Holenderskie gminy ograniczają imigrację. Media nie mają wątpliwości: to przez Polaków

Mniejsze holenderskie gminy są zmęczone napływem polskich pracowników - donoszą największe lokalne gazety. Samorządy zaczynają więc działać. Niektóre traktują Polaków jak studentów, inne wprowadzają limity dla imigrantów. Eksperci są zdumieni. - To może być złamanie podstawowej zasady UE - mówią money.pl.

Bezpośrednie limity dla imigrantów wprowadziły na razie trzy holenderskie gminy
Źródło zdjęć: © Forum/NOS.nl | Forum
Mateusz Madejski

30-tysięczna gmina Zaltbommel wprowadziła imigracyjny limit - jednocześnie może tam pracować najwyżej 2 tys. osób spoza kraju.

Gminy Maasdriel oraz Deurne wprowadziły inne prawo - pracujący obcokrajowcy nie mogą stanowić więcej niż 10 proc. ogółu populacji. - Faktycznie, zostało u nas wprowadzone takie rozwiązanie w zeszłym roku. Chodzi o dostosowanie imigracji do naszej infrastruktury oraz do liczby mieszkań - słyszymy w urzędzie gminy w Deurne. Dlaczego liczby mieszkań? Bo ludzie mieli trudności ze znalezieniem lokum w gminie - tylu było imigrantów.

Na razie takie rozwiązania to wyjątki. Jednak jak podaje lokalny portal NOS, podobne plany ograniczenia imigracji mają inne gminy - na przykład Barneveld, Goeree-Overflakkee czy Kerkrade.

Ukraińcom wiedzie się coraz lepiej. Część nie chce wracać do Polski. Obejrzyj wideo:

Inną drogą poszło miasto Tiel. Zaczęło traktować imigrantów, przede wszystkim Polaków, jak... studentów. Holenderskie przepisy pozwalają bowiem na narzucenie limitów dotyczących tego, ile osób może mieszkać w jednym domu. Ma to ograniczyć na przykład huczne imprezy. W Tiel jednak nie było problemu z żakami, ale z Polakami - już tak. A przynajmniej tak można przeczytać w holenderskiej prasie.

Jeszcze w 2018 r. władze miasta ustaliły więc, że w jednym domu może mieszkać maksymalnie czterech pracowników zarobkowych. A wynajmujący im lokale muszą dodatkowo zyskać specjalne pozwolenia. Jak czytamy w renomowanej holenderskiej gazecie "Trouw", mieszkańcy są zadowoleni. Nie ma już tylu uciążliwych imprez, a Holendrom łatwiej znaleźć mieszkanie.

- Akurat przykład z Tiel mnie nie dziwi - opowiada nam polska adwokatka, pracująca w Holandii. - Zdarza się, że Polacy mieszkają niczym sardynki, po 25 osób w jednym mieszkaniu. Dobrze, że takie przepisy powstały - dodaje.

"Trudno uwierzyć"

Jednak rozwiązania z innych miejscowości, na przykład Deurne, zaskoczyły ekspertów.

- Aż trudno w to uwierzyć - mówi money.pl Jan Truszczyński, były polski ambasador przy Unii. Dodaje, że takie lokalne przepisy holenderskich gmin, które wprowadzają limity dla emigrantów mogą się kłócić z podstawową zasadą UE, która zapewnia wolny przepływ osób na terenie Wspólnoty.

- Nie chcę jednak tu kategorycznie się wypowiadać, bo trzeba by się przyjrzeć każdej takiej lokalnej decyzji z osobna i ją przeanalizować z prawnikami - dodaje doświadczony dyplomata.

Holenderskie media zresztą zaznaczają, że z legalnością gminnych przepisów może być problem. Jak podkreśla serwis NOS, który przeanalizował sytuację w 140 gminach, w większości z nich limitów nie ma i nikt o nich nie myśli.

NOS jednak zaznacza, że poparcie dla takich zmian w gminach, które zdecydowały się na takie ograniczenia, jest dość spore. Na razie jednak media nie odnotowały, by przez nowe przepisy ktoś dostał zakaz pracy. Na przykład w Zaltbommel liczba imigrantów póki co nawet nie zbliżyła się do dwutysięcznego limitu.

Holenderskie gazety i serwisy podkreślają, że emigracja z Polski do Holandii jest bardzo wysoka od momentu wejścia naszego kraju do UE w 2004 r. Budzi to nieraz skrajne emocje. Na przykład w Tiel dwa lata temu dwa lokalne bary zakazały wstępu tym, którzy nie posługują się językiem niderlandzkim.

Jan Truszczyński natomiast przyznaje, że skrajna prawica w tym kraju w ostatnich latach jest coraz silniejsza.

Co ciekawe, obaw władz samorządowych i mieszkańców gmin nie podzielają pracodawcy z tego kraju.W zeszłym roku holenderskie gazety pisały o... odpływie Polaków z Holandii - i tego, że miejscowe firmy mają z tym coraz więcej problemów.

Szacuje się, że w 17-milionowej Holandii przebywa obecnie ok. 250 tys. Polaków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"