Koronawirus uderzy w polską gospodarkę. Oto najnowsze prognozy

Jeśli ziszczą się umiarkowane scenariusze rozwoju epidemii koronawirusa w Polsce, wzrost polskiego PKB spadnie o około 0,4-1,3 punktu procentowego. To najnowsze szacunki Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Koronawirus uderzy w polską gospodarkę. Oto najnowsze prognozy
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Hukalo/East News
Tomasz Sąsiada
128

W swoim najnowszym "Tygodniku Gospodarczym" Instytut przyznaje: we wcześniejszych szacunkach nie zakładaliśmy, że epidemia koronawirusa aż tak rozleje się po świecie, w tym także po Polsce.

Jeszcze 20 lutego PIE pisał, że wpływ wirusa na polską gospodarkę będzie niewielki. Teraz rewiduje te prognozy.

"Niepewność związana z dalszym rozwojem epidemii koronawirusa sprawia, że prognozy jego wpływu na gospodarkę charakteryzują się bardzo dużym przedziałem wahań. W istniejących obliczeniach skala oddziaływania epidemii koronawirusa w poszczególnych krajach waha się od wartości marginalnych – spadek PKB rzędu 0,1-0,3 proc. – do wartości bardzo wysokich – nawet blisko 10 proc." - podają ekonomiści.

Tyle w kontekście gospodarek światowych. A jak na koronawirusie straci Polska? W swoich szacunkach PIE odrzuca scenariusze zarazem najbardziej pesymistyczne (że epidemia przekształci się w pandemię, której nie uda się opanować i będzie odnawiała się cyklicznie przez nieokreślony czas, a zarażonych wirusem zostanie większość światowej populacji), jak i najbardziej optymistyczne (wydają się już nieaktualne, bo zakładały ograniczony zasięg epidemii niemal wyłącznie do Chin).

Obejrzyj też: Koronawirus doprowadził do zamknięcia szkół. "Musimy podjąć radykalne kroki"

Eksperci biorą więc na tapetę bardziej umiarkowane wersje rozwoju wydarzeń, których będziemy świadkami w Polsce.

W scenariuszu podstawowym epidemia dociera do Polski w skali maksymalnie kilku tysięcy osób zarażonych, po czym udaje się ją opanować. Odwołuje się wszelkie wydarzenia publiczne i na pewien czas zamyka szkoły, jednak rozwój epidemii jest na tyle łagodny, że nie ma potrzeby kwarantanny dla całych regionów. W Europie problem dotyczy głównie Włoch, w innych krajach rozwój epidemii jest łagodniejszy.

W scenariuszu pesymistycznym sytuacja w Polsce i innych krajach przypomina tę z Włoch – zamykane są szkoły i granice, a całe regiony obejmowane są kwarantanną. Dzięki szybkim środkom zaradczym skala epidemii jest jednak mniejsza niż we Włoszech i udaje się ją opanować, a gospodarka po kilku tygodniach zaczyna wracać do normalności.

I tak w scenariuszu podstawowym epidemia koronawirusa obniża wzrost PKB Polski w 2020 r. o 0,4 pkt. proc. W tym scenariuszu największe znaczenie mają przerwane łańcuchy dostaw – obniżają wzrost PKB o 0,20 pkt. proc. Kolejne 0,12 pkt. proc. wynika ze spadku popytu na polski eksport, a 0,08 pkt. proc. z zaburzeń na rynku wewnętrznym - podaje PIE.

Z kolej w scenariuszu pesymistycznym epidemia koronawirusa obniża wzrost PKB Polski w 2020 r. o 1,3 pkt. proc. W tym wariancie wydarzeń znacznie większe znaczenie mają problemy na rynku wewnętrznym – spadek popytu krajowego obniża wzrost PKB o 0,57 pkt. proc. Spadek po stronie eksportu dokłada 0,30 pkt. proc., a efekt przerwanych łańcuchów dostaw wynosi -0,42 pkt. proc.

Realizacja scenariusza pesymistycznego oznaczałaby, że wzrost gospodarczy w Polsce w 2020 r. zmniejszy się z prognozowanych wcześniej 3,0-3,5 proc. do około 2,0 proc. Rozwój gospodarczy na podobnym poziomie mieliśmy w poprzednich kryzysowych latach: 2009, 2012 i w 2013 roku.

Jak podaje PIE, produkcja odzieży i produkcja elektroniki to dwie branże najsilniej zależne od dostaw z krajów najbardziej dotkniętych epidemią. Natomiast w usługach największe najbardziej znaczący wpływu epidemii koronawirusa powinien być widoczny w transporcie, turystyce oraz kulturze i rekreacji. A gastronomia, edukacja, handel detaliczny i ubezpieczenia są branżami, które mogą zostać dotknięte w przypadku znaczącego rozszerzenia epidemii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

Wybrane dla Ciebie

UE zapłaciła miliardy euro za rosyjską energię. "To nie jest już akceptowalne"
UE zapłaciła miliardy euro za rosyjską energię. "To nie jest już akceptowalne"
Problemy fabryki materaców. "Jawne łamanie polskiego prawa pracy"
Problemy fabryki materaców. "Jawne łamanie polskiego prawa pracy"
Koniec z e-papierosami dla nieletnich. Posłowie podjęli decyzję
Koniec z e-papierosami dla nieletnich. Posłowie podjęli decyzję
Droga do powszechnego ubóstwa emerytów jest otwarta? Możemy zawrócić [ANALIZA]
Droga do powszechnego ubóstwa emerytów jest otwarta? Możemy zawrócić [ANALIZA]
O co chodzi w sporze rodziny Solorz? Kalendarium
O co chodzi w sporze rodziny Solorz? Kalendarium
Spór o imperium Solorza. Miliarder zabiera głos ws. wyroku sądu
Spór o imperium Solorza. Miliarder zabiera głos ws. wyroku sądu
Większe kary dla posłów. Sejm zmienił regulamin
Większe kary dla posłów. Sejm zmienił regulamin
Świadczenie lokalowe i premie powodziowe. Prezydent podpisał specustawę
Świadczenie lokalowe i premie powodziowe. Prezydent podpisał specustawę
Sąd zadecydował. Przełom w sporze Solorza z dziećmi
Sąd zadecydował. Przełom w sporze Solorza z dziećmi
Jawne ceny mieszkań od deweloperów. Posłowie zadecydowali
Jawne ceny mieszkań od deweloperów. Posłowie zadecydowali
Miłe zaskoczenie na stacjach paliw. Mimo drożejącej ropy
Miłe zaskoczenie na stacjach paliw. Mimo drożejącej ropy
Blisko dwukrotny spadek luki VAT. Minister finansów przytoczył dane
Blisko dwukrotny spadek luki VAT. Minister finansów przytoczył dane