Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MAG
|
aktualizacja

Duże zmiany w fotowoltaice. Nowy sposób rozliczeń już działa

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP naturalnie.
9
Podziel się:

Od 1 kwietnia w życie wchodzą zmiany dotyczące rozliczania nowych prosumentów. Net-billing zastąpi dotychczas funkcjonujący system opustów. Resort klimatu i środowiska tłumaczył, że zmiany w końcu musiały nastąpić.

Duże zmiany w fotowoltaice. Nowy sposób rozliczeń już działa
Od 1 kwietnia obowiązuje nowy system rozliczeń prosumentów (Adobe Stock, anatoliy_gleb)

Zgodnie z nowelizacją ustawy o odnawialnych źródłach energii od 1 kwietnia zmieniają się zasady dla wchodzących na rynek prosumentów.

Ci, którzy stali się prosumentami do 31 marca lub przesłali zgłoszenie do właściwego operatora systemu dystrybucyjnego, rozliczani będą na starych zasadach — czyli net meteringu wykorzystującego system opustów — jeszcze przez 15 lat.

Stary system polega na rozliczeniu prosumentów produkujących energię w instalacjach do 10 kWp w stosunku 1 do 0,8. Za jedną jednostkę energii wprowadzoną do sieci mogą pobrać darmo 0,8. Przy większych instalacjach ten stosunek wynosi 1 do 0,7. Rozliczanie następuje w okresach rocznych. Prosumenci nie płacą też opłat dystrybucyjnych zmiennych za użytkowanie sieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak zaoszczędzić na prądzie. Ekspert radzi

Duże zmiany w fotowoltaice. Nowy sposób rozliczeń

Od początku kwietnia nowi prosumenci wejdą automatycznie do nowego systemu net-billingu. Nowi uczestnicy rynku do 30 czerwca będą rozliczani na starych zasadach, a od 1 lipca będą sprzedawać nadwyżki energii wprowadzane do sieci po cenie hurtowej, zaś za pobraną energię będą płacić tak jak inni odbiorcy. Po 2024 r. cena hurtowa ma być zmienna i ustalana co godzinę, natomiast wcześniej będzie ona ustalana o ceny miesięczne. Rozliczanie będzie się odbywać w okresie 12 miesięcy.

W ramach nowego systemu, pieniądze ze sprzedaży nadwyżek energii będą trafiać do tzw. depozytu prosumenckiego. Z depozytu będzie można płacić za energię pobieraną z sieci. Jeśli depozyt nie zostanie wykorzystany na ten cel w całości, to prosument dostanie z powrotem 20 proc. zgromadzonych na nim środków.

Po co zmiany w fotowoltaice?

Resort klimatu i środowiska tłumaczył, że zmiany w systemie rozliczeń prosumentów musiały nastąpić. Opust oraz program "Mój prąd" miały być impulsem do rozkręcenia fotowoltaiki w Polsce.

Ministerstwo tłumaczyło, że dynamika przyrostu prosumentów była tak duża, że problemy zaczynała mieć sieć, która po pierwsze musi odebrać wytworzony z mikroinstalacji prąd, a po drugie zwrócić go prosumentowi. Sieć w starym systemie rozliczeń działa bowiem jak wirtualny magazyn, z którego w każdym momencie można pobrać energię praktycznie nie ponosząc kosztów - najczęściej kiedy produkcja z instalacji PV nie pokrywała lokalnego zapotrzebowania na energię elektryczną.

Resort przekonywał, że nowy system ma zachęcać do większej autokonsumpcji energii przez prosumentów. Chodziło też o to, by instalacje nie były przewymiarowane.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
przezorny
2 lata temu
energia i opał drożeje niesamowicie. Więc przezornie na przyszły sezon grzewczy gromadzę opony
brawo
2 lata temu
Ciekawe kto teraz postawi farmy fotowoltaiczne. Nikt, bo jak ma dostać 20% ceny hurtowej - bo farma nie ma autokonsumpcji, to cały system będzie hamował nie hamulacami a kotwicą.
NET-lobbing
2 lata temu
Lobbing duzych firm zadziałal, widocznie ministerstwo klimatu ma głębokie kieszenie. Ustawili system pod kilku cwaniaków zeby wyłożyli inne mniejsze firmy na bok i zarobic na kliencie i dostawcach prądu. Po reklamach ich poznacie, obiecują od lat 100% energii albo całośc do rozliczenia. Wszystko wiadomo.
Bez zmian
2 lata temu
Dlaczego ministerstwo nie zastanawia się jak wykorzystać nadmiar energii, dlaczego nie buduje się centralnych, lokalnych magazynów energii tylko winę zrzuca się na prosumentów, że produkują za dużo prądu. Nie powinno być pojęcia przewymiarowania - to strona, która otrzymuje prąd powinna rozbudowywać sieci tak jak buduje się autostrady. To tak jakby mówić - nie kupujcie więcej samochodów bo będą korki. Tak to u nas działa- podobnie jest z wodą raz jej za dużo a potem susza.
Oszukana
2 lata temu
A tak zwane dotacje za instalacje fotowoltaniki to zwykle oszustwo państwa. Jak robiłam instalacje to oglaszali że dotacja 5tys. Jak chciałam złożyć wniosek to zamknęli program . Potem otworzyli na 3tys. I złożyłam w lipcu. Teraz jest kwiecień i oszuści nadal niewypłacaja. Ale kolejne programy ogłaszają.