Gwiazda Muska blednie. Notowania miliardera w Białym Domu spadają
Miliarder Elon Musk zaczął schodzić na dalszy plan - pisze w poniedziałek portal Politico. Bliski współpracownik Donalda Trumpa nie zniknął całkowicie z życia politycznego, ale Republikanie przestali o nim wspominać.
Prezydent Donald Trump dawniej pisał o Elonie Musku na swojej platformie społecznościowej Truth Social co kilka dni. Teraz jego nazwisko nie pojawiło się we wpisach Trumpa od ponad miesiąca. Również doradcy Trumpa i oficjalne konta Białego Domu przestały w zasadzie publikować zdjęcia z Muskiem i treści, w których jest o nim mowa.
Musk traci popularność
To istotna zmiana dla biznesmena, który na początku drugiej kadencji Trumpa był prawie wszędzie: w Gabinecie Owalnym, na spotkaniach gabinetu, na pokładzie Air Force One czy na inauguracji prezydenta - wylicza Politico.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska Amica podbija Europę i rzuca wyzwanie gigantom AGD - Jacek Rutkowski w Biznes Klasie
Według portalu malejąca obecność Muska może przynieść pozytywne polityczne skutki Republikanom. Z sondaży wynika, że popularność Muska spada w dużo większym stopniu niż Trumpa.
Serwis przypomniał też, że w kwietniu liberalna sędzia wygrała wybory na sędzię stanowego Sądu Najwyższego w Wisconsin mimo rekordowej sumy wydanej przez Muska na kampanię jej konserwatywnego konkurenta Brada Schimela.
Jego Departament Wydajności Państwa (DOGE), którego zadaniem jest ograniczenie wydatków z budżetu oraz odchudzenie biurokracji, kontynuuje swoje działania, ale został przyćmiony przez sprawy ceł i budżetu - kontynuuje serwis Politico.
Musk chce się skoncentrować na Tesli
Republikanie, pytani o Muska, wciąż wypowiadają się na jego temat w pozytywnym tonie. Chcą bowiem dostępu do jego bogactwa, zwolenników i wpływów w internecie podczas przyszłych wyborów. Niektórzy oceniają, że Musk najbardziej pomógłby partii przed wyborami środka kadencji (midterm) w 2026 r., gdyby nie był bezpośrednio obecny w kampanii.
Jednak szef Tesli raczej nie zniknie całkowicie z życia politycznego, a Demokraci sądzą, że wciąż mogą go wykorzystywać w charakterze "straszaka" - ocenił portal.
Pod koniec kwietnia Musk zapowiedział, że zamierza spędzać znacznie mniej czasu, kierując działaniami DOGE, i skoncentruje się na zarządzaniu Teslą.