Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Inflacja w Polsce rośnie. Ciągle jesteśmy na pierwszym miejscu w UE

132
Podziel się:

W dziesięciu krajach Unii Europejskiej ceny spadają, a w pięciu są praktycznie na tym samym poziomie co rok temu. Niestety w Polsce ciągle obserwujemy podwyżki. I to największe.

Ceny w Polsce rosną najszybciej w UE.
Ceny w Polsce rosną najszybciej w UE. (East News | Eurostat)

Dwa dni temu GUS informował o średnim wzroście cen w Polsce na poziomie 3,3 proc. Tym samym inflacja w czerwcu okazała się wyższa niż w maju o 0,4 pkt. proc. W piątek skalę wzrostu inflacji potwierdził Eurostat (europejski odpowiednik GUS). Z tą różnicą, że w jego metodologii ceny w rok wzrosły mocniej - o 3,8 proc.

Wyliczenia Eurostatu nieco różnią się od danych naszego urzędu statystycznego. Wynika to z metodologii (m.in. wag, jakie nadawane są poszczególnym rodzajom kupowanych przez konsumentów towarów i usług). Wadą polskiego wskaźnika (CPI) jest brak porównywalności z innymi krajami, które stosują inne metodologie.

Tymczasem europejski indeks (HICP) pokazuje bardzo ciekawą rzecz. Okazuje się, że w Polsce ceny rosną najszybciej w całej Unii Europejskiej.

1

Inflacja w Polsce w czerwcu była prawie 5-krotnie większa niż średnia w UE (0,8 proc.) i ponad 10-krotnie przekraczała przeciętną w krajach posługujących się walutą euro.

Na niewiele mniejsze podwyżki cen narzekać mogą też Czesi i Węgrzy. Ale już np. nasi zachodni sąsiedzi z Niemiec notują wzrosty cen w skali roku poniżej 1 proc.

Zobacz także: Wakacje 2020. Jak nie dać się naciągnąć na nieuczciwy nocleg

Bez większych zmian w porównaniu z ubiegłym rokiem są ceny w Portugalii, Francji, Danii, Belgii i Finlandii. Nieco taniej jet za to w Irlandii, na Słowenii, Łotwie czy w Estonii.

Warto też zwrócić uwagę na popularne kierunki wyjazdów wakacyjnych Polaków. Przez epidemię i kryzys wywołany koronawirusem w statystykach widać spadki cen towarów i usług konsumpcyjnych w Chorwacji, Hiszpanii, Grecji czy we Włoszech.

Polska w niechlubnym rankingu krajów o największej inflacji na pozycji lidera może pozostać dłużej. Najnowsze, letnie prognozy Komisji Europejskiej sugerują, że na koniec przyszłego roku wskaźnik HICP może osiągnąć u nas poziom 4,5 proc. Wtedy też mocniej dadzą się we znaki ceny w całej UE, ale dalej możemy przebijać średnią kilkukrotnie.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(132)
Iksik
4 lata temu
Chciałbym żeby to było tylko 3 procent....ceny towarów wzrosły ok. 10-15% na spokojnie. Niekiedy są to podwyżki o połowę większe. Skąd to 3 procent?
on52
4 lata temu
banksterzy siegneli po pieniadze na lokatach oprocentowane duzo ponizej inflacji
Stan
4 lata temu
Brawo Pis
AS
4 lata temu
Przyzwyczajcie się do tego 1 miejsca w UE dzięki polityce PiS będziemy liderować na nim przez wiele zestawień. Współczuje ugrupowaniu co przejmie władze po tej hałastrze, stan gospodarki i finansów będzie tragiczny i będzie trzeba ciąć ku niezadowoleniu ludzi, którzy nie rozumieją podstawowych zasad ekonomi.
Becia
4 lata temu
Można tylko pogratulować Morawieckiemu.Bankier i nie może ujarzmić inflacji.
...
Następna strona