Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|

Gospodarka Niemiec na krawędzi. Potwierdzają się słowa Morawieckiego?

312
Podziel się:

Niemiecki Federalny Urząd Statystyczny poinformował, że produkt krajowy brutto Niemiec skurczył się w czwartym kwartale 2022 r. o 0,2 procent. "W tym roku kraj będzie walczył o utrzymanie wzrostu PKB" - pisze Deutsche Welle. O tym, że widmo recesji może zaglądać Niemcom w oczy, mówił m.in. premier Mateusz Morawiecki podczas tegorocznego forum ekonomicznego w Davos.

Gospodarka Niemiec na krawędzi. Potwierdzają się słowa Morawieckiego?
Premier Mateusz Morawiecki podczas tegorocznego forum ekonomicznego w Davos (Getty Images, Hollie Adams)

Jak czytamy, rekordowa inflacja i kryzys energetyczny doprowadziły do spowolnienia gospodarki Niemiec w końcówce 2022 r. W poniedziałek Federalny Urząd Statystyczny przekazał, że niemiecki wskaźnik produktu krajowego brutto Niemiec spadł w czwartym kwartale 2022 r. o 0,2 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polaków czeka cios inflacyjny rzędu aż 42 proc. "Kardynalny błąd NBP"

Gospodarka Niemiec na granicy recesji

"W ciągu całego roku gospodarka Niemiec wzrosła o 1,8 procent. To nieco mniej niż przewidywano, prognozy mówiły o wzrośnie rzędu 1,9 procent. W danych za czwarty kwartał 2022 zwraca uwagę spadek prywatnej konsumpcji, która była wsparciem dla gospodarki we wcześniejszych kwartałach" - pisze dw.com.

Władze Niemiec szacują, że w 2023 r. wzrost gospodarczy wyniesie 0,2 proc. Wcześniejsze prognozy mówiły o lekkiej recesji. "To zasługa mniejszego niż się spodziewano osłabienia gospodarki na przełomie roku 2022/2023. Minister gospodarki Robert Habeck mówił niedawno, że nie będzie głębokiego załamania w tym roku i udało się uniknąć najgorszego" - wskazuje dw.com.

O tym, że Niemcy mogą znaleźć się wśród krajów, które w tym roku dotknie recesja, mówił w połowie stycznia premier Mateusz Morawiecki. Podczas powrotu ze Światowego Forum Ekonomicznego w Davos szef polskiego rządu zaznaczył, że "nikt nie przewiduje recesji w Polsce, jeżeli nie nastąpi jakieś gwałtowne wydarzenie pogarszające sytuację gospodarczą Europy, na przykład ponowny, długotrwały wzrost cen nośników energii". Dodał jednak, że już Niemcy, Włochy czy Wielka Brytania były postrzegane przez uczestników szczytu w Davos, jako te, które recesji nie unikną.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(312)
przewidujący
rok temu
Niemcy przyłączyły się do wyniszczania ukraińskiej gospodarki aby po jej bankructwie wybierać co najlepsze. Sikorski ma rację chodzi o rozbiór Ukrainy.Ukraińcom otworzą się oczy jak skończy się wojna i będą pracować za kromkę suchego chleba. Najpierw braknie lekarzy bo oni nie znoszą biedy. Wojsko chleba nie robi a kalekom wojennym niejadalne medale.
Jasiek
rok temu
a za to w Polsce jest propaganda sukcesu tak jak to było za Gierka tylko że teraz to się jeszcze gorzej skończy. Ale do tego potrzeba ciemnego ludu, którego u nas ci dostatek
wojo
rok temu
niedziwiw sie bo mysleli ze tusk bedzie chodzil z merkel a on zaczol krecic z mitrasem
+++++ +++
rok temu
morawiecki niech się skupi na problemie Polskim.
AQQ
rok temu
niech matouszek martwi się o Polskę a nie o znienawidzone przez kaczora Niemcy !
...
Następna strona