Donald Tusk proponuje podwyżki dla budżetówki. "Są w szczególnie trudnej sytuacji"

Lider PO Donald Tusk opowiedział się w sobotę za 20-proc. podwyżką dla pracowników tzw. budżetówki, czyli służby zdrowia, oświaty, kultury oraz urzędników. To właśnie oni - jak przekonywał - są dziś w najtrudniejszej sytuacji, zarabiając często ok. 2 tysięcy złotych.

Donald Tusk twierdzi, że pracownicy budżetówki zarabiają za małoDonald Tusk zaproponował podwyżki rzędu 20 proc. dla pracowników budżetówki
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Mateusz Marek
oprac.  MIW

Tusk wziął w sobotę udział w debacie liderów czterech partii współtworzących Koalicję Obywatelską: PO, Nowoczesnej, Inicjatywy Polska oraz Zielonych. Debata była częścią sobotniej konwencji Nowoczesnej, podczas której wybrano nowe władze partii. Politycy dyskutowali o wyzwaniach, którymi - według nich - powinna zająć się KO.

Donald Tusk apeluje o podwyżki w budżetówce

Szef Platformy Obywatelskiej upomniał się o wyższe zarobki dla osób zatrudnionych w "budżetówce":

"Musimy to głośno i wyraźnie powiedzieć: dzisiaj tzw. sfera budżetowa - to są ludzie kultury, sztuki, to są pielęgniarki, ratownicy medyczni, urzędnicy, pracownicy pomocy społecznej - jest w szczególnie trudnej sytuacji" - przekonywał Tusk.

Zwrócił uwagę, że tzw. tarcze antycovidowe w czasie pandemii były przeznaczone głównie dla przedsiębiorców, tymczasem pracownicy "budżetówki", którzy także ciężko pracują i tworzą "państwo", zarabiają bardzo mało.

Według Tuska tzw. sfera budżetowa powinna otrzymać 20 proc. podwyżki.

"Jeśli bazowe wynagrodzenie podnieślibyśmy w sferze budżetowej o 20 proc. - nie mówię o +R-ce+, mówię o tych, co na dole ciężko harują od rana do wieczora, to np. nauczycielka ze Zduńskiej Woli będzie miała raptem 2800 zł (wynagrodzenia) i to w czasie, kiedy Glapiński (prezes NBP - PAP) dostaje 600 tys. zł premii i ma 1,1 mln. rocznie wynagrodzenia i funduje Polakom 11-procentową inflację" - stwierdził szef PO.

Dodał, że 20-proc. podwyżka dla "budżetówki" to koszt rządu 30 mld zł rocznie. Skrytykował przy tym PiS za "zmarnotrawienie dziesiątek czy nawet setek miliardów złotych" w ciągu siedmiu lat rządów. "Już pewnie ludzie zapomnieli, że kaprys Kaczyńskiego, Sasina, Morawieckiego, nie wiem czyj do końca, czyli Baranów, ma kosztować 100 mld złotych. Nie chce mi się też powtarzać tych opowieści o Ostrołęce, gdzie 2 mld zł poszło w piach, a 8 mld mają jeszcze zamiar wydać" - wyliczał Tusk.

Przypomnijmy, że pracownicy budżetówki domagali się podwyżek m.in. podczas protestu w październiku 2021 r. Wcześniej wielokrotnie apelowali zaś o podniesienie pensji.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Spór nauczycieli z rządem. Wiceszef ZNP: liczymy na głos pierwszej damy

Postulat Tuska poparł lider Nowoczesnej Adam Szłapka. Według niego, polskie państwo potrzebuje dobrej organizacji i usług publicznych na wysokim poziomie. "Musimy być dobra edukacja, dobry system ochrony zdrowia, a ci którzy tam pracują - nauczyciele, pielęgniarki muszą oczywiście w sposób godny zarabiać" - zaznaczył poseł.

Debata liderów KO dot. przyszłości w polityce

Urszula Zielińska (Zieloni) upomniała się m.in. o uchodźców, którzy wciąż koczują w lasach przy granicy polsko-białoruskiej. "Tam wciąż, w polskich lasach, umierają ludzie i to wtedy, kiedy my Polacy już udowodniliśmy i pokazaliśmy, że mamy serca otwarte na to, żeby przyjąć miliony ludzi, którzy uciekają przed wojną" - zauważyła posłanka. Jak dodała, odpowiedzialny za to jest polski rząd, który łamie prawo, nie chcąc udzielić pomocy kilkuset ludziom. To także, jak mówiła, jedno z wyzwań dla KO.

Barbara Nowacka (Inicjatywa Polska) podkreślała z kolei konieczność budowania szerokiego bloku opozycji. "Zrobimy wszystko - mówię to w imieniu Inicjatywy Polskiej - aby przekonać każdą niezdecydowaną osobę i każdego potencjalnego koalicjanta, że partnerska współpraca, odwaga i wiara w to, że nasz program zbuduje po prostu uczciwszą Polskę" - zadeklarowała Nowacka.

Przestrzegała też, że Prawo i Sprawiedliwość może "skręcić" następne wybory parlamentarne. Stąd - jak przekonywała posłanka - konieczne jest "wielkie zaangażowanie" sił opozycyjnych.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę