Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Mały ZUS po nowemu. Przedsiębiorcy chwalą ulgę, chętnie wezmą 500+

77
Podziel się:

500+ dla firm to najnowsza propozycja PiS dla przedsiębiorców. - Dobrze, że propozycje dla przedsiębiorców znalazły się w programie PiS - mówi dr Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan.

Mały ZUS dla firm to najnowsza propozycja premiera Mateusza Morawieckiego. Zmiany obejmą ponad 200 tys. firm
Mały ZUS dla firm to najnowsza propozycja premiera Mateusza Morawieckiego. Zmiany obejmą ponad 200 tys. firm (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

- Do tej pory przedsiębiorcy mogli czuć się pomijani - komentuje dr Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan. - Dobrze więc, że w programie PiS znalazły się propozycje i dla nich. Tym bardziej, że to oni będą musieli sfinansować wiele wcześniej przedstawionych pomysłów gospodarczych - ocenia.

W sobotę podczas konwencji wyborcze Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło pakt dla przedsiębiorców - pakiet pięciu zmian, które mają ułatwiać prowadzenie biznesu. Dla większości przedsiębiorców istotne są dwie kwestie.

Po pierwsze PiS planuje rozszerzyć zasady opłacania tzw. małego ZUSu, czyli składki na ubezpieczenia społeczne. Do tej pory najniższe stawki płacili ci przedsiębiorcy, których przychód oscylował w granicach 6 tys. zł miesięcznie. To grupa blisko 100 tys. firm. O szczegółach można przeczytać tutaj.

Po zmianach do 500 zł obniżki składek otrzymają przedsiębiorcy, którzy mają miesięczny przychód w granicach 10 tys. zł oraz ich dochód nie przekracza 6 tys. zł. Z nowości skorzysta ponad 200 tys. firm. Jednocześnie premier zapowiedział, że ryczałtowy ZUS dla pozostałych firm pozostanie na identycznych zasadach. Wcześniej pojawiały się obawy, że całkowite powiązanie składki z dochodem da ulgę najmniejszym, ale dobije największych - którzy mogliby co miesiąc przeznaczać na składki i po kilka tysięcy złotych.

Zobacz także: Zobacz także: Sztuczna inteligencja może nas zgubić. Jednak bez niej nie ma mowy o bezpieczeństwie

Jak podkreśla dr Baczewski, pakiet dla przedsiębiorców - który w sobotę ogłosił premier Mateusz Morawiecki - to krok w dobrym kierunku. Dlaczego? - Zmniejszy bowiem obciążenia mikro, małych firm - argumentuje.

Przedstawiciel zrzeszenia przedsiębiorców zwraca uwagę, że na wsparcie czekają również duże podmioty.

- Jednak wsparcie dedykowane głównie dla mikroprzedsiębiorców, przy rosnącym obciążeniu dużych firm, może zachwiać wrażliwym ekosystemem gospodarczym. To duże przedsiębiorstwa są często głównymi odbiorcami produktów i usług tych mniejszych. Obniżki kosztów nie będą wystarczającą odpowiedzią na utratę zamówień - zaznacza.

I podkreśla, że w tym kontekście "ważna jest zapowiedź bezpośredniego wsparcia dla inwestorów w wysokości 1 mld zł". - Biorąc pod uwagę skalę potrzeb jest to kwota niewystarczająca. Szkoda, że rząd nie wycofał się ze zniesienia limitu składek na ZUS. Dla przedsiębiorców to sprawa o fundamentalnym znaczeniu. Pod apelem przeciwko zniesieniu limitu 30-krotności podpisało się już 55 organizacji pracodawców i przedsiębiorców - dodaje.

Dr Baczewski odniósł się również do propozycji podniesienia pensji minimalnej do 4 tys. zł w ciągu kolejnej kadencji parlamentu. Jego zdaniem zniesienie limitu 30-krotności składek ZUS dla zarabiających najwięcej oraz ich firm, gospodarka nie rozwinie się na tyle, by udźwignąć zdecydowanie wyższe wynagrodzenie zasadnicze.

- Aby przyspieszyć tempo wzrostu produktywności i móc wypłacać w przyszłości wynagrodzenie minimalne w wysokości 4 tys. zł, polska gospodarka potrzebuje sprzyjających warunków do tworzenia większej liczby miejsc pracy dla inżynierów, badaczy, programistów i innych wysokiej klasy specjalistów. Rynek pracy powinien stawać się coraz bardziej konkurencyjny. Tymczasem zniesienie limitu 30-krotności może osłabić jego atrakcyjność - argumentuje.

Konfederacja Lewiatan jest przekonana, że pakt dla przedsiębiorców oznacza "odejście od budżetu zrównoważonego". - W kontekście spodziewanego spowolnienia dopuszczenie deficytu budżetowego jest jednak pozytywnym zjawiskiem. Równowaga budżetu w dużym stopniu została bowiem oparta na jednorazowych wpływach, a takie powinno się raczej wykorzystywać na inwestycje rozwojowe - zaznacza ekspert w komentarzu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(77)
Robal
4 lata temu
Dajcie mi o 3000zł więcej w podatkach, a ja wam oddam z tego 500 zł. Cieszcie się przedsiębiorcy, bo PiS wam dał... Paranoja . Analfabetym ekonomiczny. Precz z PiS-em. Oszuści , wyzyskiwacze , kombinatorzy, hipokryci, bufony, darmozjady. Twuuu!
ten
4 lata temu
ZUS dzieli się na 3 składki. Ubezpieczenie społeczne (emerytury), ubezpieczenie zdrowotne (NFZ) oraz fundusz pracy (Kuroniówki itp.). Z tych trzech obniżona zostaje właściwie tylko składka na ubezpieczenie społeczne, czyli defacto nasze własne oszczędności.
ekonom
4 lata temu
tak jak inne pomysły pisu, ten też to promocja szarej strefy
tej
4 lata temu
Czyli logicznie biorąc : mniejsza składka - mniejsza emerytura. Słowem : jeśli Ci się udało , masz firmę , masz dochód - musisz się dzielić z tymi , którym się nie chce nic. Ot cały program PiS. Kojarzy się z socjalistycznym : czy się stoi czy się leży - 4000 zł się należy !
real
4 lata temu
zadziwiające jest to, jak ludzie nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Jeszcze raz, dla kogo PIS zaproponował 500+ opłat dla ZUS? Przychód 10 000zł i dochód 6000zł. Pod względem rachunkowym i podatkowym przychód ma każda firma ale dochód czyli różnicę mięzy tym przychodem a kosztem uzyskania przychodu mają tylko te firmy, które prowadzą księgowość na zasadach ogólnych w formie pełnej księgowości lub podatkowej książki przychodów i rozchodów. Tymczasem najmniejsze firmy z prowadzonej działalności rozliczają się albo na podstawie karty podatkowej albo ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych. Te firmy nie będą wstanie wykazać jaki mają dochód bo nie ewidencjonują kosztów tym samym na 500+ w opłatach na ZUS się nie załapią. Tyle w temacie
...
Następna strona