Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

Handlowcy: cukru zaczyna brakować. Cena przekroczy 7 zł. Kowalczyk: starczy dla wszystkich

438
Podziel się:

Handlowcy obawiają się, że cukier "zupełnie zniknie z rynku", a jego cena może przekroczyć 7 zł/kg - informują wiadomoscihandlowe.pl. Jest problem z dystrybucją produktu, więc sklepowe półki świecą pustkami. Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zapewnia jednak, że "cukru jest dużo i dla nikogo nie zabraknie".

Handlowcy: cukru zaczyna brakować. Cena przekroczy 7 zł. Kowalczyk: starczy dla wszystkich
Handlowcy ostrzegają, że zaczyna brakować cukru. Minister rolnictwa uspokaja (EAST_NEWS, Adam Burakowski REPORTER, Karol Makurat REPORTER)

O problemach z dostępem do cukru pisaliśmy już na money.pl. Z tego powodu sieci sklepów jak Biedronka czy Netto wprowadziły limity zakupowe na ten produkt.

W związku ze znacznie większym niż zwykle o tej porze popytem na ten surowiec, w części naszych sklepów można obserwować tymczasowe braki cukru. Ustawicznie je uzupełniamy, korzystając z zapasów centralnych, jak również zwiększając zamówienia u producentów w Polsce, a także nawiązując współprace z zagranicznymi dostawcami cukru – poinformowała portal wiadomoscihandlowe.pl Patrycja Kamińska, PR Manager sieci Netto.

Cukru zaczyna jednak brakować w całym kraju. Wiadomoscihandlowe.pl rozmawiały z handlowcami, którzy potwierdzają, że już "od tygodnia nie dostają cukru od swoich dostawców". Ci mają uspokajać handlowców, że pod koniec miesiąca sytuacja się unormuje, ale nie jest to oczywiste.

Cukru nie ma. "Coś się dzieje"

Nasi klienci, właściciele sklepów spożywczych, chcą zamawiać nawet po kilka ton, ale wprowadziliśmy zasadę, że chwilowo mocno ograniczamy sprzedaż, tak aby cukru wystarczyło dla jak największej liczby sklepów. Obecnie zresztą nasze własne zapasy są na wyczerpaniu, nawet gdybyśmy sprzedawali po kilka zgrzewek na sklep, to do końca lipca nie wytrzymamy – mówi portalowi wiadomoscihandlowe.pl szefowa sprzedaży jednej z hurtowni regionalnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Powrót absurdalnie wysokich rachunków w wakacje? "Takie historie to rzadkość"

Kobieta obawia się, czy braki na półkach sklepowych nie doprowadzą do jeszcze większego efektu paniki i masowego wykupywania resztek towaru. A to nie poprawiłoby sytuacji, wręcz przeciwnie. Handlowcy dodają, że bezpośrednie przyczyny braku cukru nie są dla nich znane. Zaznaczają, że "coś poważnego się dzieje na rynku".

W jednej firmie dostałem odmowę, bo po prostu nie mają czego sprzedawać. Druga przysłała mi ok. 100 t, ale zapowiedziała, że przynajmniej do początku sierpnia kolejnych dostaw nie będzie. Wprowadziłem więc ograniczenia – sprzedaję po 100 kg tygodniowo na jeden sklep – ale co z tego, skoro i tak w kilka dni "poszło" blisko 40 t. W takim tempie moje zapasy skończą się w ciągu tygodnia - powiedział dziennikarzom inny przedsiębiorca.

Będzie tylko drożej

Handlowcy podkreślają, że kupowali u producenta cukier za ok. 4,40 zł. To jednak wkrótce będzie nieaktualna cena, gdyż na wszystkich czekają podwyżki.

Jeśli dodam swoją marżę, to moja cena hurtowa szybko przekroczy 5 zł. A w tej sytuacji – biorąc pod uwagę ogólne niedobory, sprzyjające windowaniu marż detalicznych – cena na półce może w ciągu kilku tygodni przekroczyć 7 zł/kg – stwierdza jeden z dystrybutorów w rozmowie z Wiadomościami Handlowymi.

"O ile będzie, co sprzedawać" - dodają inni sprzedawcy detaliczni. I zaznaczają, że okresowe braki cukru zdarzały się już wcześniej, zwłaszcza że latem przygotowuje się przetwory owocowe. Jednak nigdy przestoje nie były odczuwalne na tak dużą skalę. Handlowcy boją się, że "towar zupełnie zniknie z rynku".

Inną ocenę sytuacji ma minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Wicepremier powiedział w "Gościu Wiadomości TVP", że "mamy bardzo dużo cukru. Spokojnie dla wszystkich wystarczy. Po prostu pojawiły się "zakłócenia zaopatrzeniowe" i "pewne niedoskonałości w dystrybucji, logistyce sieci handlowych" - informuje Kowalczyk.

- Ale może to dobrze, zapasy spółki cukrowej zostaną upłynnione, jeśli będą tak kupować cukier. Tak każde zamieszanie nakręca popyt, więc jeśli temu ma służyć, to ja powiem szczerze, Krajowa Spółka Cukrowa zaciera ręce w tej sytuacji - spuentował Kowalczyk.

O podwyżkach cen cukru pisaliśmy na początku czerwca. Koszt uprawy buraków cukrowych wzrośnie w tym roku o co najmniej 40 proc., co przełoży się na podwyżki cen cukru - zapowiadała firma Pfeifer & Langen Polska, drugi największy producent cukru w kraju.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(438)
WYRÓŻNIONE
Kasia
2 lata temu
Węgla i gazu tez mieliśmy mieć a okazuje się ze nie mamy . Nie wierze w jedno słowo tego rzadu PiS . Same kłamczuchy
ogryzek
2 lata temu
To, że społeczeństwo polskie już dało się ogłupić to widać gołym okiem. Papier toaletowy, paliwo, węgiel, cukier.. Polacy - dajecie się cudownie sterować, jak tylko sobie ktoś mądry zażyczy!! Mamy coraz bardziej tępe społeczeństwo, które wszystkie rozumy pozjadało! Profesorowie i eksperci od wszystkiego a inteligencji brak! Rząd i ludzie u władzy mają czystą przyjemność z manipulowania wami!
queen
2 lata temu
panie kowalczyk! Przez 30 lat nigdy ale to przenigdy nie było żadnych problemów z dystrybucją cukru, dopóki wy - z pisu- nie dotknęliście tej działki! Czego się nie tkniecie to zaczynają się problemy Widzicie to Polacy?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (438)
Basia
2 lata temu
Nie jesteście rzetelni. Wybiórczo publikujecie komentarze. Tylko te które wam pasują
Basia
2 lata temu
Nie wiem gdzie kupujecie cukier. Przedwczoraj kupilam w Biedronce za niecałe 4zł. Wzięłam 1 kg bo nie wiedziałam o kryzysie cukrowym
Elek
2 lata temu
Niedługo dojdzie do powstania społeczeństwa przeciw rządzącym, jak w poprzednim ustroju! I mam nadzieję, że dojdzie do rozliczenia winnych i zakończenia dzielenia narodu!
Ktos
2 lata temu
Picuarowskie manipulacje za komuny było lepiej nie było tyle biedakow
Elo
2 lata temu
Przestałam płacić podarki i ZUS od maja. Nie zapłacę bo musiałabym wybierać, albo zjeść albo pod most. Czekam cierpliwie na rozwój sytuacji.
...
Następna strona