablokować likwidację departamentu i zwolnienia prawie połowy jego personelu.

Departament Edukacji to według Trumpa "wielkie oszustwo"

Trump wielokrotnie nawoływał do likwidacji resortu, określając go jako "wielkie oszustwo". Proponował jego zamknięcie już podczas swojej pierwszej kadencji prezydenckiej, ale wtedy nie wydał takiego jednoznacznego rozporządzenia, a Kongres nie podjął takich działań. Republikanie od dawna dążyli chociażby do zmniejszenia finansowania i wpływów resortu.

Amerykańskie media podkreślają, że zmiany wprowadzone przez Trumpa mogą wpłynąć na uczniów w najbiedniejszych okręgach. Federalne subwencje dla takich placówek oraz pomoc dla dzieci z trudnościami w nauce mogą być zagrożone.

Likwidacja departamentu i co teraz?

Linda McMahon zapewniła, że federalne finansowanie szkół, przyznane przez Kongres w celu wsparcia okręgów i uczniów o niskich dochodach, będzie kontynuowane. Utrzymane mają być również pożyczki studenckie oraz usługi dla dzieci niepełnosprawnych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(511)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Marek W.
miesiąc temu
A Trump jest dopiero na początku drogi i się rozkręca!
Krisstof Z.
miesiąc temu
A kiedy likwidacja naszego Ministerstwa Edukacji? Nie wspominając o Ministerstwie Nauki. Przecież ministerstwa niczego nie uczą.
marcin Z.
miesiąc temu
tak trzymac
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Licealista
miesiąc temu
Za dużo jest nauki i lekcji w szkołach Należy wprowadzić 4 dniowy, system nauczania po 4 godziny dziennie I ferie wydłużyć do 3 tygodni, a wakacje o 3 miesiące, czerwiec-sierpień 👍🙂
zxc
miesiąc temu
Ktoś niedawno tlumaczył że jest to wydmuszka do wyciągania kasy z budzetu. Szkolnictwem i edukacją zajmuje się jakiś inny departament. Ten likwidowany zatrudnia tysiące urzędnikow ktorzy w zasadzie poza rozdawaniem kasy na socjal i np. plakaty o glupotach, nic nie robią.
Adler
miesiąc temu
Zdaje się że w USA każdy stan ma własne kompetencje ws edukacji więc demontaż tego departamentu krzewiącego zabobony o 50 płciach albo jakichś alternatywnych wersji historii jest absolutnie konieczne
NAJNOWSZE KOMENTARZE (511)
jasiekjasiek
4 tyg. temu
Kolejny departament do likwidacji - departament usług pogrrzebowych
Dag
4 tyg. temu
Rozwali Stay, zrobi zawieruchę na świecie o ci wszyscy niedouczeni wyznacy zobaczą jak się będzie żyło.
Kibic
4 tyg. temu
U nas dla Polski i młodziezy zagrożenie to Mentzen , chcący zabrać Emeryta emerytury , kobietą wolność , wprowadzić Faszyzm i ręką w rękę z Organem i Putinem ..
Chopin
4 tyg. temu
"Biednie" dzieci teraz znowu będą żyć w świecie gdzie tylko 2 płci ...haha 😆 A co z pozostałymi 70 płciami ?? Tych płci to już więcej jest niż liter w alfabecie ...😂
Anka
4 tyg. temu
Nadzieja w Mentzenie, że i u nas zniknie w szkołach tęczowy piątek i pani Nowacka.
...
Następna strona