"Gospodarcza katastrofa". Decyzja Trumpa z całą siłą uderzy w Niemcy
Niemcy mocno odczują skutki nowych ceł nałożonych przez prezydenta USA Donalda Trumpa na partnerów handlowych na całym świecie - uważają eksperci z Instytutu Niemieckiej Gospodarki (IW) w Kolonii. Ich zdaniem 20-procentowe cło to "gospodarcza katastrofa" dla RFN.
Według badania przeprowadzonego przez IW, amerykańskie plany taryfowe mogą drogo kosztować Niemcy. "Skumulowane szkody gospodarcze dla Niemiec mogą wynieść około 200 mld euro w ciągu czteroletniej kadencji Trumpa i około 750 mld euro dla UE. Niemiecki PKB w 2028 r. byłby o około półtora procent niższy niż bez ceł" - czytamy na stronie internetowej IW. "Dla Niemiec 20-procentowe cło to gospodarcza katastrofa" - piszą eksperci.
Ekonomista Juergen Matthes z IW powiedział w czwartek portalowi dziennika "Bild", że "do końca kadencji Trumpa może zostać straconych 150 tys. miejsc pracy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump wprowadza cła na cały świat. "Zapłacą za to zwykli obywatele"
"Gorzki dzień dla światowej gospodarki"
Monachijski instytut badań gospodarczych ifo ostro skrytykował amerykańskie cła. "To gorzki dzień dla światowej gospodarki" - stwierdziła ekspertka ds. handlu Lisandra Flach, cytowana przez portal tagesschau. Jeśli chodzi o niemiecką gospodarkę, spodziewa się początkowo trwałego spadku PKB o 0,3 proc., przy czym niektóre kluczowe sektory, takie jak farmaceutyka, motoryzacja i przemysł maszynowy, ucierpią bardziej.
Niemieckie stowarzyszenie przemysłu motoryzacyjnego (VDA) spodziewa się, że cła ogłoszone przez prezydenta Trumpa będą miały ogromny wpływ. Zapowiedziane środki stanowią "ogromne obciążenie i wyzwanie zarówno dla firm, jak i globalnych łańcuchów dostaw przemysłu motoryzacyjnego" - uważa szefowa VDA Hildegard Mueller, cytowana przez tagesschau.
"Wojna handlowa"
Konsekwencje 25-procentowych ceł, które będą miały zastosowanie do samochodów, są nadal trudne do oszacowania - zauważyła Mueller.
Jednak już teraz jest jasne, że zmiany te będą miały negatywny wpływ na wzrost gospodarczy na całym świecie. Wpłynie to również na miejsca pracy - dodała.
Stany Zjednoczone są najważniejszym rynkiem eksportowym dla niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego. Według VDA w 2024 r. do USA wyeksportowano prawie 450 tys. pojazdów niemieckiej produkcji.
Ekspert rynku kapitałowego Robert Halver z Baader Bank stwierdził w wypowiedzi dla "Bilda" w kontekście nowych ceł, że "to wojna handlowa, nie ma innego sposobu, aby to opisać. Będzie to bardzo trudne dla branży eksportowej; miejsca pracy zostaną utracone".
Podpisane w środę przez Trumpa rozporządzenie nakłada "cła wzajemne" w wysokości co najmniej 10 proc. na towary importowane z zagranicy; w przypadku towarów z UE wyniosą one 20 proc. Zapowiedziane przez USA stawki mają stanowić połowę zsumowanych ceł i pozacelnych barier handlowych stosowanych przez inne kraje. W przypadku Chin taryfy wyniosą 34 proc. (stawka ta zostanie dodana do ogłoszonych wcześniej 20 proc. ceł, czyli łącznie będzie wynosić 54 proc.), Japonii - 24 proc., Indii - 26 proc., Korei Płd. - 25 proc.
Uniwersalna 10-procentowa stawka celna ma wejść w życie 5 kwietnia, zaś cła wobec poszczególnych państw - 9 kwietnia.