Musk nie pracuje już dla Trumpa, ale bojkot Tesli trwa. Widać to w liczbach
W ostatnich trzech miesiącach sprzedaż aut Tesli spadła o 13 proc. w porównaniu z 2024 r. rokiem - pisze agencja Associated Press. Przypomina, że choć Elon Musk nie pracuje już dla Donalda Trumpa, jego poglądy sprawiają, że konsumenci bojkotują jego auta.
Utrzymujące się spadki sprzedaży Tesli świadczą o tym, że poparcie Muska dla Donalda Trumpa w czasie jego kampanii wyborczej i po objęciu urzędu, a także wspieranie skrajnie prawicowych polityków w Europie są powodem "silnego i trwałego" trendu, który poważnie zaszkodził marce samochodów produkowanych przez firmę miliardera - komentuje Associated Press.
Agencja prognozuje, iż wiele wskazuje na to, że gdy Tesla będzie przedstawiać w lipcu wyniki finansowe za drugi kwartał, zyski firmy mogą się okazać bardzo rozczarowujące. W trzech pierwszych miesiącach tego roku przychody firmy spadły o 71 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrowersyjny gest Elona Muska. Nagranie z wiecu Trumpa
W marcu Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA) poinformowało, że sprzedaż samochodów Tesli w UE spadła w tym miesiącu o 36 proc. w porównaniu z marcem 2024 roku, a w pierwszym kwartale zmniejszyła się niemal o połowę rok do roku.
Bojkot Tesli
Tesla stała się celem ataków w Europie i Stanach Zjednoczonych, odkąd Musk został bliskim doradcą Trumpa i stanął na czele Departamentu Wydajności Rządu (DOGE), który postawił sobie za cel drastyczne cięcia wydatków federalnych.
Agencja AFP podała niedawno, że grupa francuskich kierowców złożyła pozew przeciw firmie Tesla, twierdząc, że działania Muska zmieniły ich samochody w symbole skrajnej prawicy, co uniemożliwia im "pełne korzystanie z aut", które stały się "prawdziwymi skrajnie prawicowymi totemami".