Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Koronawirus. Przygotowania do gigantycznych szczepień. Polska ma inny model niż Niemcy czy Wielka Brytania

93
Podziel się:

Wielka Brytania, Niemcy czy USA przygotowują się do największej akcji szczepień w historii. "Szczepionkowe centra" powstają na stadionach, w szpitalach, angażuje się wojsko. Polskie władze mają zupełnie inną wizję.

Koronawirus. Przygotowania do gigantycznych szczepień. Polska ma inny model niż Niemcy czy Wielka Brytania
Brytyjski premier Boris Johnson ze szczepionką na koronawirusa (East News, Eyevine)

Brytyjskie władze przygotowywały się do tego od dawna. Simon Stevens, szef NHS, czyli odpowiednika polskiego NFZ, mówi, że "będzie to największe szczepienie w historii ludzkości".

NHS od dawna kompletował listę pacjentów najwyższego ryzyka. To właśnie oni mają dostać 800 tys. pierwszych dawek szczepionki, które trafią na Wyspy. Jak komunikują brytyjskie władze, aby uniknąć chaosu, pracownicy NHS będą każdego pacjenta z osobna informować, kiedy będzie ich kolej na szczepienie.

Zobacz także: Szczepionka na COVID bezpieczna? Ekspert: "Ja się zaszczepię"

Gdzie będą odbywać się szczepienia? Brytyjski rząd od dawna przygotowywał 50 szpitali, które mogą rozpocząć proces w jak najszybszym czasie. To jednak nie wszystko - powstają też osobne centra szczepionkowe. Jedno z nich - na stadionie piłkarskim w Bristolu. W budowę centrum zaangażowało się brytyjskie wojsko. Lokalne władze szacują, że na stadionie będzie można wydawać nawet 100 tys. szczepionek tygodniowo.

Szczepionka na koronawirusa. Wielkie przygotowania w Niemczech

Również w Niemczech przygotowania do wielkiego szczepienia są bardzo zaawansowane. W samym Berlinie powstaje sześć wielkich ośrodków szczepionkowych - w tym dwa na terenie nieczynnych lotnisk Tegel i Tempelhof. Sam tylko Berlin poszukuje do ich obsługi tysiąca osób.

W skali całego kraju powstają setki podobnych placówek. Niektóre niemieckie landy wprowadziły zasadę, że w każdym powiecie ma być przynajmniej jedno takie centrum. Trwają poszukiwania lekarzy, pielęgniarek, ale i pracowników obsługi do takich obiektów. Jak mówili nam ich przedstawiciele, "Polacy są jak najbardziej mile widziani".

W USA czy w Kanadzie również pracuje się od dawna nad systemem dystrybucji szczepionki. Pomaga wojsko. W Kanadzie szefem projektu szczepionkowego został generał Dany Fortin, który ma doświadczenie w dowodzeniu wojskami NATO w Iraku. W USA też wojsko będzie częścią operacji, która zakłada, podobnie jak w Niemczech czy Wielkiej Brytanii, szczepienia w specjalnie wyznaczonych miejscach.

Podobnie jak w Wielkiej Brytanii, w USA również lokalne władze będą decydować, kto pierwszy będzie mógł się zaszczepić, a kto będzie musiał poczekać.

I inne kraje przygotowują się do szczepień, chociażby Hiszpania, która chce wydawać szczepionki w styczniu 2020.

Polska stawia na centra krwiodawstwa

Minister zdrowia Adam Niedzielski przyznawał, że Polska nie planuje podobnych przygotowań. Nie ma u nas na przykład potencjalnych centrów szczepionkowych. Według informacji money.pl za szczepienia będą odpowiadać poradnie podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Przechowywaniem szczepionki mają się zająć regionalne punkty krwiodawstwa i krwiolecznictwa. Jest ich 21 - we wszystkich miastach wojewódzkich i pięciu większych miastach powiatowych. To z nich szczepionki mają być wysyłane dalej - już do konkretnych punktów szczepień i do pacjentów.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował w środę, że Polska kupi ponad 45 mln dawek szczepionki w ramach umów zawartych z trzema firmami Pfizer BioNTech, Johnson&Johnson i AstraZeneca. Koszt zakupu to od 5 -10 mld zł. Szczepionka będzie darmowa i dobrowolna. - Proces szczepień będzie zorganizowany w sposób prosty: rejestracja online, ale możliwość też tradycyjnie, zgłoszenie do punktu szczepień, szczepienie, powtórzenie po 21 dniach - wyjaśniał Mateusz Morawiecki.

Eksperci, z którymi rozmawiał money.pl, wskazują potencjalnie słabe punkty polskiego modelu. Prof. Tomasz J. Wąsik ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego zauważa, że dużym wyzwaniem będzie opracowanie listy osób, do których szczepionka ma trafić w pierwszej kolejności, bo nie ma czegoś takiego, jak "system szczepień dla dorosłych". Drugi problem to system transportu i dystrybucji szczepionki, na co zwracają uwagę i prof. Wąsik i wirusolog prof. Włodzimierz Gut. Gut podkreśla, że transport musi się odbywać szybko, a Wąsik dodaje, że trzeba też przygotować "łańcuch lodówek". Z tych powodów dystrybucja do wybranych miejsc - a nie do licznych przychodni - wydaje się łatwiejsza i bardziej efektywna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(93)
wyborca
3 lata temu
My zawsze zrobimy to lepiej żeby cały świat miał nam czego zazdrościć
Tosiek
3 lata temu
Uj kładę na te ich szczepionki i szczepienia.Ważne jest to, że właśnie strzelił kopytami niejaki Rothschild, jeden z tych ,co to chcą wprowadzić nowy porządek świata i upodlić miliony ludzi .
Andzia
3 lata temu
Ludzie o co Wam chodzi.placzecie że wszystko zamknięte że nauka zdalna zima i święta za pasem a tu same ograniczenia.Szczepienid jest dobrowolne nie chcesz nie musisz tylko jeden z drugim nie płacz jak Ty sam lub ktoś z rodziny trafi z powodu covida trafi pod respirator i żywy już nie wyjdzie przykre ale prawdziwe
Daisy
3 lata temu
Ponoć do Polski jadą szczepionki na coś innego niż covid19, bo w afryce nie udało się wszystkiego pozbyć...
lolek
3 lata temu
Szczepić, szczepić, a kto umarł ten nie żyje. Szczepionki, to najlepiej do paczkomatu i 300+ szczepiennego. Pójdzie gładko i sprawnie.
...
Następna strona