Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Licznik kar bije. Gowin pokazuje, ile Polska musi zapłacić Brukseli

577
Podziel się:

Porozumienie Jarosława Gowina uruchomiło w sieci stronę licznikkar.pl, która pokazuje, ile Polska musi obecnie zapłacić w związku z karami, które na nasz kraj nałożył TSUE. Chodzi o działalność kopalni Turów i Izby Dyscyplinarnej SN. Były koalicjant PiS wymierzył cios w politykę rządu, zaapelował też o dialog z Brukselą.

Licznik kar bije. Gowin pokazuje, ile Polska musi zapłacić Brukseli
O dialog z Brukselą, który skutkowałby zakończeniem sporu wokół zmian w sądownictwie oraz z Czechami w sprawie Turowa, zaapelowali w czwartek politycy Porozumienia Jarosława Gowina (East News, Jakub Kaminski)

Trybunał Sprawiedliwości UE zobowiązał w środę Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary w wysokości 1 mln euro dziennie za to, że nie zawiesiła stosowania przepisów odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego wobec sędziów.

Apel o dialog z Brukselą

20 września z kolei TSUE nałożył na nasz kraj karę 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.

O dialog z Brukselą, który skutkowałby zakończeniem sporu wokół zmian w sądownictwie oraz z Czechami w sprawie Turowa, zaapelowali w czwartek politycy Porozumienia Jarosława Gowina.

Zobacz także: Co z Turowem? Piotr Zgorzelski: rząd Morawieckiego leży na łopatkach

Byli koalicjanci PiS wyprowadzili cios w politykę rządu, uruchamiając witrynę internetową licznikkar.pl, która pokazuje, ile nasz kraj - w związku z decyzjami TSUE - musi obecnie zapłacić Komisji Europejskiej w związku ze sporem wokół Turowa i Izby Dyscyplinarnej SN. Strona wskazuje, że kara za działalność kopalni Turów wynosi obecnie już prawie 38,5 mln euro, a za Izbę Dyscyplinarną - prawie 1,5 mln euro.

- To są konkretne pieniądze, które można było wydać w zupełnie inny sposób. Musimy sobie zdać sprawę z kilku rzeczy. Miesięczny koszt płacenia kar 1,5 miliona euro dziennie to jest roczne świadczenie 500 plus dla 40 tysięcy dzieci w Polsce - wskazał rzecznik koła Porozumienia w Sejmie Jan Strzeżek.

Wskazał ponadto, że za 1,5 miliona euro, które Polska musi zapłacić za każdy dzień w związku z kopalnią Turów i Izbą Dyscyplinarną SN, można opłacić codziennie obiady w szkołach dla 600 tys. dzieci.

- Stoimy przed gigantycznym wyborem, co jest ważniejsze - czy ważniejszy jest wyłącznie interes polityczny, czy istotne jest to, żeby te pieniądze trafiały nie w próżnię, bo wtedy tych pieniędzy już nie zobaczymy, ale żeby były wykorzystywane na rzecz polskich rodzin i polskich uczniów - zaznaczył Strzeżek.

O podjęcie dialogu do polskiego rządu apelowały też posłanki Iwona Michałek i Magdalena Sroka.

Strona czeska wniosła skargę przeciw Polsce w sprawie Turowa w lutym br. Wnioskowała też o tzw. zastosowanie środka tymczasowego, czyli zakazu wydobycia. Skargę skierowano w związku z rozbudową kopalni, która zagraża, zdaniem Pragi, dostępowi do wody mieszkańców Liberca uskarżających się także na hałas i pył związany z eksploatacją węgla brunatnego.

W maju br. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, odpowiadając na wniosek Czech, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w Turowie. Polski rząd ogłosił, że kopalnia nadal będzie pracować i rozpoczął rozmowy ze stroną czeską, które trwały do końca września, ale zakończyły się fiaskiem.

Kara goni karę

Na początku września Komisja Europejska poinformowała, że zwróciła się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji Trybunału z 14 lipca, który zobowiązał nasz kraj do zawieszenia postępowań Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego wobec sędziów.

KE rozpoczęła też wobec Polski procedurę naruszenia prawa UE za niepodjęcie niezbędnych środków w celu pełnego wykonania wyroku TSUE z 15 lipca stwierdzającego, że polskie prawo w zakresie systemu dyscyplinarnego sędziów jest niezgodne z prawem unijnym.

Kwestia regulowania organizacji wymiaru sprawiedliwości jest wyłączną kompetencją państw członkowskich. Polski rząd publicznie mówił o konieczność dokonania zmian w tym obszarze, droga kar i szantażu wobec naszego kraju to nie jest właściwa droga - ocenił w środę rzecznik rządu Piotr Müller.

Wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński już w wakacje zapowiadał likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Wskazywał, że nie sprawdziła się ona. Także premier Mateusz Morawiecki, który w ubiegły wtorek wziął udział w debacie w Parlamencie Europejskim, zapowiedział, że ID SN zostanie zlikwidowana.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(577)
WYRÓŻNIONE
RR419
4 lata temu
Każdy dzień programu 500+ kosztuje podatników 80 mln złotych.
Obywatel
4 lata temu
Pis do kończa będzie trzymał się władzy bo inaczej czeka ich kryminał i oni dobrze o tym wiedzą. Tak więc, jak to w przypadku dyktatur, rządzi się do kończa i nigdy nie oddaje władzy. Pomoże im w tym wszystkim propagandowa TVpis, która skutecznie trzyma większość ludu w niewiedzy i przeświadczeniu o wspaniałej sytuacji.Póki nikt z opozycji nie będzie starał się w jakiś sposób o pomoc z Unii o unieszkodliwienie propagandowej, trującej stacji sytuacja nigdy się nie zmieni. Dyktat będzie wygrywał wybory bez końca. Sednem całego problemu Polski jest właśnie TVpis, ale nikt na to specjalnie nie zwraca większej uwagi, a tu tkwi problem.
anja
4 lata temu
co jeszcze w Brukseli robią europis posły
...
Następna strona