Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Donald Tusk pokazał rachunek z Lidla. "Ludzie idą do sklepu i płaczą"

929
Podziel się:

- Drożyzna staje się polską udręką i symbolem rządów PiS. Nie widać na horyzoncie realnych perspektyw poprawy - ocenił we wtorek w Toruniu Donald Tusk. Szef PO przedstawił dwa rachunki z Lidla, które pokazują, jak mocno wzrosły ceny na przestrzeni ostatnich kilku lat.

Donald Tusk pokazał rachunek z Lidla. "Ludzie idą do sklepu i płaczą"
Lider PO Donald Tusk uważa, że partia rządząca nie radzi sobie z inflacją (PAP, Mikołaj Kuras)

Donald Tusk w trakcie spotkania z wyborcami w Toruniu zaprezentował dwa rachunki z Lidla w Wąbrzeźnie (woj. kujawsko-pomorskie). Jeden był z 14 stycznia 2017 r., a drugi z 1 kwietnia 2023 r. Politykom miała je przekazać mieszkanka - pani Elżbieta.

- Jest serek wiejski, mozzarella, mleko, ser edamski, śmietanka, płatki owsiane, bułka, biszkopty - wymieniał Tusk, nie podając listy wszystkich zakupionych produktów.

Pani zapłaciła 37,84 zł. Teraz zrobiła identyczne zakupy i zapłaciła 61,18 zł - mówił lider PO.

Drożyzna w sklepach. Tak rosły ceny

W opinii byłego premiera to dowód na to, że PiS nie radzi sobie z inflacją, która bije rekordy. Przypomnijmy: inflacja w marcu 2023 r. według szybkiego szacunku GUS wyniosła 16,2 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca ceny wzrosły o 1,1 proc.

- Można mówić, że inflacja to 18 proc., opowiadać bajki ludziom, że ich się chroni, że była trzynastka - mówił Tusk w Toruniu. - To jest to, co kupuje przeciętna polska rodzina (produkty z paragonów - przyp. red.), emerytka, zastanawiając się, czy będzie ją na to stać. Drożyzna staje się polską udręką. Nie widać na horyzoncie realnych perspektyw poprawy - kontynuował.

Jego zdaniem Adam GlapińskiMateusz Morawiecki opowiadają "banialuki" o tym, że "jest świetnie". To samo tyczy się "schodzenia z płaskowyżu".

Dla nich może jest świetnie, ale ludzie będą dowiadywali się, że ciągle coś drożeje. Za rok jak inflacja będzie wynosić 10 proc., to wzrost cen będzie wyższy i boleśniejszy niż dziś. Bo liczy się to od wiele wyższej podstawy. Opowiadają te bajki, a ludzie idą do sklepu i płaczą - mówił Donald Tusk.

"Najdroższa Wielkanoc"

Cierpieć mają według niego również przedsiębiorcy. Jako przykład Tusk podał właściciela restauracji Planety Lewobrzeże, który w niedalekiej przeszłości miał płacić 3 tys. zł. Niedawno otrzymał rachunek na 18 tys. zł. - Ta kwota byłaby jeszcze wyższa, gdyby nie zainstalował fotowoltaiki za własne pieniądze - stwierdził polityk.

- To będą najdroższe święta wielkanocne w historii. Drożyzna staje się symbolem tych rządów. Drożyzna, za którą stoi ich pazerność, nieudolność, pogarda dla ludzi. Nawet nie są w stanie sobie wyobrazić, co to znaczy zrobić zakupy na święta, kiedy trzeba odliczyć każdy grosz i babcia zastanawia się, czy zakupić wnukom drobny prezent na zajączka czy produkty, które wystarczą na skromny świąteczny obiad. Skończy się PiS, skończy się drożyzna - zapowiedział lider opozycji.

"Rolnicy zostali oszukani"

Tusk odniósł się również do sporu rolników z rządem w kontekście napływu ukraińskiego zboża. Jak pisaliśmy w money.pl ceny produktów rolnych odnotowały szczyt we wrześniu, gdy rosły blisko 60 proc. rok do roku, potem jednak zaczęły gwałtownie spadać. To był cios dla polskiego rolnictwa - wskazywał w rozmowie z money.pl Janusz Piechociński, były wicepremier.

We wtorek Donald Tusk mówił, że "rolników brutalnie oszukano na zbożu, azotach, cenach energii".

Dziś w Polsce właściwie upada hodowla trzody. To, co najbardziej uderza, wszyscy widzą gołym okiem. Na nieszczęściu polskich rolników, przedsiębiorców i pracowników ktoś jednak zarabia. Mamy niekontrolowany napływ zboża, głównie z Ukrainy, który spowodował, że zamiast pomocy dla Ukrainy zgotowano piekło polskim rolnikom - ocenił Tusk.

I przypomniał, że w czerwcu sam spotkał się z rolnikami i żądał od PiS rozwiązań. Ale partia rządząca "go zlekceważyła i jeszcze brutalnie zaatakowała tych, co mówili prawdę".

- Dziś dowiadujemy się, że PiS wiedział, co się dzieje. Nasi partnerzy z PSL alarmowali, proponowali konkretne rozwiązania prawne, żeby zatrzymać tę powódź taniego zboża. Okazało się, że PiS to świadomie zablokował. Na końcu dowiemy się - nie mam żadnych wątpliwości - kto i ile zarobił na nieszczęściu polskich rolników. Kto i kiedy podjął decyzję, żeby nieliczni zarobili fortuny, a tysiące polskich rolników straciło szansę przeżycia dramatycznego czasu - podsumował lider PO.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(929)
Rud
8 miesięcy temu
I kto to mówi? Ten który rozpieprzył z kolesiami gospodarkę Polski? Nawet synuś stwierdził ze tatuś powiedział "że to jedna wielka lipa" Co tam panie ryży u pańskiego guru z Moskwy?Jak pan myslisz co za te przewałki czekałoby pana w USA fotel? nie-krzesło elektryczne!
Adam N 1973
12 miesięcy temu
Na zdjęciu za Tuskiem bezmyślne twarze, którym obojętne są kłamstwa Tuska. Tusk kłamie gdy tylko otworzy usta. Wie że może kłamać bezkarnie, bo kasta oddali każde oskarżenie. Za to kasta obciążyła Kaczyńskiego gigantyczną grzywną za słowa prawdy o Sikorskim
hhu
rok temu
Ta arogancja Szydło jest niebywała. Nie zapomnimy jej stanowiska" że pieniądze im się po prostu należały" o niesłychanie wysokich nagrodach, jakie dała swoim ministrom czy też w głosowaniu 27:1 nad przedłużeniem kadencji Tuska. Teraz jej ostatnie brednie" Kolejna kadencja PiS pozwoli dokończyć zmiany w Polsce, uczynić je niemożliwymi do cofnięcia" A więc kiedy opozycja będzie pozbawiona głosu bo istnieć będą tylko reżimowe media To takie kreatury mają dalej rządzić?. Kaczyński ma już w ręku wszystkie instrumenty pozwalające pozwalające mu panować nad procesem wyborczym: media, sądy, Państwową Komisję wyborczą. Ten złoczyńca Kaczyński wykorzysta wszystko by ponownie sfałszować wybory i nie stracić władzy bo "ALBO RZĄDZIMY ALBO SIEDZIMY . Zapowiada się Białoruś i Rosja w Polsce.
kasta
rok temu
Skąd ten Kaczyński nazbierał tylu tych oszustów, malwersantów, złodziei? Ta ekipa PiS-u jest tak pazerna, bez krzty przyzwoitości, odarta z honoru, człowieczeństwa. Doją nasz kraj bez żadnych hamulców. Ta patologia w PiS-e rozlała się od samego kierownictwa po najniższe stanowiska, które jak szarańcza poobsadzali. Czas na wybory i odsunąć tych złoczyńców od koryta. Morawiecki wielokrotnie zwiększył zatrudnienie w KPPRM.i to na wysokich wynagrodzeniach a za tym idą wielokrotnie wydatki z naszych podatków. Zwiększył trzykrotnie kadry w porównaniu do Tuska. Tam też dojenie państwa jest już kosmiczne. .
Miro
rok temu
Teraz zagwozdka dla "sówerena" - jak to się dzieje, że inflacja r/r maleje a ceny m/m wzrosły ???? Ot pytanie ;-)
...
Następna strona