ABB poinformowało, że przeprowadzona sprzedaż stanowi element szerszej strategii firmy, której celem jest optymalizacja mocy produkcyjnych oraz portfolio oferowanych produktów. Szczegóły finansowe transakcji nie zostały ujawnione opinii publicznej, natomiast wiadomo, że zyskała ona akceptację Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Amerykański inwestor przejmuje zakład
Nowy właściciel fabryki - firma Flex - należy do grupy kapitałowej z siedzibą w Austin w Teksasie. Jest to zaawansowany partner produkcyjny, współpracujący z wiodącymi markami przy projektowaniu, budowie i zarządzaniu innowacyjnymi produktami. Specjalistyczne możliwości grupy Flex obejmują projektowanie, inżynierię, zarządzanie łańcuchem dostaw oraz usługi poprodukcyjne i posprzedażowe.
Stanisław Tański, dyrektor ds. korporacyjnych ABB w Polsce, komentując transakcję podkreślił, że dynamiczne zmiany w otoczeniu biznesowym wymagają szybkiej adaptacji i zdecydowanych działań. Wyraził przekonanie, że podjęte decyzje pozwolą w długiej perspektywie nie tylko utrzymać, ale również wzmocnić konkurencyjność firmy, z korzyścią zarówno dla klientów, jak i pracowników.
Pomimo sprzedaży zakładu, ponad sto osób z dotychczasowej załogi kontynuuje pracę w strukturach ABB. Szwajcarski koncern zapewnił, że pozostaje zaangażowany w prowadzenie biznesu i obsługę klientów w Polsce, gdzie zatrudnia około 4000 pracowników. Firma realizuje w kraju pełen zakres działalności - od badań i rozwoju, przez projekty inżynieryjne i produkcję, po sprzedaż i serwis.
Uniknięto scenariusza z Aleksandrowa Łódzkiego
Transakcja dotycząca bielskiego zakładu przebiegła znacznie korzystniej dla pracowników niż w przypadku fabryki ABB w Aleksandrowie Łódzkim. W ubiegłym roku koncern zamknął tam zakład produkcji silników niskich napięć, co skutkowało utratą pracy przez ponad 400 osób.
W Aleksandrowie Łódzkim ABB posiadało dwa zakłady: fabrykę silników oraz zakład napędów, zatrudniając łącznie ponad tysiąc osób - głównie mieszkańców Aleksandrowa, pobliskiej Łodzi i okolicznych miejscowości. Do końca ubiegłego roku produkcja w zakładzie silników została całkowicie wygaszona.
W przypadku bielskiej fabryki udało się uniknąć podobnego scenariusza. Dzięki znalezieniu inwestora strategicznego, który przejął zakład wraz z pracownikami, nie doszło do masowych zwolnień. Jest to szczególnie istotne dla lokalnego rynku pracy, gdzie fabryka stanowi znaczącego pracodawcę.
Finalizacja transakcji sprzedaży zakładu ABB w Bielsku-Białej pokazuje, że nawet w przypadku decyzji dużych koncernów o reorganizacji działalności, możliwe jest znalezienie rozwiązań chroniących miejsca pracy. Przejęcie przez amerykańską grupę Flex daje szansę na kontynuację działalności produkcyjnej w regionie i dalszy rozwój zakładu pod nowym kierownictwem.