Setki miliardów wydatków. Minister mówi o priorytetach
Rada Ministrów przyjęła wstępną wersję budżetu na rok 2026 r. To jest budżet, który będzie realizowany w bardzo konkretnym otoczeniu makroekonomicznym. Polska to dziś najszybciej rosnąca unijna gospodarka - powiedział Andrzej Domański, minister finansów i gospodarki, przedstawiając szczegóły projektu budżetu na 2026 r.
- Gospodarka rośnie szybciej od oczekiwań, podobnie jak szybciej od oczekiwań spada inflacja. Widzimy również oznaki ożywienia w polskim eksporcie - dodał Domański na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, na którym przyjęto projekt budżetu na 2026 r.
Inflacja, wzrost gospodarczy i wynagrodzenia
Zakładany wzrost gospodarczy w 2026 r. wyniesie 3,5 proc., zaś średnioroczna inflacja CPI ma wynieść 3 proc. Wzrost wynagrodzeń to 4,6 proc. - Kolejny raz realna wartość wynagrodzeń Polaków realnie wzrośnie. Budżet przedstawiony na rok 2026 to budżet bezpieczeństwa, inwestycji i wspierania obywateli. Jest to kontynuacja priorytetów z budżetu na 2025 r. Bo rok temu zabezpieczyliśmy środki na takie inwestycje rozwojowe, jak CPK czy elektrownia jądrowa. Polska armia to dziś trzecia armia NATO - wyliczał minister.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent utrudnia pracę rządowi? Jest reakcja Leśkiewicza
Obrona, inwestycje, zdrowie. Na co rząd wyda pieniądze?
Na obronę ma zostać przeznaczona "rekordowa kwota 200 mln zł". - Polska musi być gotowa nie tylko militarnie, ale również gospodarczo. Inwestujemy w bezpieczeństwo i odporność. Czasy wymagają, by każda złotówka była traktowana jak mądra inwestycja - dodał.
Wydatki na obronność wyniosą 4,8 proc. PKB. - Najwięcej spośród państw członkowskich NATO - podkreślił Domański.
Istotnym czynnikiem wzrostu gospodarczego mają być inwestycje. - Prognozujemy, że ich dynamika wyniesie 8 proc. Zabezpieczyliśmy środki na pierwszą elektrownię jądrową w Polsce. Chcę podkreślić raz jeszcze znaczenie transformacji energetycznej dla budowy siły i odporności polskiej gospodarki. Wysokie ceny energii to dla przedsiębiorców pierwszy, najważniejszy problem w prowadzeniu działalności. Dlatego tak ważne są choćby rozwiązania lądowej energetyki wiatrowej. Energia elektryczna musi być tańsza - dodał.
Powiedział, że w budżecie zabezpieczono środki na budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego i inwestycje na kolei. - Tak jak modernizacja linii 201, czyli dojazd dla aglomeracji trójmiejskiej, czy odbudowę linii Kartuzy-Lębork dla przywrócenia pasażerskiego ruchu kolejowego. Stawiamy też na modernizację infrastruktury gospodarki morskiej. Zaplanowaliśmy 2,6 mld zł, w tym na zapowiedziany przez premiera Tuska program "Polskie morze" - stwierdził.
- Zabezpieczamy również środki na budowę toru wodnego do portu w Elblągu. Kolejnym priorytetem jest zdrowie. 247,8 mld zł to suma wydatków na zdrowie, czyli o ponad 25 mld zł więcej niż w 2025 r. Jest dla nas priorytetem, by te pieniądze trafiały na świadczenia i poprawiały ich dostępność dla pacjentów. Zabezpieczyliśmy też, może mniejsze, ale bardzo istotne kwoty, jak dodatkowe 100 mln zł na refundację in vitro. Dziś ten program to już 600 mln zł - dodał.
Zapowiedział, że rząd chce przedstawić kompleksowy program dostępności świadczeń zdrowotnych.
- W budżecie znalazły się też fundusze na programy socjalne, takie jak Aktywny Rodzic, czyli babciowe, 800 plus, i inne - podkreślił. Rząd planuje wydać też 6 mld zł na program "Czyste powietrze".
Już oficjalnie: 271,7 mld zł deficytu w 2026 r.
Prognozowane dochody budżetu państwa wynoszą 647 mld zł, czyli 44 mld zł więcej z porównaniu do prognozy wykonania na rok 2025. - Ta prognoza została obniżona z uwagi na niższą od planowanej inflację. Deficyt budżetu państwa wyniesie 271,7 mld zł, co stanowi 6,5 proc. PKB. To o miliard złotych mniej niż zaplanowano na rok 2025 - powiedział Andrzej Domański, potwierdzając wcześniejsze nieoficjalne ustalenia money.pl.
Relacja państwowego długu publicznego do PKB wyniesie 53,8 proc., zaś relacja kwoty PDP netto - 52,6 proc. - Oczywiście, obie te pozycje pozostają poniżej progu ostrożnościowego określonego w ustawie o finansach publicznych. Gdybyśmy je skorygowali o część pożyczkową KPO, jesteśmy na poziomie 49,5 proc. Przewidywana relacja wg definicji unijnej wyniesie 66,8 proc. na koniec 2026 r., po skorygowaniu o część pożyczkową część KPO będzie to 63,7 proc. - wyliczał na konferencji prasowej.
Limit wydatków budżetu państwa na poziomie 918,9 mld zł, co oznacza deficyt w wysokości nie większej niż 271,7 mld zł. Deficyt sektora finansów według metodologii unijnej ma być na poziomie 6,5 proc.
Podwyżki podatków? "Rząd rządzi. Mam nadzieję, że sabotażu nie będzie"
- Rząd rządzi, zgodnie z konstytucją i zasadami przygotowania ustawy budżetowej. Te projekty, które są wpisane do wykazu prac rządu, są uwzględnione w wykazie dochodów - stwierdził Domański, odpowiadając na pytanie, czy rząd planuje podwyżki podatków, danin i opłat w kontekście zapowiedzi prezydenta Karola Nawrockiego. Głowa państwa zadeklarowała, że zawetuje każdą ustawę podnoszącą podatki dla Polaków.
- Mam nadzieję, że pan prezydent nie będzie sabotował rozwiązań, na których zyskują polskie firmy i polskie rodziny. Nie jest naszą rolą antycypowanie, co może, a czego nie chce zrobić pan prezydent Nawrocki - powiedział Domański na konferencji prasowej.
Rząd planuje m.in. podwyższenie podatku bankowego. - Byłoby rzeczą dziwną, gdybyśmy przygotowali budżet w oparciu o poniedziałkową wypowiedź pana Boguckiego, która w środę może być zmieniona. Byłbym zszokowany, gdyby pan prezydent zawetował wyższy podatek CIT dla sektora bankowego, który ma teraz rekordowe zyski. W trosce o akcję kredytową, by kredyty dla polskich rodzin były bardziej dostępne, zmieniamy komponenty podatku od niektórych instytucji finansowy. Jestem do tego rozwiązania bardzo przywiązany - dodał.
Przekonywał, że rząd jest przygotowany do alternatywnych rozwiązań wobec weta, jak w przypadku ustawy wiatrakowej. Zapowiedział bowiem, że kwestia ta może zostać uregulowana rozporządzeniami.