Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KRJ
|
aktualizacja

Korek na granicy UE. Ponad 700 ciężarówek opuściło Dover. Jednak 5 tys. ciągle czeka

6
Podziel się:

Francja otworzyła w środę granicę, ale na wyjazd z Wielkiej Brytanii wciąż czekają ciężarówki. W piątek brytyjskie ministerstwo obrony podało, że do 320 wojskowych lekarzy przeprowadzających testy na COVID-19 dołączy kolejnych 800 i korek ma się szybciej rozładowywać.

Korek na granicy UE. Ponad 700 ciężarówek opuściło Dover. Jednak 5 tys. ciągle czeka
5 tys. czekających w piątek w kolejce ciężarówek oznacza, że do Dover dotarła duża liczba kolejnych. (In Pictures via Getty Images, Andrew Aitchison)

Zator w Dover zaczął się tworzyć po niedzielnej decyzji Francji, która z powodu rozprzestrzeniającej się w Anglii nowej odmiany koronawirusa zamknęła na 48 godzin granicę dla przyjazdów z Wielkiej Brytanii.

Nie dotyczyło to tylko ruchu pasażerskiego, ale też transportu towarów. W środę granica została otwarta, ale tylko dla osób mających negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.

5 tys. czekających w piątek w kolejce ciężarówek oznacza, że do Dover dotarła duża liczba kolejnych. W czwartek liczbę czekających w kolejkach szacowano bowiem na 4 tys. Największą grupę wśród oczekujących stanowią Polacy.

Zobacz także: W 2021 będzie jeszcze drożej. Ukryty podatek wpłynie na ceny w sklepach

W ich przeprowadzaniu i rozładowaniu kolejek pomagają żołnierze. W piątek brytyjskie ministerstwo obrony podało, że do 320 wojskowych już obecnych w Kent dołączy kolejnych 800.

W piątek wczesnym popołudniem do Wielkiej Brytanii przyleciało 60 wojskowych medyków z Polski, w tym 30 z członków Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy również będą pomagać w przeprowadzaniu testów.

Zmienią oni 37 lekarzy, diagnostów, pielęgniarek i ratowników medycznych z CSK MSWiA, Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, WOPR oraz innych służb, którzy przez całą noc z czwartku na piątek wykonywali testy i są już w drodze do Polski. Jak informował PAP konsul RP w Londynie Mateusz Stąsiek, wykonali oni 1260 testów.

Polscy ochotnicy pojawili się w Dover w związku z trudną sytuacją dla wielu polskich kierowców. - Musiałem powiedzieć ciężarnej żonie, że nie zdążę do domu na święta - mówił w czwartek w rozmowie z "Daily Mail" Wojtek, kierowca ciężarówki z Polski, który utknął na francusko-brytyjskiej granicy.

- To nie powinno było się wydarzyć - mówi Wojtek. - Myślę, że Francja pręży muskuły przed brexitem. Jak podawały brytyjskie media, na granicy, przed którą czekają tysiące ciężarówek, doszło do przepychanek z policją.

Polscy kierowcy donosili, że na miejscu jest problem z dostępem do wody i żywności a testów, które w teorii miały trwać maksymalnie 30 minut, trzeba czekać po kilka godzin.

Testy na obecność koronawirusa wykonywane są w Dover, na nieużywanym lotnisku Manston oraz na prowadzącej do Dover drodze M20. Negatywny wynik testu jest warunkiem wjazdu do Francji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(6)
Boggy
3 lata temu
A w wieczornych wiadomościach TVP1 mówili że korka już nie ma hm tak sobie myślę kto tu kłamie i taka jeszcze jedna myśl mnie nurtuje gdzie te Polskie ciężarówki no i Rumunskie będą jeździć jak się skończy kabotarz w Angli gdzie to wszystko się przeżuci może na wschód??
UK🇬🇧
3 lata temu
W Anglii nie mam wirusa tyklo mamy świrusa polityka z mopem na głowie wymysł i zagrywka polityczna a niewini ludzie cierpią TO JEST BREXIT ANGIELSKI
Kierowca
3 lata temu
Jak by kierowcy nie jeździł po Europie to byście z głodu padli. Nie mówiąc o innych produktach które używacie. Byście chodzili pieszo jak w średniowieczu i zamiast telefonów i telewizorów i innej elektroniki byście się bawili papierem i drewnem. Nie zapomnijcie że nie jesteśmy samowystarczalni bo kupujemy produkty i półprodukty których sami nie produktujemy. A pisanie że przywiozą zarazę to władujcie sobie głęboko gdzie słońce nie dochodzi. W grę polityków wplątani niewinnych ludzi. A zaraza posłużyła im za wytłumaczenie swoich gierek.
Pol
3 lata temu
Polak Polakowi wrogiem... smutne, ale prawdziwe
Polak
3 lata temu
Niech czekają A co mają choroby po Europie rozwodzić jak szczury w średniowieczu..Żenada