Grecki minister składa rezygnację. W tle afera ws. unijnych dotacji
Grecki minister ds. migracji Makis Woridis zrezygnował w piątek z powodu podejrzeń o udział w aferze związanej z niewłaściwym wykorzystaniem unijnych dotacji dla greckich rolników. Woridis to były minister rozwoju rolnictwa Grecji. Przekonuje, że nie dopuścił się żadnego wykroczenia.
Rezygnacja Woridisa nastąpiła tydzień po tym, gdy grecki oddział Europejskiej Prokuratury Publicznej (EPPO) skierował sprawę do greckiego parlamentu w celu zbadania "możliwej odpowiedzialności karnej" dwóch byłych ministrów rozwoju rolnictwa w rządzie Kyriakosa Micotakisa.
Woridis pełnił funkcję ministra rozwoju rolnictwa w latach 2019–2021. W liście rezygnacyjnym stwierdził, że "nie dopuścił się żadnego wykroczenia" i postanowił podać się do dymisji, gdy opozycyjna Partia Socjalistyczna złożyła wniosek o powołanie komisji parlamentarnej w celu wyjaśnienia afery.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odniósł światowy sukces. Od byłego szefa usłyszał, że będzie spał pod mostem
Według greckiej prasy europejskim dochodzeniem został objęty także były minister rozwoju rolnictwa Lefteris Awgenakis, który pełnił tę funkcję w latach 2023-2024.
Hodowcy bydła oskarżeni
Europejscy prokuratorzy niedawno oskarżyli dziesiątki greckich hodowców bydła, którzy otrzymali pomoc finansową UE za pośrednictwem greckiej agencji płatniczej OPEKEPE, o składanie fałszywych oświadczeń o własności lub dzierżawie pastwisk.
Na początku tego miesiąca Unia Europejska nałożyła na Grecję grzywnę w wysokości 392,2 mln euro w związku z niewłaściwym zarządzaniem unijnymi dotacjami dla greckiego rolnictwa w latach 2016–2022.