Kolejna niemiecka firma ogłasza niewypłacalność. 700 osób do zwolnienia
Od początku roku decyzje o redukcji pracowników podjęło wiele firm z Niemiec. Sytuacja jest poważna, bo dla części z przedsiębiorstw już jest za późno i ogłaszają niewypłacalność. Tak się stało z jedną z firm budowlanych zajmującą się układaniem światłowodów. 700 osób traci pracę.
Niemiecka firma budowlana z Hanoweru, specjalizująca się w układaniu światłowodów Soli Infratechnik w maju złożyła wniosek o upadłość w sądzie rejonowym. Pracę może stracić 700 osób - donosi niemiecki portal Chip.
Według doniesień Soli Infratechnik wygenerowała w zeszłym roku sprzedaż na poziomie 135,5 miliona euro. Tymczasowym zarządcą masy upadłościowej Soli Infratechnik jest prawnik Silvio Höfer z Anchor Rechtsanwaltsgesellschaft - przekazał portal. Firma szuka obecnie inwestorów.
Soli Infratechnik to istotny gracz na rynku, który współpracuje z Deutsche Glasfaser i Telekom.
Za kłopotami finansowymi firmy miały stać "opóźnienia w realizacji już zleconych projektów" oraz problemy z łańcuchem dostaw. Do niewypłacalności przyczyniły się także zwiększone koszty materiałów oraz koszty pracownicze.
Trudna sytuacja niemieckich firm
Problem Soli wpisuje sie w szerszy obraz niemieckich firm. Od początku roku liczne przedsiębiorstwa redukują zatrudnienie z powodu trudności finansowych.
Jak pisaliśmy w money.pl, lista jest długa. Od początku 2024 r. decyzje o zwolnienia ogłosił m.in. Bosch, Continental (producent opon), ZF (producent części dla przemysłu motoryzacyjnego), Deutsche Bank, SAP (dostarczyciel oprogramowania), Vodafone (operator telefonii komórkowej), Bayer (gigant farmaceutyczny i chemiczny), Evonik (firma z branży chemicznej) i Thyssenkrupp Steel (producent stali).