Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|

Lotnisko w Radomiu liczy na milion pasażerów. PPL podaje termin

42
Podziel się:

Do końca tego roku z Lotniska Warszawa-Radom może skorzystać do 180 tys. pasażerów. Polskie Porty Lotnicze planują, że już w 2025 r. liczba ta przekroczy milion. I przekonują, że mimo trudnych początków, "oczekują, że inwestycja przyniesie zyski".

Lotnisko w Radomiu liczy na milion pasażerów. PPL podaje termin
Lotnisko Warszawa-Radom otwarto 27 kwietnia 2023 r. Już w 2025 r. ma odprawiać milion pasażerów rocznie (Agencja Wyborcza, Fot. Marcin Kucewicz / Agencja Wyborcza.pl)

Lotnisko Warszawa-Radom przez pierwsze dwa tygodnie działalności odprawiło 3,6 tys. pasażerów. Obecnie odbywa się tam 12 operacji tygodniowo. Do końca roku liczba pasażerów ma sięgnąć 150-180 tys. Inwestycja kosztowała 800 mln zł i miała być magnesem dla tanich linii lotniczych i czarterów.

- Opierając się tylko na prognozach przedstawicieli portu oraz analizach IATA, widać teraz tym bardziej, jak dyskusyjne było wpakowanie 800 mln zł w to lotnisko. Dla mnie to także "dobry" prognostyk do tych szumnych zapowiedzi odnośnie CPK w 2027 roku, która to inwestycja będzie nieporównywalnie większa niż Radom - mówił money.pl Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

Polskie Porty Lotnicze, nowy właściciel radomskiego lotniska, utrzymują jednak, że mimo trudnych początków, Lotnisko Warszawa-Radom może odnieść sukces. "Według prognozy przyjętej w 5-letnim planie gospodarczym Polskich Portów Lotniczych próg 1 mln pasażerów zostanie przekroczony w 2025 r." - czytamy w odpowiedzi biura prasowego PPL na pytania money.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Rynek powoli weryfikuje Radom". Lotnisko dla tanich linii bez Ryanaira i Wizz Aira

Milion pasażerów w Radomiu. Kiedy lotnisko będzie rentowne?

Ta liczba - milion pasażerów - nie jest tylko symboliczna. Przyjęło się, że jest to próg rentowności dla lotniska regionalnego. Oznacza to, że przy takiej liczbie podróżnych w ciągu roku, jest już w stanie na siebie zarabiać.

"Trudno wyobrazić sobie sytuację, w której Lotnisko Warszawa-Radom będzie długotrwale nierentowne. Z niezależnych prognoz Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Lotniczych (IATA) dla Polski wynika, że nasz rynek lotniczy będzie się szybko rozwijał. Dotyczy to także Lotniska Warszawa-Radom" - dodaje biuro prasowe PPL.

PPL wskazuje odpowiedzialnych za sukces lotniska w Radomiu

Polskie Porty Lotnicze podkreślają, że przez najbliższe trzy lata nie tylko one będą odpowiedzialne za sukces biznesowy i ekonomiczny nowego lotniska w Radomiu.

"Oczywiście odpowiedzialne za rentowność będą, przez najbliższe lata, trzy podmioty. Polskie Porty Lotnicze, które jako zarządzający muszą wykazać się umiejętnościami biznesowymi, a także samorząd Radomia i Województwa Mazowieckiego, które są odpowiedzialne za promocję regionu i rozwój gospodarczy regionu oraz rozbudowę wskaźników 'mobility' i 'connectivity' regionu we współpracy z władzami lotniska" - czytamy dalej.

Co to za wskaźniki? Ten pierwszy odnosi się do liczby podróży lotniczych odbywanych statystycznie w ciągu roku przez jednego mieszkańca. Przed pandemią dla Polski ten wskaźnik wahał się w granicach jednego lotu rocznie, przy średniej europejskiej wynoszącej kilka lotów. Connectivity to z kolei wskaźnik liczby połączeń dostępnych z danego portu lotniczego, rozumianych jako pary rejsów (tam i z powrotem) do miast.

"Oczekujemy, że przyniesie zyski". PPL o Lotnisku Warszawa-Radom

Zapytaliśmy PPL, czy będzie bronić uzasadnienia dla inwestycji 800 mln zł w Lotnisko Warszawa-Radom, jeśli okaże się ono trwale nierentowne. "Sama możliwość szybkiego dotarcia w odległe miejsca lub po prostu szybkiego transportu np. w sytuacji zagrożenia życia, jest ogromnym atutem, a rozwój społeczny i gospodarczy regionu, związany ze wzrostem wskaźników "connectivity" i "mobility" nie zawsze musi się przekładać na zyski zarządcy infrastruktury" - czytamy.

Polskie Porty Lotnicze są jednak spółką akcyjną i dla nas inwestycja w Lotnisko Warszawa-Radom to element biznesu. Oczekujemy, że inwestycja przyniesie zyski, chociaż jest to oczywiście projekt wieloletni - dodano.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(42)
WYRÓŻNIONE
Polak
rok temu
Czemu nie od razu miliard? Od 2014 nikt nie chce latać z Radomia, więc czemu teraz miałoby się to zmienić tylko dlatego że pisowscy kolesie dorwali się do defraudowania?
Kraken
rok temu
✈️ Kiedy wybuchnie wojna na Bliskim Wschodzie, Polska przyjmie sześć milionów, naszych sąsiadów z nad morza śródziemnego, dlatego każde miasto powinno posiadać lotnisko 🙃
paranoik
rok temu
" Lotnisko Warszawa-Radom może odnieść sukces". Słowem klucz jest tutaj "może". To taki model biznesowy PiS. Zrobimy przekop to "może" coś tam przepłynie. Zbudujmy lotnisko to "może" coś tam będzie latało. Postawmy stępkę to "może" zbudujemy prom. Obiecajmy 3 mln mieszkań to "może" coś tego zbudujemy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (42)
Peter
rok temu
To lotnisko moze zdobyć ok 100-150 tys pasażerów rocznie. To stało wartosc na najbliższe 25 lat , optymistyczna , i nielatwa do utrzymania. Oznacza to trwały deficyt ok 15-30 mln zl rocznie, za który zapłacą pasazerowie innych lotnisk. I było to wiadomo przed rozbudowa. , która nb była zbedna- bo pas i terminal już byly. A 800 mln za stosunkowo mały zakres prac oznacza po prostu pranie pieniedzy. Realne koszta ( 500 m pasa + terminal w estetyce supermarketu) to ok 200 mln.
Realista
rok temu
Ktoś z matmy dostał pałę. W 2 tygodnie 3,6 tys., Czyli powiedzmy w miesiąc max 8 tys w zaokrągleniu (z dużym nadmiarem), do końca roku 2024 jest 7 miesięcy, co daje 8000*7=56000+3600 co już odleciało w pierwszych 2 tygodniach + max 3600 w pozostałych 2 tygodniach. Wychodzi mi prawie 65000 do końca 2023 roku. Kurde, gdzie tu 180 000?
??'
rok temu
No może w ciągu 50lat jak dobrze pójdzie to1mln pasazyrow bedzie
Kraken
rok temu
✈️ Kiedy wybuchnie wojna na Bliskim Wschodzie, Polska przyjmie sześć milionów, naszych sąsiadów z nad morza śródziemnego, dlatego każde miasto powinno posiadać lotnisko 🙃
Arrs
rok temu
Analizując na chłodno, bez niepotrzebnego, politycznego zacietrzewienia to: Lotnisko Radom - nie konkuruje z Okęciem i nawet nie z Modlinem. Okęcie będzie się zapychać, więc tu większość specjalistów jest zgodna - trzeba myśleć o lotnisku odciążającym. Czyli... Modlin vs Radom a może lepiej Modlin + Radom. Starałem się oddzielić emocje i wyszło mi, że pomysł nie jest taki zły. W kręgu oddziaływania, oprócz Radomia (214 tys. mieszkańców dane z Wikipedii ), są Kielce (196 tys.), Ostrowiec Św. (63 tys) ., Skarżysko Kam (48tys.), Puławy (44,5tys), Piaseczno + Konstancin (70 tys), a nawet południowa część Warszawy (biorąc pod uwagę oddaną S7 to nawet Ursynów (151 tys) ma teraz całkiem dobre połączenie samochodowe - (ok 1h 15min). Czyli licząc, tylko te większe miejscowości (bez okolicznych "sypialni") jest to blisko 0,8 miliona ludzi. A jak wygląda Modlin? Oprócz stolicy i Nowego Dworu Mazowieckiego (28,5tys) z większych miejscowości to tylko Płock (120 tys.) jest miastem, naturalnie korzystającym z Modlina. Oczywiście nie można lekceważyć ciążenia całej Warszawy i jej okolic, ale... spora część niemałych przecież miejscowości ma do Modlina bardzo daleko. Na pewno dla Kielc, czy Ostrowca Św. ale też i Radomia to Kraków, po skończeniu całej S7-mki, będzie wygodniejszy niż Modlin, ale już nie tak wygodny jak Radom. Stąd sam pomysł powstania RDO, moim zdaniem, nie jest totalnie zły - a już na pewno nie tak, jak większość szanownych Państwo pisze. Ponad to uważam, że Modlin, jak najbardziej powinien zostać. Być i obsługiwać północną część Mazowsza. Natomiast... Żeby lotnisko w Radomiu zagrało to, zarządzający lotniskiem muszą się wykazać. Oni MUSZĄ ściągnąć dużego gracza, a najlepiej graczy np WizzAir + EasyJet, albo coś jeszcze, (Ryanair raczej zostanie w Modlinie) Bo gdyby (oprócz LOT-u i wycieczek z biur podróży) pojawiały się tam, regularne np 2-3 razy w tyg. połączenia z Wielką Brytanią, Norwegią, Irlandią, Holandią + parę city break-ów (typu Barcelona, Neapol itp) i parę kierunków całorocznych (typu Wyspy Kanaryjskie) - to śmiem twierdzić, że samoloty będą wystarczająco zapełnione. A wtedy wszystko - będzie wyglądało inaczej. Natomiast... mam obawy, czy tak będzie, bo patrząc, że ten zarząd robi od razu - złe działania, takie jak płatny parking... ręce opadają... Przecież to totalna głupota jest!!! Bo tylko zachęty takie jak jak min darmowy parking dla podróżnych - pozwolą na rozruszanie lotniska. Bezpłatny parking bardzo zwiększy atrakcyjność dojazdu z dalszych odległości. Czy oni naprawdę nie rozumieją, że jak nie będzie samolotów to i tak parking będzie pusty? Zarabianie na parkingach to melodia przyszłości. Wtedy gdy będzie się zatykał - OK, można wprowadzić jakieś opłaty, ale teraz??? A co zrobić, żeby ściągnąć low costy? Przede wszystkim opłaty lotniskowe też muszą być niskie, bardzo niskie (wiem to zarzucał PPL Modlinowi), ale innej rady nie ma. Lotnisko musi żyć i SŁUŻYĆ ludziom. To nie pomnik, żeby tylko ładnie wyglądał. Podsumowując, moim zdaniem lotnisko w tym miejscu ma sens, tylko... (tylko i aż) teraz potrzeba sensownego, odważnego zarządzania.
...
Następna strona