Budżet rekordowy pod wieloma względami. Premier: nie wahaliśmy się
To jest budżet przełomowy, rekordowy pod wieloma względami. Nie ukrywamy też, że jest to budżet trudny. Podjęliśmy poważne ryzyka, nie zawahaliśmy się zaproponować konstrukcji, gdzie wszystko jest wyśrubowane - powiedział premier Donald Tusk przed czwartkowym posiedzeniem rządu.
W czwartek rząd po godz. 14 rozpoczął obrady poświęcone projektowi ustawy budżetowej na 2026 r. Zgodnie z przyjętymi w czerwcu założeniami realny wzrost PKB w 2026 r. ma wynieść 3,5 proc., a inflacja średnioroczna sięgnie 3 proc.
- Każdy rząd, który składa projekt budżetu, jest natychmiast krytykowany. Z wielką satysfakcją mogę powiedzieć, że to jest budżet państwa, które wykonało cywilizacyjny skok w ostatnich miesiącach. Dane są suche i wydają się ludziom czasami abstrakcyjne. Gdy mówimy o inflacji, zdaje się, że to zwykła statystyka, zabawa cyframi. Inflacja to jest codzienne życie, wysoka inflacja to zgryzota każdej rodziny. My dzisiaj ostatecznie żegnamy się z pisowską drożyzną, osiągnęliśmy 3 proc. inflacji - powiedział szef rządu.
- Mamy dzisiaj niską inflację, z widokami na przyszłość, to nie jest nasze ostatnie słowo. Żegnamy drożyznę, żegnamy stagnację. Kiedy przejęliśmy władzę, Polska miała zerowy wzrost. Wystarczyło oddać władzę w ręce odpowiedzialnych ludzi, by inflacja spadła do 3 proc., a wzrost gospodarczy podniósł się do 3 proc. - dodał Donald Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Europa ma problem. "CPK może być lekarstwem"
Ile planuje wydać rząd w 2026 roku? "Wydajemy dużo pieniędzy"
Z ustaleń money.pl wynika, że deficyt budżetowy w 2026 roku wyniesie ok. 271 mld zł. Oznacza to, że dziura budżetowa będzie wyraźnie niższa niż to, co minister finansów Andrzej Domański zaprogramował na koniec tego roku, tj. 289 mld zł.
- Dobrze wiemy, i nikt tego nie ukrywał, że wydajemy dużo pieniędzy. Niskim deficytem nie obronimy polskiej granicy. Obronimy ją nowoczesną, wielką armią. W tym budżecie zakładamy, że wydamy na bezpieczeństwo Polski 200 mld zł. To musi kosztować. To nie jest abstrakcja, tylko gigantyczne pieniądze, to jest jeden z najwyższych na świecie udziałów wydatków na obronę w budżetach narodowych. Wojna w Ukrainie nabiera niestety rozpędu. Dlatego nie wahaliśmy się i będziemy dalej zbroić państwo polskie, by być gotowym na każdą okoliczność - podkreślił premier.
- Wolelibyśmy, by deficyt był niższy, ale abstrakcyjnymi statystykami nie zbudujemy nowoczesnej sieci kolejowej. My robimy, nie gadamy – powtórzę to jeszcze raz. Gdy mówiliśmy, że zbudujemy najnowocześniejsze drogi i mosty w Europie, nie wierzyli nam, ale zrobiliśmy to. I teraz mówię, że zbudujemy najnowocześniejszą sieć kolejową w Europie. Przez te dwa lata już zrobiliśmy bardzo dużo. Nie ma dnia, by gdzieś w kraju Polacy nie odczuwali tego awansu kolei. I to jest nasza kolej, ale to jest 100 mld zł. I też się nie wahaliśmy - wyliczał Tusk.
"Habemus budżet". Premier chce szybkiego końca prac nad finansami
Zgodnie z przyjętymi w czerwcu założeniami do projektu przyszłorocznego budżetu, realny wzrost PKB w 2026 r. ma wynieść 3,5 proc., a inflacja średnioroczna sięgnie 3 proc. Dynamika nominalna przeciętnego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej ma wynieść 6,7 proc., a dynamika nominalna wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw – 106,9 proc. Bezrobocie rejestrowane na koniec 2026 r. ma wynieść 4,9 proc. na koniec roku. Prognoza zatrudnienia w gospodarce narodowej wynosi ok. 11 mln etatów, a zatrudnienie w państwowej sferze budżetowej ma wynieść ok. 618,9 tys. etatów.
- Mam nadzieję, że uda nam się wszystko sfinalizować w trakcie dyskusji, także z oponentami w parlamencie. Mam nadzieję, że nie będzie dziś potrzeby zaciętej walki pomiędzy resortami. I cieszę się, że za chwilę na pewno pan minister Domański wyjdzie do mediów i powie "habemus budżet" - zakończył premier.
Zgodnie z konstytucją budżet powinien trafić do prezydenta do podpisu w ciągu 4 miesięcy od dnia przekazania Sejmowi projektu ustawy budżetowej. Jeżeli tak się nie stanie, prezydent może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu. Ustawa zasadnicza przewiduje, że prezydent podpisuje budżet w ciągu 7 dni.