Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
CHE
|

Lekarze zdecydują się na strajk? "To jedyny sposób na godziwe zarobki"

20
Podziel się:

Tylko strajk lub grupowa rezygnacja z pracy są sposobem na uzyskanie godziwych wynagrodzeń w publicznej ochronie zdrowia – grzmią związkowcy i wzywają medyków do podjęcia konkretnych działań.

Lekarze zdecydują się na strajk? "To jedyny sposób na godziwe zarobki"
Znaczna część lekarzy znajduje się na kursie kolizyjnym z resortem zdrowia (ONS, Photoshot)

W liście skierowanym do polskich lekarzy związkowcy z OZZL przypominają, że 26 lutego w czasie spotkania Zespołu Trójstronnego ds. Ochrony Zdrowia minister zdrowia przedstawił propozycje minimalnych, gwarantowanych ustawowo płac zasadniczych pracowników medycznych, w tym lekarzy - podaje Polska Agencja Prasowa.

Nowe stawki miały być ustalane przy pomocą "współczynników pracy", które określają relacje między płacą w danym zawodzie a średnim wynagrodzeniem w danym roku.

Dla lekarzy specjalistów minister proponuje podwyżkę rzędu 19 zł miesięcznie w stosunku do obecnej pensji 6750 PLN, przyznanej (w odpowiedniej ustawie) lekarzom specjalistom w roku 2018 – napisano w liście OZZL.

Zdaniem związkowców w praktyce zmiana stawek oznacza dla lekarzy obniżkę wynagrodzeń.

"W relacji do przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce z 1,6 do 1,31. Kwota 6750 PLN była bowiem równa 1,6 przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce za rok poprzedni (2017)" - piszą wzburzeni związkowcy.

W ich ocenie minister nie ukrywał, że uzasadnieniem dla niskiego wskaźnika płacy zasadniczej dla lekarzy są liczne dodatki do pensji, które otrzymują lekarze specjaliści, w tym dodatki za dyżury.

Zobacz także: Rok koronawirusa w Polsce. Tak wyglądał początek pandemii w marcu 2020 roku

Związek wskazuje, że dodatkowa praca (wykonywana ponad przewidziane prawem normy czasu pracy) nie jest obciążeniem, ale przywilejem lekarzy, dzięki któremu mogą oni dorobić do pensji zasadniczej.

"Tym samym wrócił (resort - red.) do koncepcji, która wydawała się już kompletnie skompromitowana i porzucona" – wskazano w liście.

Według związkowców istnieją jedynie dwa sposoby, aby wpłynąć na decyzję ministerstwa. Pierwszym jest strajk, drugim grupowe zwolnienie się z pracy. "Oba te sposoby mają swoje zalety i swoje wady" – podnosi OZZL.

To nie pierwsze słowa środowiska medycznego, w których pada słowo "strajk" jako odpowiedź na zmiany systemu wynagrodzeń. O niepokojach medyków wynikających z propozycji nowej siatki płac mówił w programie Newsroom WP dr Tomasz Karauda, lekarz Oddziału Chorób Płuc. - Jeśli nie ten tragiczny moment pandemii jest momentem refleksji dla nas wszystkich, by przeznaczyć większy procent PKB na ochronę zdrowia, to jaki moment nim będzie? - pytał retorycznie. Zaznaczył też, że "są takie plany", by po pandemii zorganizować strajk medyków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(20)
Koniec żartów
3 lata temu
Wstydu nie mają. Zarabiają po 20000 na miesiąc. Jak przyszedł koronawirus to na zwolnienia poszli. Obciąć im pensje i do roboty.
$$$
3 lata temu
Lekarzom wszystkich specjalności należy w pierwszej kolejności wprowadzić kasy fiskalne w ich prywatnych gabinetach. Dziś praktyczne w Polsce nie istnieje państwowa opieka zdrowotna jednak my płacimy na nią w składkach krocie .
Tak myślę
3 lata temu
WSTYDU I HONORU nie macie za grosz!!!! Spróbujcie w normalny sposób dostać się do lekarza. HORROR!!!! Terminy kilkumiesięczne, nawet w sprawach pilnych. Teleporady królują, leczenie przez telefon!!!! Spróbujcie zrobić podstawowe badania w przychodni - nie da rady trzeba zapłacić i robić prywatnie w Diagnostyce, a tam też Horror. Nie dalej niż wczoraj stałem 2 godziny w kolejce, by dać do badań mocz - tylko tyle i 2 godziny stania (Diagnostyka we Wrocławiu ul. Bierutowska jakby ktoś chciał znać szczegóły). KASA!!!! MAMONA!!!! Pacjent jest zbędnym balastem. LEKARZE!!!! OPAMIĘTAJCIE SIĘ!!!! Niedługo będziecie mieli taką opinię jak banki, bo wytrwale na to pracujecie. I JESZCZE MACIE CZELNOŚĆ DOMAGAĆ SIĘ PODWYŻEK ZA TAKĄ PRACĘ. SKANDAL!!!!!!!!!!!!
POinformowany
3 lata temu
200-400 zł za godzinę pracy to mało!!!? Natychmiast ujawnić place chciwców w białych kitlach!!!
Kat
3 lata temu
Tyle to on zarabia w jeden dzień przyjmując po godzinach.. Robi to 3 dni w tygodniu = 18000 tys.aby było ,, ciemniej " przyjmuje w różnych miastach.